Piątek, 03 maja 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. W Katowicach nie zagra Stec, w Lubinie Kozulj

Data publikacji: 24 września 2018 r. 18:15
Ostatnia aktualizacja: 25 września 2018 r. 14:18
Piłka nożna. W Katowicach nie zagra Stec, w Lubinie Kozulj
 

Piłkarze Pogoni Szczecin we wtorek wyjeżdżają do Katowic na mecz o Puchar Polski z miejscowym GKS. Po spotkaniu zostaną na Górnym Śląsku, do sobotniego ligowego spotkania z Zagłębiem w Lubinie przygotowywać się będą w Chorzowie.

Nastroje w drużynie po zwycięstwie nad liderującą w tabeli Wisłą Kraków na pewno się poprawiły, jednak sytuacja w tabeli wciąż jest bardzo zła, zdecydowanie gorsza od oczekiwań i potencjału. Mecz z I-ligowcem trzeba bezwzględnie wygrać. Skuteczna walka w Pucharze Polski może bardzo szybko i skutecznie poprawić nastroje wśród kibiców.

Trener Kosta Runjaic tradycyjnie już ma problem kadrowy. Z powodów zdrowotnych na pewno nie wystąpi Dawid Stec, który w miniony piątek rozegrał swój najlepszy mecz w barwach szczecińskiego klubu. Nie zastąpi go nominalny drugi prawy obrońca David Niepsuj, bo musi pauzować za czerwoną kartkę otrzymaną jeszcze w rozgrywkach w poprzednim sezonie.

Na prawej obronie po raz pierwszy od dłuższego czasu zagra Sebastian Rudol. Na tej pozycji wystąpił już w sobotnim spotkaniu III-ligowej drużyny rezerw. Jego występ nie wypadł okazale, 23-letni zawodnik ponosi odpowiedzialność za stratę drugiego gola. Może w Katowicach uniknie podobnych wpadek.

Rudol swoje najlepsze i najbardziej spektakularne występy zaliczył właśnie na prawej obronie. Blisko pięć lat temu, dokładnie w dniu swoich 19 urodzin zagrał po raz pierwszy w wyjściowym składzie na tej pozycji i zaliczył nawet asystę przy jednej z pięciu zdobytych bramek przez Marcina Robaka w pamiętnym spotkaniu z Lechem Poznań zakończonym wielkim triumfem 5:1.

Rudol jako prawy obrońca zdobył swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie. Działo się to w tej samej rundzie wiosennej roku 2014, w której piłkarz wystąpił przeciwko Lechowi Poznań, był jeszcze juniorem. Było to jednak dawno temu. Na środek defensywy przekwalifikował go Czesław Michniewicz i kontynuowali to kolejni szkoleniowcy.

Zarówno w meczu z GKS, jak i Zagłębiem wystąpi Adam Buksa. W meczu z Wisłą zademonstrował bardzo dobra formę, dużą skuteczność i liczy na niego cały sztab szkoleniowy, kibice i koledzy z drużyny.

W ligowym meczu z Zagłębiem nie wystąpi z powodu czterech żółtych kartek Zvonimir Kozulj. W spotkaniu z Wisłą zaliczył swoją pierwszą asystę, rozegrał swój najlepszy mecz w barwach Pogoni, jego forma ewidentnie zwyżkuje. Bośniak ma wystąpić w Katowicach, w Lubinie będzie jedynie kibicował.

Do Katowic nie pojadą kontuzjowani do tej pory: Iker Guarrotxena, Michał Żyro i Spas Delew. Dwaj pierwsi szykowani są na ostatni mecz przed przerwą reprezentacyjną z Wisłą Płock, Delew natomiast prawdopodobnie nie będzie musiał być operowany, ale jednak na występy w ekstraklasie jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie.

Bardzo możliwe, że ponownie w wyjściowym składzie zagrają nasi młodzieżowcy, z których tak bardzo byliśmy zadowoleni podczas piątkowej wygranej z Wisłą: Sebastian Walukiewicz i Sebastian Kowalczyk. Ten pierwszy narzeka jednak na przeziębienie, ten drugi mocno pali się do gry, dodał drużynie mnóstwo energii, jest odważny, szuka dryblingu. Ma wszelkie atrybuty, by stać się ulubieńcem kibiców. (par)

Fot. R. Pakieser

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

jamjurek
2018-09-25 14:17:34
bzdury piszesz
Krótko
2018-09-24 19:04:12
Jeśli przegraja w Katowicach znaczy sie ze mecz z Wisłą był ustawiony.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA