Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Sezon nie będzie kontynuowany?

Data publikacji: 06 maja 2020 r. 15:46
Ostatnia aktualizacja: 06 maja 2020 r. 18:45
Piłka nożna. Sezon nie będzie kontynuowany?
 

To już pewne, że w przyszłym tygodniu zapadną ostateczne decyzje dotyczące dokończenia lub zakończenia rozgrywek piłkarskich w niższych klasach piłkarskich w regionie zachodniopomorskim, ale także w innych województwach. Z naszych informacji wynika, że sezon najprawdopodobniej nie będzie już kontynuowany.

Z inicjatywy prezesa Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej Jana Bednarka, który jest także wiceprezesem PZPN-u, odbyły się wideokonferencje z udziałem prezesów wszystkich zachodniopomorskich klubów od III ligi w dół, a więc także IV ligi oraz czterech grup Klasy Okręgowej, a na zakończenie konsultacji w tym tygodniu rozmawiano z klubami A Klasy, B Klasy oraz klubami futbolu kobiecego.

- Po rozmowach z przedstawicielami klubów, a w niektórych także uczestniczyłem, mamy duży materiał do analizy, a choć opinie klubowych działaczy nie są dla nas wiążące, to jednak chcemy się z nimi liczyć, bo to przecież związek jest dla klubów, a nie odwrotnie - powiedział nam rzecznik prasowy Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej Dariusz Jachno. - Większość klubów jest zdecydowanie za tym, by zakończyć sezon i już tej wiosny nie wznawiać rozgrywek. Ewentualna zgoda na dokończenie wiosennej rywalizacji w niższych ligach wydana zostanie przez Ministerstwo Sportu najszybciej dziesięć dni po wznowieniu rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, czyli około 10 czerwca, a klubom trzeba by dać czas na przygotowanie co najmniej 10 dni, więc sezon mógłby ruszyć nie wcześniej niż 20 czerwca. Biorąc pod uwagę, że piłkarze niższych klas są z reguły amatorami i normalnie pracują zawodowo, nie można by rozgrywać spotkań w środku tygodnia, a ponieważ pozostało w różnych ligach i klasach jeszcze po kilkanaście kolejek, więc sezon zakończyłby się jesienią. To byłaby spora dezorganizacja i dlatego większość klubów optuje za zakończeniem wiosennego współzawodnictwa na obecnym etapie. Były też jednak głosy, by kontynuować rozgrywki, ale w skróconej formule, by przykładowo czołówka tabeli walczyła ze sobą o awans, a najsłabsi rywalizowali też tylko ze sobą o uniknięcie degradacji. Taki wariant wymagałby jednak zmiany regulaminów rozgrywek. Były też głosy, by zakończyć sezon bez spadków, a za to z dodatkowymi awansami i proponowano przykładowo utworzenie dwóch grup IV ligi. Był też jeden odosobniony głos, by całość wiosennych rozgrywek przenieść na jesień. Takie rozwiązanie wymagałoby jednak synchronizacji wszystkich rozgrywek w Polsce, co nie jest chyba realne.

Po wszystkich przeprowadzonych rozmowach działacze ZZPN mają już swoje przemyślenia, ale ostateczną decyzję chcą podjąć dopiero po zaplanowanej na najbliższy poniedziałek telekonferencji z udziałem prezesów wszystkich wojewódzkich Związków Piłki Nożnej. Być może będzie to więc wspólne stanowisko dla wszystkich piłkarskich rozgrywek w naszym kraju. Decyzja ZZPN już następnego dnia, czyli we wtorek przesłana zostanie do PZPN-u. Polska piłkarska centrala zaopiniuje propozycje wojewódzkich związków i odeśle je do nich z powrotem, bo to tylko one, jako podmioty prowadzące rozgrywki, są władne podejmować ostateczne decyzje.

- Do 11 maja zobowiązaliśmy się podjąć decyzję dotyczącą obecnego sezonu i terminu chcemy dotrzymać - mówi prezes ZZPN Jan Bednarek. - To, czy będziemy mogli dokończyć rozgrywki, uzależnione jest przede wszystkim od sytuacji epidemicznej. Musimy otrzymać zgodę z Ministerstwa Sportu na grę, a samorządy muszą otworzyć boiska. Bardzo ważna jest jednak dla nas także opinia klubowych działaczy, a usłyszeliśmy od nich wiele merytorycznych wypowiedzi. To oni najlepiej wiedzą, w jakiej sytuacji znajdują się ich zespoły, czy i kiedy będą mieli możliwość wznowienia treningów oraz czy warto dokończyć obecny sezon... ©℗

(mij)

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@ Do Ratunkiem.
2020-05-06 17:41:20
Wybór PiS grozi nieodwracalnymi zmianami w psychice piłkarzy niższych klas polskiej ligi. Zapiszą się do PiS , będą chcieli kręcić lody , a tu zobaczą , że szef Brudziński pozwala kręcić lody w państwowych firmach tylko ludziom z SLD i PO. Taki Wieczorek i jego kolesie wyciągają po 20 tysięcy zł miesięcznie w Enei. Młody piłkarz tego nie zrozumie i zapyta Brudzia : " co to kur** jest ? ". I wtedy wyleci z PiS-u. Także bezpieczniej jest zapisać się do PO. Tam wszyscy wiedzą o co chodzi w polityce. Po prostu lubią dobre i obfite lody.
Ratunkiem polityka.
2020-05-06 17:25:14
Wtedy będą swoich nieletnich homoseksualnych kochanków robić doradcami.
Jarek
2020-05-06 17:17:38
A jak wybiora PiS to bedzie dokladnie to samo,poniewaz bez roznicy , ktora partia rzadzi reguly gry zlodziejskiej sa jednakowe.Najlepiej wybrac krola ( np.Lecha) i ten nie bedzie juz kradl,a jak mu sie przytrafi ukrasc ,to lud zrobi rewolucje i Go powiesi. Nie ludzcie sie ,ze bedzie sprawiedliwie i uczciwie. Zawsze funkcjonuje haslo: "Teraz q..wa MY" Pozdrawiam!
Do Ratunkiem
2020-05-06 16:28:35
A jak zechca wybrac pis?
Ratunkiem polityka.
2020-05-06 16:04:57
Moja rada dla piłkarzy z niższych klas jest taka : idżcie do polityki. Tam nie trzeba nic umieć , a kasa jest olbrzymia. Jak wybierzecie Platformę Obywatelską to będziecie musieli nauczyć się donosić na Polskę do Berlina i Brukseli , chodzić w paradach z homoseksualistami i nauczyć się kraść np. podatek VAT. Ale najpierw musicie wygryżć ze stanowisk szefów partyjnych. Nauczcie się podkładać świnie i pisać donosy. To norma w polityce. A póżniej zostanie wam tylko "kręcenie lodów". Smacznego.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA