Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Z Ruchem może być rekord frekwencji

Data publikacji: 29 października 2016 r. 13:50
Ostatnia aktualizacja: 29 października 2016 r. 13:50
Piłka nożna. Z Ruchem może być rekord frekwencji
 

Seria meczów bez porażki Pogoni Szczecin spowodowała, że na sobotnim meczu z Ruchem Chorzów (początek, 18.00) może paść rekord frekwencji rundy jesiennej. Jeżeli tak się stanie, to jeszcze raz okaże się, że najważniejszym czynnikiem decydującym o frekwencji są wyniki, a nie pogoda, czy inne atrakcje.

Pogoń ma szansę na wygranie trzeciego meczu z rzędu w rozgrywkach ligowych. Jeżeli tak się stanie, to może awansować nawet na piąte miejsce w tabeli. Szansa na to jest bardzo duża, bo trener Moskal mieć będzie do dyspozycji wszystkich graczy poza kontuzjowanymi: Hengerem i Niepsujem, których nieobecność trudno traktować w formie osłabienia.

Na cztery godziny przed rozpoczęciem meczu uprawnionych do wejścia na stadion było 7 tysięcy kibiców. Jest zatem duża szansa, że wieczorem na wysłużonym obiekcie pojawi się blisko 10 tysięcy fanów. Dynamika sprzedaży biletów zawsze wzrasta w ostatnich godzinach przed meczem. Tak było podczas ostatniego spotkania z Legią Warszawa, które jak dotąd zgromadziło największą frekwencję.

Zwycięstwo nad ekipą mistrza Polski obserwowało 9 328. Legia Warszawa zawsze jest magnesem dla kibiców, ale może się okazać, że teoretycznie mniej wymagający rywal z Chorzowa przyciągnie na stadion więcej kibiców.

Prócz meczu Pogoni z Legią najwyższą w obecnym sezonie frekwencję zanotowano podczas sierpniowego pojedynku Pogoni z Cracovią. Na stadion przyszło wówczas 8 125 kibiców.

Sporo kibiców przyszło dlatego, bo Pogoń notowała wówczas znakomitą serię i imponowała równie dobrym stylem. Po dwóch miesiącach styl jest może nieco mniej przyswajalny, ale efekt poczynań Portowców jest więcej, jak zadowalający. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA