Piłkarze Pogoni Szczecin bronić będą w piątek w Krakowie pozycji lidera. Jeżeli nie przegrają z Cracovią, to utrzymają miejsce na czele tabeli. Nie zanosi się na duże zmiany w składzie. Bardzo prawdopodobne, że zespół zagra w identycznym zestawieniu, jak w ostatnim spotkaniu z Zagłębiem w Lubinie.
Na pełnych obciążeniach trenuje już z zespołem Ricardo Nunes. Miał jednak 1,5 miesięczną przerwę w grze, Hubert Matynia na jego pozycji prezentuje poprawną formę. Jest mało realne, żeby Nunes miał zastąpić w Krakowie swojego o dziewięć lat młodszego konkurenta do składu. Na boisku możemy się go spodziewać w przyszłym tygodniu.
- Myślę, że dla Ricardo Nunesa jest jeszcze za wcześnie, aby grał w piątek – potwierdził trener Kosta Runjaic. - W przyszłym tygodniu Ricardo pewnie będzie dla nas opcją, czy to w meczu Pucharu Polski, czy w meczu ligowym z Lechem. Poza tym Benyamina ma problem z przywodzicielem.
Cracovia, to jeden z lepiej zarządzanych klubów w Polsce mający ambicje nawet zdobycia mistrzostwa Polski. To drużyna o znakomitych warunkach fizycznych, dobrze zachowująca się przy stałych fragmentach gry. Na dziś to najwyższy zespół w polskiej ekstraklasie i na pewno ten fakt zechce w piątek wykorzystać.
- Cracovia należy do najlepszych drużyn w lidze – potwierdził szkoleniowiec. - To dobrze zorganizowana drużyna, która potrafi operować piłką. Mają bardzo emocjonalnego trenera i to ma pozytywny wpływ na drużynę. To silny i wysoki zespół. Mogą być groźni przy stałych fragmentach. To kolejny mecz, gdzie decydować będą szczegóły. Mogą to być błędy indywidualne, niecelne podania. W ostatnim meczu dawaliśmy zbyt wiele szans przeciwnikowi.
Trener Pogoni jest zadowolony z miejsca w tabeli, jest najlepsze z możliwych. Nie zachłystuje się jednak tym nadmiernie. Zdaje sobie sprawę, że sytuacja w tabeli jest dynamiczna i trzeba zachować maksymalną koncentrację, żeby utrzymać miano najlepszej drużyny.
- W tej chwili sytuacja w tabeli jest zadowalająca, ale naszym celem jest stabilizacja własnej gry - powiedział Kosta Runjaic. - Nie gramy jeszcze w taki sposób, jaki sobie planujemy. Mamy dużo do poprawy i pracujemy nad tym.
W meczu z Zagłębiem bardzo dobrze zaprezentował się Srdjan Spiridonovic. Tak naprawdę to od dawna oczekiwaliśmy od niego gry zdecydowanie lepszej. Powoli zaczyna spełniać oczekiwania, na razie jest skuteczny, dochodzi do pozycji strzeleckich, jest aktywny w działaniach ofensywnych.
- Wiedzieliśmy jaką jakość prezentuje Spiridonović - ocenia Kosta Runjaic. - Wiemy jaką potrafi zrobić różnicę. Ale też byliśmy świadomi, że będzie potrzebował czasu, żeby się przyzwyczaić do tej ligi. Nie osiągnął jednak jeszcze swojego najwyższego poziomu. On sam też wie, że jest w stanie grać lepiej.
Kosta Runjaic nie przesądza, czy zespół zagra z Cracovią trójką środkowych obrońców. Nowym ustawieniem nieco zaskoczył w spotkaniu z Zagłębiem, taktyka przyniosła trzy punkty, ale było też sporo niedociągnięć, zwłaszcza w drugiej połowie, która była zdecydowanie gorsza.
- Ustawienie z trzema środkowymi obrońcami jest opcją na spotkanie z Cracovią - powiedział trener. - W pierwszej połowie ostatnio wyglądało to dobrze, z drugiej już nie jestem tak zadowolony. Musimy dostosowywać taktykę do przeciwnika.
Nowe ustawienie otworzyło szansę przede wszystkim dla Igora Łasickiego, którą ją wykorzystał. Pokazał się z bardzo dobrej strony, wypracował znakomite liczby, zanotował mnóstwo wygranych pojedynków. To był jeden z wygranych ostatniego meczu z Zagłębiem.
- Igor Łasicki na każdym treningu pracuje na maksymalnych obrotach - ocenia szkoleniowiec. - W meczach pokazuje ambicję i duże zaangażowanie. Przyszedł do klubu po to, żeby grać. Takich zawodników potrzebujemy. (par)