We wtorek po południu w Rostoku odbył się towarzyski mecz piłkarski, w którym niemiecka Hansa wygrała z III-ligowym Świtem Skolwin 2:1 (1:1).
ŚWIT: Matłoka - Bil (55 Kosacki), Kołodziejski, Nagel (55 Odlanicki-Poczobut), - Filipowicz (67 Dziąbek), Wojdak (55 Hilicki), G. Szczepanik (75 Walków), Ładziak (46 O. Szczepanik), Walków (46 Wyganowski) - Nagórski (65 Misiak), Nwaogu (46 Krawiec)
- Niemcy strzelili bramkę w 38 minucie z rzutu karnego, a dwie minuty później wyrównał Nwaogu, zaś rozstrzygającego gola straciliśmy w 86 minucie - poinformował II trener Świtu Rafał Jabłonowski. - Graliśmy na trawiastym boisku z podgrzewaną płytą, a sparing był okazją do utrzymania rytmu meczowego po odwołaniu sobotniego spotkania ligowego z GKS-em Przodkowo. Zagraliśmy bardzo dobrze, stwarzając sobie, szczególnie po przerwie, wiele podbramkowych sytuacji i tylko skuteczności brakowało, a w końcówce koncentracji...
Obecnie ten zasłużony niemiecki klub, jakim jest Hansa, zajmuje 6. miejsce w tabeli 3. Bundesligi. W miniony weekend drużyna z Rostoku pechowo przegrała 2:3 z liderem rozgrywek SC Paderbornem, tracąc decydująca bramkę dopiero w doliczonym czasie gry.
Był to ostatni sprawdzian piłkarzy Świtu przed niedzielną inauguracją III ligi, a w Skolwinie o godz. 15 rozpocznie się mecz na szczycie, wiceliderujących szczecinian z przewodzącą w tabeli toruńską Elaną. Oba kluby dzieli zaledwie jeden punkt, więc w przypadku zwycięstwa, Świt zostanie samodzielnym liderem. Elana zarezerwowała aż 100 biletów dla swoich kibiców, a na trybunach będzie zapewne komplet widzów.©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser
