Debiutująca na zapleczu ekstraklasy Kotwica zremisował w Płocku z 7 drużyn poprzedniego sezonu I ligi i jednym z kandydatów do powrotu do awansu do elity Wisłą.
Wisła Płock - Kotwica Kołobrzeg 1:1 (0:1); 0:1 Cywiński (13), 1:1 Famulak (48)
Wisła: Gostomski - Niepsuj (57, Hiszpański), Misiak, Szymański, Edmundsson,Brzozowski (67, Kukułka) - Kun, Pomorski, Famulak (68, Jime) - Lewandowski (57, Kocyła), Sekulski (86, Borowski).
Kotwica: Kozioł - Kosakiewicz, Kozajda, Wełna, Polak - Kreković (72, Biegański), Oliveira, Petrović, Cywiński (64,Kort), Bykowski (87, Ziętek) - Kozłowski (72, Júnior).
Kotwica jeszcze nigdy w historii nie grała w I lidze. Pierwszy występ na tym szczeblu rozgrywkowym zakończył się dla zachodniopomorskiego beniaminka korzystnym wynikiem, choć w kołobrzeskiej ekipie z pewnością pozostał niedosyt. Już w 13 minucie meczu po dośrodkowaniu zza pola karnego efektownym strzałem popisał się Cywiński. Piłka wpadła do siatki, a Kotwica długo utrzymywała się na prowadzeniu i wciąż groźnie atakowała. Podopieczni trenera Tarasiewicza atakowali skrzydłami i szukali okazji w dośrodkowaniach na pole karne. Aktywny był przez całe 45 minut zdobywca bramki Cywiński.
Gospodarze po przerwie szybko odpowiedzieli celnym trafieniem. Przy biernej postawie obrońców piłkę w polu karnym przejął niepilnowany Famulak i pokonał Kozioła. 36-letni bramkarz był w meczu pewnym punktem Kotwicy, ale tym raz skapitulował. Wisła w drugiej połowie prezentowała się dużo lepiej od kołobrzeżan. Miała swoje okazje na rozstrzygnięcie meczu, ale pewnie interweniował bramkarz lub defensorzy Kotwicy. (woj)