Piątek, 19 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Stadiony źle oszacowane

Data publikacji: 10 lutego 2020 r. 22:08
Ostatnia aktualizacja: 14 lutego 2020 r. 13:14
Piłka nożna. Stadiony źle oszacowane
 

Minęło już ponad 10 miesięcy od momentu rozpoczęcia budowy nowego stadionu piłkarskiego w Szczecinie wraz z treningową infrastrukturą. Pogoń przez blisko rok rozgrywa swoje mecze na placu budowy i nie czuje się w tych warunkach zbyt komfortowo. Dopiero od sezonu 2022/23 rozpocznie pełny sezon na nowym stadionie mogącym pomieścić blisko 21 tysięcy kibiców.

Od momentu rozpoczęcia budowy stadionu Pogoń rozegrała w Szczecinie 15 spotkań i tylko co trzeci z tych meczów zakończył się zwycięsko. Żaden inny zespół ekstraklasy grający na tym poziomie wiosną i jesienią nie wygrał przed własną publicznością tak mało meczów. Pogoń u siebie wypracowała w tych spotkaniach średnią na poziomie 1,4 punktu na mecz.

Jeżeli w klubie nie nastąpi żadna sportowa zapaść, a nie zanosi się na to, to w sezonie 2022/23 będziemy mieli do czynienia z okresem fascynacji nowym obiektem, dość liczną frekwencją, wyjątkowym zainteresowaniem. Tak było na każdym nowym stadionie wybudowanym w Polsce. Poza pierwszym sezonem w żadnym następnym frekwencja nie była już tak wysoka.

W kolejnych latach następowało unormowanie sytuacji frekwencyjnej, co oznaczało, że wiele stadionowych inwestycji zostało źle oszacowanych, źle sformatowanych, czego efektem są puste trybuny większości polskich stadionów. Wypracowanie 50-procentowej zajętości miejsc jest wyzwaniem ponad miarę.

Pogoń zakończyła występy na starym szczecińskim stadionie z bardzo przyzwoitą średnią widzów w sezonie 2018/19 na poziomie 7359 na jedno spotkanie. To więcej niż w minionej rundzie jesiennej na nowych stadionach Korony Kielce (5290), Zagłębia Lubin (4123) i Piasta Gliwice (4548). Nieznacznie mniej niż na stadionach Arki Gdynia (7691) i wiceliderującej Cracovii (8318).

Najwyższa frekwencja w Warszawie

W obecnym sezonie najlepsza frekwencja jest na stadionie w Warszawie – średnio 16,7 tys. kibiców na jednym meczu. Jednocześnie to jest najniższa średnia na nowym stadionie Legii, odkąd drużyna występuje na nowym obiekcie. Trybuny wypełniane są w 54 procentach. W żadnym z ośmiu sezonów na nowym stadionie zajętość trybun nie spadła poniżej 50 procent. To jednak wyjątek.

Mecze Zagłębia Lubin ogląda mniej kibiców niż w ostatnim sezonie na starym obiekcie. W sezonie 2007/08 średnia widzów w Lubinie wynosiła 5867, natomiast w obecnym sezonie zaledwie 4123, co stanowi 25 procent zajętości trybun. 16-tysięczny obiekt jest w obecnym sezonie o cztery razy za duży.

Podobna sytuacja jest w Gliwicach. Mecze obecnego sezonu ogląda średnio 4548 kibiców, co oznacza zajętość trybun na poziomie 45 procent, a trzeba pamiętać, że Piast jest aktualnym mistrzem Polski, zespół plasuje się w górnej części tabeli z dużymi szansami na kwalifikacje do europejskich pucharów, a mimo to nie stanowi to dla miejscowej społeczności zbyt dużej atrakcji.

7359 kibiców na szczecińskim obiekcie w poprzednim sezonie to niemal identyczna średnia, jaka miała miejsce w ostatnich sezonach na starych obiektach w Gdańsku (7304), Wrocławiu (8104) czy Białymstoku (6880). Warto zatem prześledzić, jak wybudowanie nowych, dużych, nowoczesnych, drogich stadionów wpłynęło na poprawę frekwencji w tych miastach. Podobne mechanizmy mogą wystąpić w Szczecinie.

Komfort większy

Wybudowanie nowych stadionów na pewno zwiększyło komfort oglądania spotkań, ale w dłuższej perspektywie raczej nie przyciągnęło zbyt dużej rzeszy fanów. Pierwsze sezony w tych miastach spowodowały znaczną poprawę, ale już w kolejnych mieliśmy do czynienia ze spadkiem frekwencji. W Polsce nie ma raczej zapotrzebowania na obiekty powyżej 15 tysięcy kibiców.

Najbardziej widoczne było to we Wrocławiu. W sezonie 2011/12 średnia widzów wyniosła 25 123 kibiców, co stanowiło 59 procent zajętości trybun. Wzrost frekwencji w porównaniu z ostatnim sezonem rozgrywanym na starym stadionie nastąpił aż o 210 procent.

To był efekt nie tylko nowości stadionu, ale też znakomitej gry Śląska, który zmierzał po mistrzowski tytuł. W kolejnym sezonie Śląsk również grał dobrze, zakończył rozgrywki na medalowym, trzecim miejscu, ale średnia widzów spadła drastycznie do 14 470 kibiców na jeden mecz. Zajętość trybun wynosiła wówczas 34 procent, ale dopiero kolejne sezony pokazały realne zainteresowanie wrocławian futbolem w ligowym wydaniu.

Przez sześć kolejnych sezonów średnia frekwencja oscylowała w granicach 8,7–10,7 tys. Oznacza to, że kibicom we Wrocławiu, wystarczyłby w tych latach obiekt na maksymalnie 15 tys. kibiców. Przez te sześć lat zajętość obiektu wynosiła w granicach 20-25 procent. Stadion był zatem cztery lub pięć razy za duży i to przez sześć kolejnych sezonów.

Zdecydowana poprawa nastąpiła w obecnym sezonie, w którym po wielu latach zespół ponownie znajduje się w czołówce tabeli. Mecze Śląska gromadzą średnio 16,6 tys. kibiców, co stanowi niecałe 40 procent zajętości obiektu. To obecnie druga średnia frekwencja w kraju za Legią Warszawa wynikająca z nagłej poprawy formy drużyny piłkarskiej.

Tąpnięcie w Gdańsku

Niemal identyczna średnia widzów na starym stadionie w jego ostatnim sezonie była w Gdańsku i w Szczecinie. W pierwszym sezonie na nowym obiekcie w Gdańsku wzrost frekwencji nastąpił aż o 128 procent. Mecze w sezonie 2011/12 obserwowało średnio 16 668 kibiców, co stanowiło zajętość trybun na poziomie 40 procent i w żadnym kolejnym sezonie tak dużej frekwencji już nie zanotowano.

W obecnym, kiedy Lechia walczy o miejsce na podium, średnia widzów wynosi zaledwie 10 813 kibiców, co stanowi 25 procent zajętości trybun. Stadion dla drużyny mającej wysokie aspiracje jest zatem w obecnym sezonie cztery razy za duży. Wynika z tego ewidentnie, że w Gdańsku nie jest potrzebny większy obiekt niż na 15 tys. kibiców.

Podobny do Szczecina jest przykład Białegostoku. W pierwszym sezonie gry na nowym stadionie nastąpił średni wzrost frekwencji o 84 procent względem ostatniego sezonu rozgrywanego na starym stadionie. Średnia widzów w sezonie 2014/15 wynosiła 12 669, co stanowiło 57 procent zajętości trybun.

W obecnym sezonie frekwencja spośród sześciu ostatnich sezonów jest najniższa. Po raz drugi z rzędu zeszła poniżej 10 tysięcy kibiców, wynosi obecnie średnio 9804 kibiców, co oznacza zajętość trybun na poziomie 43 procent. Mówimy o klubie, który z pięciu ostatnich sezonów aż w trzech plasował się na medalowej pozycji, a w dwóch wywalczył wicemistrzostwo Polski, a w obecnym sezonie wciąż ma szanse na medalową lokatę. W tym przypadku ponownie okazało się, że wybudowano stadion za duży. Taki na 15 tysięcy fanów byłby wystarczający.

Poznań w odwrocie

Niezbyt budujący jest też przykład Poznania. Do niedawna było to miejsce, w którym miejscowi kibice byli najbardziej rozkochani w swojej drużynie, jednak kilka słabszych sezonów sprawiło, że ta miłość mocno zbladła. W obecnym sezonie średnia widzów wynosi 16 204 na jedno spotkanie, co oznacza 37 procent zajętości trybun.

To jest średnia tylko nieznacznie wyższa od ostatniego sezonu rozgrywanego na starym stadionie. W sezonie 2002/03 na mecze Lecha przychodziło średnio 14,6 tys. kibiców. W pierwszym sezonie na nowym obiekcie (2010/11) nastąpił ponad 50-procentowy wzrost frekwencji, średnia z tamtego okresu wynosiła 22 658 kibiców na jeden mecz, co oznaczało 54 procent zajętości trybun.

Jeszcze w kolejnym sezonie ta frekwencja była zbliżona, w kolejnych sezonach oscylowała w granicach 19-20 tysięcy na jedno spotkanie. W ostatnich dwóch sezonach mamy do czynienia z prawdziwym frekwencyjnym tąpnięciem, co ma na pewno związek z fatalnymi wynikami i atmosferą wokół klubu.

Te wszystkie przykłady pokazują, jak trudno będzie w Szczecinie wypracować zadowalającą frekwencję na nowym stadionie. Można założyć, że w pierwszym sezonie nastąpi około 100-procentowa poprawa względem poprzedniego sezonu, co oznaczać może, że średnio w sezonie 2022/23 na mecze przychodzić będzie około 15 tysięcy kibiców.

Biorąc pod uwagę inne stadiony, na których spadek frekwencji następował za każdym razem w kolejnych sezonach, można zakładać, że w Szczecinie średnio na mecze na nowym stadionie może w przyszłości przychodzić 12 lub 13 tysięcy kibiców, co oznaczać będzie zajętość trybun na poziomie około 60 procent.

To jest oczywiście optymistyczny wariant. Rzadko kiedy bowiem zdarza się, by stadiony wypełniały się choćby w 50 procentach. Sukcesem klubu będzie wypracowanie frekwencji na poziomie 60 lub nawet 70 procent zajętości trybun, ale do tego potrzebna jest przede wszystkim gra o najwyższe cele.

Pojemność trybun jest mimo wszystko źle oszacowana. Szczecinowi i Pogoni w zupełności wystarczyłby obiekt o pojemności 15 lub maksymalnie 16 tysięcy fanów. Byłby też tańszy w budowie i utrzymaniu. Dziś wciąż za mało się mówi o tej drugiej kwestii i czas najwyższy podjąć na ten temat publiczną dyskusję. ©℗ 

Wojciech PARADA

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

szkoda kasy
2020-02-14 12:58:50
Il basenów szkolonych wybudowało miast w ostatnich latach. Ile szczecińskich dzieciaków utonęło bo nie umiało pływać. Remontuje sie szkoły nie dobudowując basenów przyszkolnych, Buduje się nowe szkoły bez basenów. A basen szkolny to najlepszy i najefektywniejszy dla młodego człowieka trening. za ten stadion potrzebny dla kilku tysięcy fanów można wybudować ponad 20 basenów. I to są potrzeby mieszkańców miasta. Niestety do takich decyzji nasz samorząd ni dorósł. Buduje odpłatna, komercyjną Fabryke Wody oczywiście będzie zarządzana przez prywatny podmiot.
do piłki za duży na discopolo za mały
2020-02-11 23:37:05
szkoda tylko murawy-trawy.
misio
2020-02-11 23:01:44
Do Szczecinianin- wystarczy się troszeczkę zgłębić w temat. Położenie płyty boiska względem nowo powstałych trybun będzie inne niż obecnie, bliższe. Do ludzi poniżej- idąc tokiem rozumowania większości tu piszących, nie należało inwestować pieniędzy miejskich w filharmonię, bulwary, halę widowiskowo-sportową, aquapark. W mieście należy tylko naprawiać drogi i chodniki. Gratuluję podejścia. Jeden mieszkaniec idzie na Pogoń, drugi na koncert, trzeci na targi ślubne, a czwarty na spacer brzegiem Odry. Każdemu trzeba dogodzić.
Szczecinianin
2020-02-11 22:18:59
Piko pięknie napisałeś to jest wielkie [gówno] nowe trybuny itp. przedtem za bramkami było kilometr teraz będzie 800m i to jest nowy stadion.gdzie my żyjemy...Gdziekolwiek w Szczecinie coś robią wszystko zbabrane..
Prawdziwy człowiek z planem
2020-02-11 21:57:26
już się tu naroiło bezsensownych komentarzy pod moim wpisem. Proszę skasować cz. 4 ponieważ ja tego nie pisałem. Admin dojdzie po IP. Pozdrawiam Pana Paradę oraz redakcję K24.pl Prawdziwy człowiek z planem
Stadion na ponad 100 lat.
2020-02-11 20:53:26
Ten stadion będzie istniał ponad 100 lat. Wszyscy czytający te słowa już nie będą żyli , a stadion będzie nadal służył mieszkańcom Szczecina i regionu. Nie będę komentował wpisów zakompleksionych ludzi bez wizji. A prawda jest taka , że stadion na ponad 100 lat jest za mały. Za 20 - 30 lat będzie problem z dostaniem biletu.
człowiek z planem cz.4
2020-02-11 20:03:31
Przepraszam wszystkich za te bezsensowne wpisy.Nie chciałbym być postrzegany jako ktoś kto głowę ma tylko do noszenia czapki.
Za mały stadion.
2020-02-11 19:07:10
Ludzie mają coraz więcej kasy , a to oznacza że będą więcej wydawać na rozrywkę. Za kilka lat ten stadion będzie za mały. Szczecin to 400 tysięcy ludzi i okolice to 200 tysięcy. Malutki stadion na 20 tysięcy to błąd. Teraz najważniejsze jest zabezpieczenie notarialne interesu miasta i mieszkańców przed panem prezesem Mroczkiem i jego przyszłymi następcami w Pogoni.
człowiek z planem cz.3
2020-02-11 17:27:10
A na zakończenie. Jak mój znajomy co prowadzi jeden ze szczecińskich klubów. JUż pal licho nazwę. Wybrał się do urzędu miasta, żeby miasto postawiło dla niego jakieś boisko kameralne, bo od kilku lat szkoli dzieci i młodzież w spartańskich warunkach, to go wyśmiali i powiedzieli, żeby sobie sam wybudował. Tak to właśnie w Szczecinie działa. Chcesz obiekt to buduj sobie sam za własne pieniądze! A jak nie masz pieniędzy to morda w kubeł i patrz czy stadion dobrze rośnie HA HA HA takich mamy ludzi porozsiewanych w naszym Urzędzie Miasta. Pozdrawiam. Człowiek z planem.
człowiek z planem cz.2
2020-02-11 17:23:51
A jeszcze Panie Parada jedno słowo. Proszę zobaczyć Pogoń jaka cwana. Tak to pieniędzy na nic nie mają. Wszystko kupuje i stawia im podatnik czyli Szczecinianie przez Urząd Miasta i miłościwie nam panujących. Ale 60 mln złotych na budowę boisk w... KOŁBASKOWIE sic! to już pieniądze mają. A ja mam pytanie. Skoro pieniądze są to dlaczego nie budują boisk w Szczecinie, tak by nawet kluby ze Szczecina miały z tego pożytek! Wie Pan ? Bo oni mają w dupie wszystkie kluby miejskie. Nikogo nie szanują. Liczy się tylko ich wygoda. Taki mamy z nich pożytek. Warto sobie prześledzić gdzie trafiają ci niby najbardziej uzdolnieni zawodnicy kończący wiek juniora. Do szczecińskich klubów ? HA HA HA Najpierw do chemika police, później, Flota, Stargard, Vineta, Kotwica,Koszalin, Gorzów, a dopiero potem może jakiś Świt Skolwin, a jak zostanie jakiś junior za dużo to może do jakiejś szczecińskiej IV ligi się wybierze. Generalnie kluby ze szczecina więcej pożytku mają z Salosu niż z tej całej Pogoni, co też daje dużo do myslenia. Pozdrawiam. Człowiek z planem.
odwal sie od stadionu!
2020-02-11 17:18:43
co za oszołom to pisał ...pewnie lepiej wydac na parady gejowskie!!!
człowiek z planem
2020-02-11 17:17:48
ten stadion to jedna wielka porażka ludzi rządzących miastem, prezydenta i całego Urzędu Miasta. O statystykach dotyczących frekwencji nie ma co pisać bo Pan Parada napisał już dużo. Ja napiszę o czymś innym. Przez ostatnich kilka lat ile pieniędzy miasto wyrzuciło w remont Twardowskiego ? Nowe trawniki, nowa murawa, nowe krzesełka, nowe szatnie, odnowione budynki, monitoringi, budynek vip, kołowrotki, parkingi nie licząc skate parku przy stadionie żeby tylko przyciągnąć jakąś dzieciarnię, co by w danych miasta zgadzało, że ktoś tam przebywa. Jak by to zebrać do kupy to wychodzi kilkadziesiąt/kilkaset milionów złotych. Te wszystkie remonty boisk na górze, oświetlenia... Wy ludzie myślicie że przez te wszystkie lata to kto za to płacił ? Wy ! Wy mieszkańcy szczecina ! Płaciliście z własnych podatków ! Miasto zamiast robić boiska dla waszych dzieci, chodniki, ulice, parkingi remontowało przez ostatnie lata trupa. Nie klub. Co to to nie. To wszystko miasto. I myślicie, że z biletów na meczach to co miasto zarobiło ? Trzymajcie mnie. Cała pula trafiała co mecz na konto klubu o nazwie MKS Pogoń ! A co miało miasto z tytułu meczów ? 1000 słownie JEDEN TYSIĄC ZŁOTYCH MIESIĘCZNIE. Jak ktoś chce to niech sobie przejrzy umowy - są wszystkie w mieście. TYSIĄC ZŁOTYCH ZA OBIEKT WART MILIONY. HA HA HA A czy ty kibicu wchodziłeś za darmo ? NIE ! Płaciłeś za bilety ! Gdzie ? W kasie klubu ! Za co ? Za miejsce na stadionie, który jest utrzymywany z twoich podatków. HA HA HA tzw. podwójny podatek. A ty jeden z drugim nawet nie jesteś tego świadomy jak Urząd Miasta wraz z klubem doi cię z pieniędzy. HA HA HA śmiać mi się z was wszystkich chce! No i co teraz miasto robi ? Wszystko rozwala bo buduje stadion za kolejnych kilkaset milionów. Czyli te wasze podatki, które żeście płacili, te podatki które nie szły na te rozwalone ulice, chodniki itd. dalej będą marnowane, bo teraz się nazywa, że to miasto BUDUJE stadion. Tak świetny stadion, do którego miasto już NIE OTRZYMUJE od Pogoni 1000zł. BA ! Nie otrzymuje nic. Teraz w jednoosobowym przetargu, który odbył się w sposób niewidzialny miasto PŁACI POGONI, że ta opiekuje się boiskiem. BOISKIEM MIEJSKIM. Wybudowanym za Pieniadze SZCZECINIAN opiekuje się.... POGOŃ hahahaha i ta Pogoń kasuje was jeszcze z biletów. Nawet mi nie jest was żal durni mieszkańcy jak dajecie się rolować w konia. A te całe SKPS niczym nie piśnie, bo szanownie nam panujący prezydent związał im tak jaja, że jedyne na co ich stać to przyklaskiwać do tego teatru dla gojów. HA HA HA HA Wybraliście sobie takiego człowieka co pozamyał wam stocznie zakłady pracy to macie... stadion hahaha Także Panie PArada. Ma Pan moje poparcie. Proszę liczyć ile każdego dnia na ten stadion wydają. Ile każdego dnia płacą Pogoni. Jaka jest frekwencja. Bo to szczyt chamstwa i obłudy, by 1 klub był tak faworyzowany. W szczecinie jest wiele klubów piłkarskich ale i innych dyscyplin i nawet nie mają co liczyć na 1 boisko na własność! Ba! teraz za obiekty miejskie klubom piłkarskim każą płacić... ale nie Pogoni. Pogoni to miasto dopłaca. HA HA HA już nie chce mi sie śmiać. Takich sobie wybieracie to z takimi sie użerajcie. Pozdrawiam. Człowiek z planem.
Ksiègowy
2020-02-11 17:05:36
Ciekawe jakiej wielkości i jaki stadion zbudowałby Prezes i klub gdyby budowali za swoją kasę? Bo za miejskie pieniądze to można sobie wymyślać bizantyjskie luksusy. Źenujące całe to widowisko ! Juz teraz miasto przekazuje klubowi dwa i pół miliona rocznie na utrzymanie jednej trybuny i jednej murawy, nie wspominając o ponad 4 milionach z konkursu .Ile zatem miasto ma zamiar płacić klubowi później ? Łącznie rocznie ? Kilkanaście milionów ? Bo przecież wiadomo źe Operatorem będzie klubowa ekipa. Juz teraz dostają za niewielką robotę ponad dwójkę I kto to zweryfikuje ? Szykuje się niezły cyrk piłkarski za miejska kasę. Coś nie słyszę żeby Miasto dostawało kasę za ostatnie transfery. Każdy chciałby żeby miasto zrobiło mu taki prezent ! Piłka nożna to obecnie klasyczny i dochodowy biznes ! Niezwykle dochodowy !Nie słyszę żeby miasto fundowalo obiekty,nieruchomości innym prywatnym przedsiębiorcom. Ale kopaczom a jakże można. To już lepiej przedszkola źłobki szkoły za to pobudować i przekazać prywatnym przedsiębiorcom. Byłaby wartość społeczna. A nie lipa na 30 miejscu w Europie ! Brawo . Wyższe podatki coraz bliźej. Bo z czegoś i ktoś czyli Miasto będzie musiało to utrzymywać. Przecież nie klub ! To byłaby afera gdyby klub płacił za utrzymanie stadioni !I jeszcze na przykład dzielił się z miastem zyskami . Stąd ciągle miauczenie ze są zadłużenia. Jakie zadłużenia skoro w ostatnich dwóch latach zarobili 50 mln. Sztuczne zadłużenia i tyle. Kasa i kiwka ..
PW
2020-02-11 15:30:11
Redaktor pewnie lubial by siedzieć w ostatnim dolnym rzędzie z dzieckiem widząc same flagi...
Polo
2020-02-11 14:21:10
Redaktorzyna. Będzie wreszczi stadion a nie plac budowy. Niech klub zniesie durną zasadę, że bilety dla posiadaczy kart kibica. Były kiedyś pełne trybuny i powinny być. Ponadto jak powstaje taki obiekt, to na nim organizuje się inne imprezy na które mogą przyjść tłumy. Anty piłkarze trochę luzu. Zajmijcie czymś naprawdę ważnym, cz bulwersującym. Na przykład sprzątaniem po swoich pieskach
beli
2020-02-11 14:21:09
Odkryli Amerykę heh nic tak nie przyciągnie kibiców jak jakoś widowiska a wszyscy wiemy gdzie leży nasza ekstraklasa 100 lat za murzynami świat za daleko im uciekł. Za publicznie pieniądze wybudowany stadion prywatnej firmie które nie będzie w stanie go otrzymać !
Andrzej
2020-02-11 14:14:21
Niech zniosą kartę kibica to też pewnie więcej osób by przyszło na mecz. Istnieją ludzie którzy chcą pójść np na 1 mecz raz na X miesięcy i nie chce im się po prostu wyrabiać takiej karty. Znam kilka takich osób i pewnie w każdym mieście takich jest kilkaset.
Stefan
2020-02-11 13:09:46
Psy szczekaja karawana jedzie dalej
Stadionowy oprawca
2020-02-11 12:32:24
Prawda jest niestety brutalna. Pierwsze mecze na nowym stadionie będą oblegane w 100% w temacie frekwencja. Im dalej w las znaczy im dalej w ekstraklapę będzie bardzie smutno, znaczy mniej tłoczno przy Twardowskiego! To przerabiały wszystkie nowo wybudowane stadiony! Założę się z każdym, że po otwarciu stadion po około 10-12 meczach frekwencja będzie spadała i dobije do max około, plus/minus 10 tysięcy ! Oczywiście istnieje problem gdy nasza Pogoń będzie zdobywała tytuły mistrzowskie vel startowała w europejskich pucharach. Jednak mimo że serduchem za Portowcami nam to nie grozi!
zs
2020-02-11 10:56:17
temat był poruszany wielokrotnie, w ekstraklasie spada frekwencja, mniej osób ogląda też piłkę w tv. poziom jest skrajnie niski. pytanie dlaczego prywatnej spółce funduje się taki obiekt? coś mi się wydaje że oprócz dwóch pierwszych lat po otwarciu stadionu, filharmonia będzie miała większą frekwencje ;)
Cpn
2020-02-11 10:36:50
Też mi nowość. Trwa akcja tłumaczenia wyborcom zasadności kupowania kiełbasy wyborczej. Kurier brawo.
Vvalenty
2020-02-11 10:27:12
Aby wypełnić stadion na Maxa pierwsze co trzeba zrobić to obniżyć ceny biletów. Kolejną sprawą to oddzielić chołotę od normalnych ludzi którzy by chcieli zacząć chodzić na mecze. Poprawić połączenia ze stadionem bo czy wyjechać autem albo nawet podjechać tramwajem czy autobusem to dramat. Na pewno nie zachęca do zabrania dziecka.
Nie do końca to prawda
2020-02-11 10:08:05
To jak zostanie wykorzystany potencjał stadionu zależy w dużej mierze od zespołu i "operatora" To fakt niezaprzeczalny.Poziom sportowy i zmysł menadżerski właściciela obiektu będą wypadkową tego czy obiekt będzie na siebie zarabiał.Pragnę też zauważyć,że budując takie obiekty,one nie tylko wpisują się w widowiska sportowe.Pełnią też ważną rolę obiektów specjalnych na wypadek kataklizmu lub na niespotykaną skalę zdarzeń w mieście.Budując więc stadion bierze się także i te aspekty uwzględniając ilość mieszkańców.Takie obiekty,kompleksy mają szerszy zakres funkcjonalności i przeznaczenia jak mogłoby się niektórym wydawać.O wszystkich i tak się nie dowiemy bo mają charakter niejawny.Natomiast patrząc na ten piękny obiekt od strony sportowej-wszystko w nogach zawodników i Klubu.Będą wyniki będzie właściwa relacja z kibicami-będą pełne trybuny.
Elektronik
2020-02-11 10:07:30
.... pióro bywa często używane przez ludzi bezmyślnych szaraczków ....?!
Roman
2020-02-11 09:20:36
Dopiero teraz zaczyna się głośno mówić o tym, że stadion MIEJSKI budowany za pieniądze MIEJSKIE dla PRYWATNEJ firmy będzie za drogi i za duży.
mieszkaniec
2020-02-11 09:06:36
@Robert ...imprezy plenerowe, koncerty gwiazd - no niestety, ale prawdopodobnie z powodu usytuowania stadionu z kilku powodów tego typu eventy będą sporadyczne: brak dobrej infrastruktury (stadion to mało, potrzebne drogi dojazdowe, parkingi etc.) W gęsto zamieszkałej okolicy nie uda się robić głośnych imprze po 22, przykładem są juwenalia, które zostały przeniesione z tej przyczyny na Łasztownie. NIestety zamiast budować nowy stadion np. na Dąbiu, gdzie w/w powody nie byłyby brane pod uwagę, to wydano grube bańki, a ludzie nadal będą parkować na lidlu i trawnikach, autobusy na pasie ruchu na Witkiewicza, a najlepszym lokalem usługowym w okolicy będzie bar jocker:)
Q
2020-02-11 08:59:23
Bizancjum
smerf
2020-02-11 08:52:31
do prezesów i nie tylko, by wejść na mecz trzeba mieć tzw kartę kibica??? jak chciałbym zabrać wnuki na mecz każdemu muszę wyrobić kartę, a co z gośćmi okazyjnie odwiedzającymi nasze miasto?? na mecz nie wejdzie i ja tyż! tyle w temacie i do przemyślenie, średnio z tysiąc więcej by było!
Robert
2020-02-11 08:16:32
Przecież stadion to nie tylko rozgrywki piłkarskie, ale także imprezy plenerowe, koncerty gwiazd itp. Skoro w porównywalnym Poznaniu wybudowano bezsensownie stadion na ponad 40 tys, to w naszym mieście połowa tego wydaje się być optymalna. Bez malkontenctwa. Ponad 600 tys aglomeracja musi mieć taki obiekt
RAJMUNDZIK
2020-02-11 06:29:47
pogoń powinna zbierać psie kupy z chodników i zieleńców by warto było na te papruchy patrzeć
Piko
2020-02-11 05:53:14
Kolejne Gawno PK. To samo będzie z Aquaparkiem. Widziałeś stadion w Toruniu Turniu? Niedługo w rekordach świata Szczecin wyprzedzą Pyzdry (szacunek). Bo tam jest Gospodarz!
Rowerzysta
2020-02-11 04:57:35
Stadiony to były pełne do połowy lat 90'. Teraz mecze ogląda się w tv i internecie. Taniej i wygodniej.
gate
2020-02-10 22:31:36
Porównywanie stadionów z EURO2012 do Szczecina jest nadużyciem.Ile będzie wynosiła pojemność bez sektora gości i stref buforowych? Ciekawe jakie jest wykorzystanie miejsc np. kinach?
Inny
2020-02-10 22:27:10
ZA pozno! Czas burzyc stadiony.Ot matoly.najpierw budowali na hura,a teraz obudzili sie ,ze za duze.A miasto,czyli mieszkancy ,beda utrzymywali te buble za 200 tys .miesiecznie.A gdyby prywatnie byl budowany ,to bylby tyci,tyci na 15 tys. miejsc.A tak,to nie moje stettin garden bedzie duma prezydenta -katolika. A ty durnowaty,plac.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA