26-letni Cornel Rapa prawdopodobnie zagra w sobotnim meczu z Górnikiem Łęczna od pierwszej minuty. Tak wynika z czwartkowego treningu taktycznego przeprowadzonego przez trenera Kazimierza Moskala. Rumun miałby zająć miejsce Adama Frączczaka na prawej obronie.
Były reprezentant Rumunii podpisał kontrakt z Pogonią w poprzedni poniedziałek. Przez cały poprzedni tydzień uczestniczył w treningach drużyny, ale w spotkaniu z Wisłą w Płocku nie wystąpił.
- Chciałem, żeby Cornel z boku przyjrzał się naszej drużynie i naszej lidze – powiedział po spotkaniu w Płocku szczeciński szkoleniowiec.
Rapa zadebiutował w barwach Pogoni w niedzielnym meczu drużyny rezerw. Wystąpił w pierwszych 45 minutach i nie wypadł dobrze. Nie można jednak z tego występu wyciągać daleko idących wniosków. Rapa, podobnie jak kilku innych piłkarzy grało po całonocnej wyczerpującej podróży z Płocka i na pewno ten fakt mógł wpłynąć ujemnie na jego formę.
Trzeba też pamiętać, jaki początek sezonu miał Spas Delev. W pierwszych dwóch, trzech meczach wypadł bardzo słabo, natomiast w ostatnich spotkaniach należy już do absolutnie topowych graczy w drużynie.
Należy mieć nadzieję, że podobnie udanym transferem okaże się piłkarz mający na koncie 6 występów w reprezentacji Rumunii i aż 19 gier w europejskich pucharach, w tym w fazie grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej.
Rapa i Delev, to mają być w sobotnim meczu z Górnikiem nasze ogniwa po prawej stronie boiska. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser