Sobota, 03 sierpnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Zahović pogrążył Pogoń

Data publikacji: 02 sierpnia 2024 r. 23:28
Ostatnia aktualizacja: 02 sierpnia 2024 r. 23:50
Piłka nożna. Zahović pogrążył Pogoń
 

Najgorszy mecz w sezonie rozegrali w Zabrzu piłkarze Pogoni. Przez większą część spotkania nie potrafili powstrzymać efektownie grającego Górnika, aby przegrać po bramce swojego byłego napastnika Luki Zahovicia.

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0); 1:0 Zahović (83)

Górnik: Szromnik, Sanchez Garcia, Janicki, Josema, Janza, 6. Rasak, Nascimento (80, Hellebrand), Ambros (72, Wojtuszek), Lukoszek ( 80, Ismaheel), Podolski (80,  Zahović), Buksa

Pogoń: Cojocaru – Koutris (70, Borges), Malec, Zech, Wahlqvist – Ulvestad, Gorgon (55, Kurzawa), Łukasiak, Biczachczjan, Grosicki (70, Gamboa) – Koulouris 982,  Paryzek).

Od początku meczu Pogoń nie przypominała drużyny z dwóch pierwszych spotkań ekstraklasy. Całkowicie oddała inicjatywę Górnikowi i już w pierwszych minutach mogła stracić gola, a z każdą minutą pod bramka Pogoni robiło się niebezpiecznie. Pogoń nie potrafiła przejąć inicjatywy, ani w pierwszej, ani w drugiej połowie. Dwa niecelne strzały - Łukasiaka i Biczachczjana nie zmieniły obrazu gry w I połowie. W Pogoni szarpał tylko Biczachczjan, pozostali liderzy nie błyszczeli. Kompletnie niewidoczny był Koulouris, a bez błysku Grosicki. 

Przez długi czas Pogoń nie potrafiła zagrozić bramce Górnika, ale też dzięki dobrej postawie Cojocaru nie traciła bramki. Sytuacja zmieniła się po wejściu na bosko Zahovicia. Napastnik, który kilak sezonów spędził w Pogoni, a w Zabrzu strzelił swoja pierwszą bramkę dla Górnika i był to niezwykle efektowny gol. Przerzucił piłkę nad wychodzącym z bramki Cojocaru. Po stracie bramki portowcy mieli okazje do wyrównania. Po rzucie rożnym strzelał Walqvist, jednak skuteczną interwencją popisał się bramkarz Górnika i odbił piłkę. Również Bichakhchyan bliski był wyrównania po uderzeniu z rzutu wolnego, ale Szromnik przeniósł piłkę nad poprzeczką.(woj)



 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wkur
2024-08-02 23:41:21
To nie drużyna, zbiór zebranych nieudaczników.Krzystek daj więcej kasy taka promocja w całej Polsce o nas mówią,raczej się śmieją!
Koniec projektu
2024-08-02 23:38:23
Górnik był o klasę lepszym zespołem. Pogoń grała dramatycznie wolno i niedokładnie. Przy niedysponowanym Grosickim drużyna nie istniała w ataku. Rewelacyjny lob Zahovica na 1-0. Wyjazdowe koszulki Portowców mają kolorystykę podobną do koszulek niemieckich reprezentacji. Nie wierzę w przypadek. To drużyna na 8-10 miejsce w Ekstraklasie. Za rok będzie jeszcze gorzej, jeśli nie odmłodzi się składu. Ten projekt powoli się kończy. Koszmar "2 maja" trwa. Czas na zmiany.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA