Obrońca występującego w piłkarskiej ekstraklasie Śląska Wrocław Wojciech Golla uszkodził więzadła krzyżowe przednie i w czwartek przejdzie operację. Zawodnik w tym sezonie już na pewno nie zagra.
28-latek jest byłym piłkarzem Pogoni Szczecin, w której barwach debiutował osiem lat temu najpierw na boiskach pierwszej ligi, a jesienią na boiskach ekstraklasy. Do Pogoni trafił jako utalentowany pomocnik. Trener Dariusz Wdowczyk zmienił mu pozycje i wycofał do formacji obronnej.
Golla jest byłym młodzieżowym reprezentantem Polski. Zadebiutował nawet w pierwszej reprezentacji Polski za kadencji trenera Adama Nawałki. Jest ostatnim piłkarzem Pogoni grającym w pierwszej reprezentacji Polski. Od tego czasu minęło już sześć lat.
Golla urazu nabawił się w sparingu z FC Ufa, który został rozegrany podczas zgrupowania wrocławskiego zespołu na Cyprze. Po starciu z jednym z rywali piłkarz padł na murawę i już wówczas było wiadomo, że kontuzja jest poważna, bo nie mógł o własnych siłach zejść z boiska. Po powrocie do Polski i dokładnych badaniach okazało się, że zawodnik uszkodził więzadła krzyżowe przednie. Jak poinformował klub, Golla na boisko powróci dopiero za pół roku.
Kontuzja obrońcy jest dużym osłabieniem Śląska, gdyż to podstawowy zawodnik wrocławskiej drużyny. W tym sezonie wystąpił w 19 meczach i strzelił jedną bramkę. Był kapitanem zespołu. Wcześniej przez trzy sezony reprezentował barwy holenderskiego NEC Nijmegen.
Golla to drugi piłkarz Śląska tak poważnie kontuzjowany w tym sezonie. W rundzie jesiennej podobnego urazu nabawił się inny czołowy zawodnik Łukasz Broź, który również w obecnych rozgrywkach już nie wystąpi. Śląsk jest bezpośrednim rywalem Pogoni w walce o czołowe lokaty, zajmuje miejsce w ścisłej czołówce tabeli.
(par)
Fot. Robert Wojciechowski