Przed ostatnim meczem III-ligowego Świtu na Skolwinie z dotychczasowym liderem tabeli KP Starogard Gdański odbyła się prezentacja, podczas której przedstawiono projekt przebudowy stadionu przy ul. Stołczyńskiej, zrealizowany przez MOSRiR w bieżących konsultacjach z klubem.
Po zrealizowaniu inwestycji na Skolwinie będziemy mieli praktycznie nowy, z zadaszoną trybuną stadion odpowiadający II-ligowym standardom. Zresztą nie tylko stadion, ale także nowoczesny kompleks piłkarski odpowiedni do szkolenia nawet półtysięcznej grupy dzieci i młodzieży.
– Realizacja przedstawionego projektu będzie dziejową zmianą w historii naszego klubu, która pozwoli na zapewnienie odpowiednich warunków treningowych dla zawodników uczęszczających na zajęcia, ale także zachęci jeszcze większe grono dzieci i młodzieży do uprawiania sportu – poinformował podczas prezentacji Paweł Adamczak, prezes klubu. – Będzie to również ukłon w kierunku naszych kibiców, którzy w godnych warunkach będą mogli oglądać spotkania z udziałem świtowców. Inwestycja będzie wspaniałym prezentem dla mieszkańców północy Szczecina, ale nie tylko dla nich, bo jesteśmy otwarci na całe miasto i już dziś zgłaszają się do nas młodzi piłkarze z różnych dzielnic. Nasz klub jest teraz na topie, także dzięki dobrym wynikom pierwszego zespołu w III lidze. Podam jako ciekawostkę, że w internetowym konkursie na oryginalną koszulkę meczową Świtu podczas meczu z KP Starogard Gdański uczestniczyło aż 21 664 internautów.
– Tego typu obiekt bez wątpienia jest potrzebny na północy Szczecina, a jego budowa pomoże Świtowi, drugiemu po Pogoni na piłkarskiej mapie miasta, w realizacji zadań statutowych oraz w jeszcze lepszym szkoleniu dzieci i młodzieży, a dodam, że dla mnie ten aspekt jest najważniejszy – powiedział Piotr Krzystek, prezydent miasta. – Trzeba się będzie jednak liczyć z tym, że koszty mogą być większe niż pierwotnie zakładaliśmy, a mówię to na podstawie dwóch niedawno unieważnionych przetargów na stadiony przy ulicach Twardowskiego i Bandurskiego. Rynek budowlany ma swoje uwarunkowania, ale my też nabraliśmy doświadczeń po wspomnianych przed chwilą przetargach i myślę, że uda się wypracować kompromis. Podsumowując ten wątek, podam, że jeśli uda się zrealizować inwestycję w kwocie poniżej 10 milionów złotych, to będziemy uważać, że osiągnęliśmy sukces. Jeśli zaś chodzi o konkretne zadania, to najważniejsza jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego terenu, z którego obecnie korzysta Świt. Jest to stosunkowo długa procedura, dlatego proponuję tak zwany plan punktowy dotyczący tylko i wyłącznie terenu, na którym ma być prowadzona sportowa inwestycja. Myślę, że nie jest to sprawa kontrowersyjna i nie wywoła protestów, a w tej sytuacji zmiany planu można dokonać nawet w 9 miesięcy. Już w trakcie tej procedury warto rozpocząć prace nad projektem budowlanym. Na koniec chciałbym zgłosić jeszcze jedną moją sugestię; otóż w planach budynku klubowego nie ma miejsca na siłownię. Uważam, że taka powinna być, choćby niewielka i warto z czegoś zrezygnować, a siłownię zbudować.
Kibice, zawodnicy oraz działacze liczą teraz, że szybko uda się przebrnąć przez niezbędne formalności i przystąpić do realizacji inwestycji i że już wkrótce wszyscy w Skolwinie będą mogli się cieszyć z nowego, pięknego i funkcjonalnego stadionu, w pełni odzwierciedlającego potrzeby klubu i lokalnej społeczności. ©℗
(mij)