Piątek, 29 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pucharowa przygoda Fojuta w Anglii

Data publikacji: 29 listopada 2016 r. 12:38
Ostatnia aktualizacja: 29 listopada 2016 r. 12:38
Piłka nożna. Pucharowa przygoda Fojuta w Anglii
 

Dla Jarosława Fojuta rewanżowy mecz z Puszczą Niepołomice będzie dopiero drugim meczem w tegorocznej edycji pucharu Polski. W spotkaniach z KKS Kalisz i Jagiellonią musiał pauzować za czerwoną kartkę w tych rozgrywkach, ale otrzymaną jeszcze w poprzednim sezonie - ponad roku temu.

29-letni obrońca ma w pamięci jedną edycję tych rozgrywek, ale podczas swojego pobytu w Anglii. W sezonie 2007/08 był wypożyczony z Boltonu do Luton i zespół ten okazał się rewelacją rozgrywek EFL Cup.

Drużyna Jarosława Fojuta dotarła aż do 1/8 finału, pokonując wcześniej dwa renomowane zespoły: Charlton Athletic i Sunderland. W 1/8 finału Luton podejmował Everton w składzie z takimi piłkarzami, jak: Jagielka, Valente, Neville, Pienaar i Lecsott.

Na ławce trenerskiej zasiadał wówczas David Moyes, który chciał oszczędzić swoich asów: Cahilla i Gravesena. Gra dla faworyta nie układała się jednak korzystnie. Wynik bezbramkowy utrzymywał się bardzo długo i dopiero akcja dwóch wprowadzonych na boisko w drugiej połowie: Gravesena i Cahilla przesądziła o losach meczu. Everton wygrał, ale dopiero po dogrywce 1:0.

- W Anglii kluby z niższych lig podchodzą do spotkań z renomowanymi rywalami bez żadnych kompleksów. To dla piłkarzy ogromna szansa pokazania się, ja miałem 20 lat i też chciałem dobrze wypaść. - przypomina J. Fojut i jednocześnie przestrzega przed lekceważeniem wtorkowego rywala z Niepołomic. - Puszcza na pewno jest świadoma, że mecz w Szczecinie może być dla niej ostatnim, więc zagra bez presji i zechce sprawić niespodziankę, jaką moja drużyna 9 lat temu sprawiła w takich samych rozgrywkach w Anglii.

Luton zanim zmierzył się z naszpikowanym reprezentacyjnymi piłkarzami Evertonem, to wcześniej wyeliminował Sunderland, wygrywając z nim 3:0 (2:0), a następnie pokonał po dogrywce Charlton Athletic 3:1 (1:1, 1:1). Fojut zagrał tylko w tym drugim meczu, z Sunderlandem oglądał spotkanie z perspektywy rezerwowego. ©℗

(par)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA