Pogoń będzie w sobotę podejmowana przez Koronę Kielce i zapowiada się tylko pozornie łatwy mecz. Kielczanie wygrali dwa spotkania z rzędu, a w trzech ostatnich meczach formą błysnął jej najbardziej renomowany piłkarz Miguel Palanca.
W całej rundzie zdobył już pięć goli i zaliczył jedną asystę. W trzech ostatnich spotkaniach tych goli strzelił trzy (dwa w ostatnim meczu) i zaliczył asystę.
Smaczkiem meczu Korona – Pogoń będzie na pewno nieformalna rywalizacja pomiędzy dwoma skrzydłowymi znajdującymi się obecnie w znakomitej formie – wspomnianym Palanką i Adamem Gyurcso. 25-letni Węgier w meczu z Wisłą zdobył cztery gole i uczynił to jako trzeci piłkarz Pogoni w historii występów w ekstraklasie.
W Szczecinie jeszcze nie zagrał
Palanca trafił do Korony kilkadziesiąt godzin przed lipcowym meczem w Szczecinie. Na boisku przy ul. Twardowskiego jeszcze nie zagrał, natomiast podstawowym graczem stał się dopiero po pierwszej przerwie reprezentacyjnej we wrześniu.
Dopiero po drugiej przerwie na kadrę w październiku pokazuje pełnię swoich możliwości. Miguela Palankę różni od Adama Gyurcso to, że najlepsze swoje lata ma już praktycznie za sobą, natomiast reprezentant Węgier wciąż liczy na dużą międzynarodową karierę.
Palanca jest wychowankiem Realu Madryt, może się pochwalić nie tylko samym faktem zakładania niegdyś koszulki królewskiego klubu, ale występami w pierwszym zespole u boku takich piłkarzy jak: Casillas, Higuain, Raul, Cannavaro, Guti, czy Sneijder. Piłkarzem Realu był wtedy też Jerzy Dudek.
Palanca debiutował w Primera Division w meczu szczególnym bo w spotkaniu określanym jako najsłynniejsze derby na świecie ze słynną Barceloną. 21-letni wtedy skrzydłowy w obecności 90 tys. widzów miał nawet znakomitą okazję do strzelenia gola, ale nie wykorzystał jej.
200 meczów w Secunda Division
Palanca jest piłkarzem, który nie przebił się na dłużej ani w Realu, ani w żadnym innym klubie z Primera Division. Rozegrał jednak blisko 200 spotkań w Secunda Division, a ta prawdopodobnie byłaby zdecydowanie niedostępna dla większości piłkarzy z polskiej ekstraklasy.
W ostatnim sezonie piłkarz był pierwszoplanową postacią w trzeciej drużynie Secunda Division Taragoni. Nie jest zatem piłkarzem, który chciał się w Koronie odbudować, ale ją realnie wzmocnił.
Gyurcso w przeciwieństwie do Palanki wciąż marzy o grze o wielką stawkę. Nie został powołany na finały mistrzostw Europy, ale obecnie to podstawowy gracz swojej reprezentacji. Po sobotnim wyczynie znalazł się na czołówce największego sportowego pisma na Węgrzech „Nemzeti Sport”. W historii Pogoni jest pierwszym obcokrajowcem, który w meczu reprezentacji zdobył gola. W obecnych eliminacjach do mistrzostw świata ma ich na koncie już dwa. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser
