Fachowy piłkarski magazyn „France Football” co pół roku dokonuje swoistej analizy poszczególnych drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej, biorąc pod uwagę kilka liczących się aspektów: liczbę wychowanków w drużynie, stabilność składu, liczbę obcokrajowców, młodzieżowców i wiek zespołu.
Na tej podstawie od blisko siedmiu lat co pół roku dokonujemy podobnej charakterystyki w stosunku do drużyny Pogoni. Co pół roku staramy się wyciągać wnioski – w jakim kierunku ewoluuje drużyna Pogoni.
Wnioski po rundzie wiosennej nie mogą być zadowalające. Wychowanków grało siedmiu. To jest najmniej od trzech lat. Młodzieżowców było zaledwie czterech. Tak mało nie grało ich od prawie pięciu lat, natomiast obcokrajowców było siedmiu. Tak dużo nie mieliśmy ich w Pogoni od czterech lat.
Jeszcze w rundzie jesiennej grało najwięcej wychowanków odkąd prowadzimy podobne zestawienia. Było ich aż dziewięciu. Obecnie procentowo to jest wciąż powyżej 30 procent całego zespołu, czyli nieźle, ale liczbowo najmniej od ponad dwóch sezonów.
Wychowankowie w pierwszym składzie
Pozytywnym przejawem jest fakt, że dwóch wychowanków: Dawid Kort i Marcin Listkowski w drugiej części sezonu wywalczyli sobie miejsce w podstawowym składzie, byli wiodącymi graczami w drużynie i mocno przyczynili się do awansu do grupy mistrzowskiej.
Wychowanków zatem było wiosną nieznacznie mniej, ale jakościowo stanowili w drużynie większą wartość. Zbyt pochopnie oddano do I-ligowego Stomilu Olsztyn Jakuba Piotrowskiego. To jest piłkarz, który wiosną mógł powalczyć o miejsce w składzie, nie odbiega talentem, potencjałem i możliwościami od Korta i Listkowskiego.
Wychowankowie
Jesień 2010 5 18,5 %
Wiosna 2011 3 13 %
Jesień 2011 2 8,7 %
Wiosna 2012 2 9,1 %
Jesień 2012 2 8,7 %
Wiosna 2013 2 8,3 %
Jesień 2013 2 8,3 %
Wiosna 2014 2 9,1 %
Jesień 2014 5 21,7 %
Wiosna 2015 8 32 %
Jesień 2015 8 33,3 %
Wiosna 2016 8 38,1 %
Jesień 2016 9 37,5 %
Wiosna 2017 7 33,3 %
Oczywiście wychowankami nazywamy nie wszystkich, którzy w Pogoni rozpoczynali swoją piłkarską karierę, ale przyjęło się w Europie, że wychowankiem można określić piłkarza, który trafił do klubu jeszcze przed ukończeniem pełnoletności, a do pierwszej drużyny przebijał się przez drużynę juniorów i zespół rezerw.
Z siódemki wychowanków tylko jeden – Marcin Listkowski trafił do Pogoni z klubu spoza regionu. Pozostali wychowali się w klubach szczecińskich (Obst, Matynia, Kort, Kowalczyk) lub w regionie (Henger, Rudol).
Siedmiu obcokrajowców
W minionej rundzie grało w zespole siedmiu obcokrajowców. To o jednego więcej niż w poprzednim sezonie i najwięcej od czterech lat. W rundzie wiosennej zdarzyło się, że w wyjściowym składzie było więcej obcokrajowców niż Polaków, o wychowankach już nie wspominając. To sytuacja na dłuższą metę niedopuszczalna.
Siedmiu obcokrajowców, to nie jest przesadnie dużo, ale pod warunkiem, że każdy z nich spełnia określoną rolę. Zimą klub sprowadził dwóch obcokrajowców: Ciftciego i Cincadze, którzy całkowicie zachwiali hierarchią w drużynie i okazali się ze sportowego punktu widzenia pomyłką.
Cudzoziemcy
Jesień 2010 2 7,4 %
Wiosna 2011 1 4,3 %
Jesień 2011 6 26 %
Wiosna 2012 8 36,4 %
Jesień 2012 9 39,1 %
Wiosna 2013 8 29,2 %
Jesień 2013 7 29,2 %
Wiosna 2014 4 18,2 %
Jesień 2014 4 17,4 %
Wiosna 2015 5 20 %
Jesień 2015 4 16,7 %
Wiosna 2016 4 19,1 %
Jesień 2016 6 25 %
Wiosna 2017 7 33,3 %
Pogoń jest klubem, który w poprzednim sezonie uchodził w ekstraklasie za… jeden z najbardziej polskich. Dziś to się zmieniło nie tylko pod względem liczbowym, ale również pod względem statystyk. Coraz więcej zależy w drużynie od dyspozycji zagranicznych piłkarzy. Gyurcso, Nunes, Delev to piłkarze z pierwszej czwórki graczy Pogoni z największą liczbą goli i asyst.
Raczej nie należy się spodziewać, by w kolejnym sezonie obcokrajowców było więcej. Odszedł Ciftci, a klub powinien być dużo ostrożniejszy przy kontraktowaniu graczy pokroju Cincadze. Ponadto może się okazać, że jeden z dwóch piłkarzy: Gyurcso lub Delev zostanie w przerwie letniej sprzedany.
Siłą stabilność
Siłą drużyny jest jej stabilność, a Pogoń w minionej rundzie zaprezentowała aż siedmiu piłkarzy mających minimalny staż trzech lat gry w Pogoni. To o jednego mniej, niż w dwóch poprzednich rundach, ale siedmiu zawodników, czyli 33,3 procent drużyny, to bardzo dużo.
Do tego grona zaliczamy też piłkarzy będących w międzyczasie na wypożyczeniu lub kontrakcie w innym klubie. W tym przypadku chodzi o Korta, ale w poprzedniej rundzie byli to: Lewandowski, Akahoshi czy Zwoliński.
30-latki i starsi
Jesień 2010 7 25,9 %
Wiosna 2011 4 16,7 %
Jesień 2011 6 26,1 %
Wiosna 2012 9 40,9 %
Jesień 2012 6 26,1 %
Wiosna 2013 7 29,2 %
Jesień 2013 4 16,7 %
Wiosna 2014 6 27,3 %
Jesień 2014 5 21,7 %
Wiosna 2015 5 20 %
Jesień 2015 1 4,2 %
Wiosna 2016 4 19,1 %
Jesień 2016 3 12,5 %
Wiosna 2017 4 19,1 %
W gronie piłkarzy o najdłuższym stażu w pierwszej drużynie jest aż trzech graczy z rocznika 1995, czyli prawie połowa. Rudol, Matynia i Kort to brązowi medaliści mistrzostw Polski juniorów sprzed trzech lat. Jeszcze pół roku temu najlepszą pozycję miał ten pierwszy, obecnie ten ostatni. Każdy z nich ma szansę stać się wiodącą postacią w pierwszej drużynie na dłużej.
Duża grupa ludzi wychowanych w Akademii, przebijających się do pierwszej drużyny z zespołu juniorów, ale już o sporym stażu w pierwszej drużynie świadczy o coraz większej tożsamości szczecińskiego klubu. W drużynie są nie tylko wychowankowie dopiero aspirujący do gry w pierwszej drużynie, ale też piłkarze mający w niej coraz więcej do powiedzenia z uwagi na duży staż.
Rutyna, zbytnia pewność
Z drugiej strony zbyt duża grupa piłkarzy mocno zakorzeniona w jednym miejscu może czuć się nazbyt pewnie, komfortowo, a pozbawiona dodatkowych wyzwań nie zawsze jest w stanie w sposób wystarczający się pobudzić. Siedmiu piłkarzy z trzyletnim stażem w pierwszej drużynie to jedna trzecia zespołu.
Jednego z nich już nie zobaczymy (Matras). Kolejni trzej: Nunes, Frączczak, Murawski najlepsze dni swojej kariery mają raczej za sobą, są piłkarzami po trzydziestce, a ten ostatni znajduje się już w wieku oldboja.
Minimum 3-letni staż
Jesień 2010 4 14,8 %
Wiosna 2011 1 4,3 %
Jesień 2011 1 4,3 %
Wiosna 2012 3 13,6 %
Jesień 2012 3 13 %
Wiosna 2013 5 20,8 %
Jesień 2013 6 25 %
Wiosna 2014 6 27,3 %
Jesień 2014 5 21,7 %
Wiosna 2015 5 21,7 %
Jesień 2015 6 25 %
Wiosna 2016 8 38,1 %
Jesień 2016 8 33,3 %
Wiosna 2017 7 33,3 %
Wiosną w Pogoni grało czterech piłkarzy 30-letnich lub starszych. To o jednego więcej, niż jesienią. Czterech piłkarzy 30-letnich lub starszych to niezbyt dużo. Odkąd prowadzimy taką analizę, to tylko dwa razy się zdarzyło, by w drużynie było takich graczy mniej.
Pogoń w porównaniu z rundą jesienną miała o jednego młodzieżowca mniej. Było ich zaledwie czterech: trzech Polaków (Listkowski, Henger, Kowalczyk) i Seiya Kitano, czyli niecałe 20 procent całego zespołu. Listkowski w drugiej części sezonu wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce, a w ekstraklasie zadebiutował Kowalczyk. Rozegrał aż pięć spotkań i w każdym udowadniał, że nie były to występy kurtuazyjne.
Młodzieżowców najmniej od pięciu lat
Młodzieżowców grało jednak niewielu. Najmniej od prawie pięciu lat. Odkąd Pogoń wróciła w roku 2012 do ekstraklasy, to tylko jesienią tamtego roku grywało tak mało młodych piłkarzy. To się musi w przyszłym sezonie zmienić. Młodzieżowców musi być zdecydowanie więcej.
Młodzieżowcy
Jesień 2010 3 11,1 %
Wiosna 2011 5 21,7 %
Jesień 2011 4 17,4 %
Wiosna 2012 4 18,2 %
Jesień 2012 4 17,4 %
Wiosna 2013 7 29,2 %
Jesień 2013 9 37,5 %
Wiosna 2014 10 47,7 %
Jesień 2014 9 39,1 %
Wiosna 2015 7 28 %
Jesień 2015 6 25 %
Wiosna 2016 6 28,6 %
Jesień 2016 5 20,8 %
Wiosna 2017 4 19,1 %
W całym sezonie w klasyfikacji Pro Junior System punktował tylko jeden piłkarz Pogoni, Marcin Listkowski, który w porównaniu z poprzednim sezonem i tak rozegrał mniej meczów. Jeden punktujący piłkarz wystarczył, by Pogoń zajęła w punktacji wysokie czwarte miejsce.
Pogoń trzy lata temu miała aż dziesięciu młodzieżowców. Nie wymagamy, by tak wielu grało jesienią, ale musi ich być więcej niż czterech. Klub, który w ciągu sześciu sezonów zdobywał medale mistrzostw Polski juniorów aż cztery razy, musi odważniej stawiać na własnych piłkarzy. ©℗
Wojciech PARADA
Wychowankowie – 7: Dawid Kort, Marcin Listkowski, Robert Obst, Sebastian Rudol, Hubert Matynia, Adrian Henger, Sebastian Kowalczyk.
Cudzoziemcy – 7: Adam Gyurcso, Ricardo Nunes, Spas Delev, Cornel Rapa, Seiya Kitano, Nadir Ciftci, Mate Cincadze.
30-latki i starsi – 4: Rafał Murawski, Ricardo Nunes, Adam Frączczak, Jarosław Fojut.
Piłkarze z 3-letnim stażem – 7: Adam Frączczak, Sebastian Rudol, Rafał Murawski, Dawid Kort, Ricardo Nunes, Mateusz Matras, Hubert Matynia.
Młodzieżowcy – 4: Marcin Listkowski, Seiya Kitano, Adrian Henger, Sebastian Kowalczyk.
Fot. R. Pakieser