PIŁKARZE Pogoni przed pierwszą przerwą na reprezentację zajmują z dorobkiem 9 punktów ósmą lokatę. Oznacza to, że drużyna od momentu awansu do ekstraklasy – cztery lata temu – nigdy po siedmiu seriach meczów nie zeszła poniżej ósmego miejsca, ale też nigdy nie była wyżej, jak na czwartej pozycji.
9 punktów po siedmiu kolejkach, to najniższy dorobek od pięciu sezonów. Równie mało było dwa lata temu, ale obecnie zespół ma lepszy bilans bramkowy. Czy to oznacza, że Pogoń ma obecnie najsłabszy zespół z najmniejszym potencjałem?
Wręcz przeciwnie, może się okazać, że obecna drużyna jest w stanie osiągnąć najwięcej. W porównaniu z sezonem przed dwoma laty, kiedy Pogoń też miała 9 punktów po siedmiu meczach różnica jest kolosalna. Wtedy drużyna straciła aż 13 goli, a obecnie tylko 7, czyli prawie o dwa razy mniej.
Dorobek Pogoni
2012/13 11 pkt 11-6 8 miejsce Artur Skowronek
2013/14 10 pkt 9-9 5 miejsce Dariusz Wdowczyk
2014/15 9 pkt 12-13 8 miejsce Dariusz Wdowczyk
2015/16 11 pkt 9-7 4 miejsce Czesław Michniewicz
2016/17 9 pkt. 11-7 8 miejsce Kazimierz Moskal
Biorąc pod uwagę fakt, że wtedy trenerem był Dariusz Wdowczyk, który obecnie odpowiedzialny jest za wyniki Wisły, a ta straciła tych goli nawet 17, to nie powinniśmy być zaskoczeni.
Ponadto dwa lata temu Pogoń zaczęła z zupełnie innego pułapu. Po trzech kolejkach miała na koncie 7 punktów, a obecnie po trzech meczach zaledwie jeden punkt. Wtedy ewidentnie zespół zjeżdżał z równi pochyłej, a obecnie sprawia wrażenie rozpędzonego i dobrze rokującego.
Różnica punktowa pomiędzy najlepszym startem w rozgrywkach po siedmiu seriach meczów, a tym z obecnego sezonu nie jest duża. Pogoń w porównaniu z poprzednim sezonem ma o dwa punkty mniej, ale korzystniejszy bilans bramkowy. Tylko w inauguracyjnym sezonie bilans bramkowy był lepszy. ©℗ (par)