Połączona drużyna rezerw i juniorów Pogoni Szczecin rozegrała towarzyskie spotkanie z juniorami St. Pauli. Niemcy okazali się lepsi. Wygrali 4:2 (0:1), choć przegrywali już 0:2 po golach Benedyczaka i Midzio. Portowcy zostali całkowicie zdominowani w końcówce meczu, ta należała do rywali, którzy z dużą łatwością zdobywali gole.
W pierwszej połowie na boisku przebywała drużyna rezerw wzmocniona czterema juniorami. Najmłodszy z nich, zaledwie 17-letni Benedyczak uzyskał prowadzenie. Ofensywny pomocnik w drużynie Pawła Sikory był wyróżniającą się postacią, imponował dobrym przeglądem, dobrze prezentował się też w indywidualnych pojedynkach i zdobył bardzo ładnego gola klasycznym szczupakiem.
W drugiej połowie zaprezentowali się w Pogoni już sami juniorzy, ale bez przebywających na zgrupowaniu reprezentacji aż sześciu swoich kluczowych graczy. Mecz tylko w początkowej fazie był wyrównany, w miarę upływu czasu uwidaczniała się duża przewaga gości, grających z większą swobodą, zdecydowanie górujących wyszkoleniem technicznym. Dla młodych portowców była to surowa, ale pouczająca lekcja.
Drużyna St. Pauli występuje w jednej z czterech grup rozgrywek juniorów rywalizując między innymi z takimi klubami, jak: RB Lipsk, HSV Hamburg, Hannover 96, Dynami Drezno, Wolfsburg, Hertha Berlin, czy Union Berlin. Zespół St. Pauli jest drużyną środka tabeli. Tak jest w obecnym sezonie, w którym rozegrano dotąd zaledwie cztery kolejki, tak też było w sezonie poprzednim, który drużyna z Hamburga zakończyła na 8 miejscu w 14-zespołowej grupie. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser