Wtorek, 15 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Porażka Pogoni w Gliwicach

Data publikacji: 13 kwietnia 2025 r. 17:09
Ostatnia aktualizacja: 13 kwietnia 2025 r. 21:59
Piłka nożna. Porażka Pogoni w Gliwicach
 

Pierwszej porażki od ponad miesiąca i spotkania z Lechem doznali piłkarze Pogoni. Tym samym portowcy oddali się o walki o podium PKO BP Ekstraklasy.

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 2:1 (1:0); 1:0  Kostadinov (26), 2:0 Chrapek (51), 2:1 Koulouris (90+3)

Piast: Frantisek Plach - Akim Zedadka, Jakub Czerwiński, Igor Drapiński, Tomasz Mokwa - Patryk Dziczek, Tihomir Kostadinov - Maciej Rosołek (85' Filip Karbowy), Michał Chrapek (78' Grzegorz Tomasiewicz), Thierry Gale (66' Erik Jirka) - Jorge Felix (66' Miłosz Szczepański).

Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Leo Borges (69' Dimitrios Keramitsis), Leonardo Koutris - Joao Gamboa (52' Adrian Przyborek), Fredrik Ulvestad (69' Kacper Smoliński), Rafał Kurzawa - Marcel Wędrychowski (52' Kacper Łukasiak), Kamil Grosicki (77' Olaf Korczakowski) - Efthymios Koulouris.

Pogoń była ostatnia w wybornej dyspozycji. Efektowne ligowe wygrane z GKS Katowice i Cracovią oraz pucharowe z Puszczą Niepołomice dawały nadzieję na kolejny festiwal strzelecki podopiecznych trenera Kolendowicza. W Gliwicach Pogoń przez dłuższy czas była jednak bezradna w ofensywie. Oddała wprawdzie 4 celne strzały, ale do 90 minuty nie stworzyła klarownej sytuacji. Dopiero w końcówce meczu ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków i efektem tego był efektowny gol Koulourisa. To była 21 bramka Greka w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy i napastnik Pogoni jest coraz bliżej wywalczenia tytułu króla strzelców sezonu. 

Pogoń miała zdecydowaną przewaga w posiadaniu piłki, ale na tle skutecznej defensywy Piasta i jego pressingu nie potrafiła tej przewagi kompletnie wykorzystać. Pierwsze minuty upłynęło pod znakiem przewagi portowców. Piast nie pozwalał szczecinianom na rozwinięcie skrzydeł. Mało tego, sam wyszedł na prowadzenie po błędzie bramkarza Cojocaru, który niefortunnie podał piłkę do Chrapka. Tego zdołał jeszcze zatrzymać Leo Borges, ale do futbolówki dopadł Kostadinov i z kilku metrów trafił do siatki. Szczecinianie mogli po chwili przegrywać 0:2. Znowu źle wybijał piłkę Cojocaru, a Chrapek wypuścił sam na sam Felixa. Hiszpan nie zdołał podwyższyć prowadzenia, a bramkarz Pogoni dobrą zrehabilitował się za swoje wcześniejsze błędy. Pogoń przed przerwa miała jedną dobrą szansę, ale strzał Koulourisa kapitalnie wybronił Plach. 

Grek ostatecznie pokonał bramkarza gości, ale dopiero w doliczonym czasie gra, ale był to jedyny akcent bramkowy Pogoni w tym meczu i portowcy wracaja z Gliwic bez punktów.

(woj)

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

szczecinian
2025-04-14 07:46:09
No proszę, właśnie pokazaliście we wczorajszym meczu swoją wartość ,skoro szykujecie się na warszawiaków to muście pompować bo takie granie na od...l nie daje zwycięstwa jak również chluby.Duże błędy Grosik daj sobie spokój z wybijaniem kornerów, rzutów wolnych ty do tego nie jesteś stworzony tylko do biegania po linii do chwili jak Ci zabraknie powietrza co niestety widać nie chcę pisać o wszystkich panowie weźcie się do roboty pucharu nikt nie da za darmo.
Tak pytam
2025-04-13 21:05:06
Ile procent budżetu Pogoni Szczecin pochodzi z biletów, reklam, a ile jest dotacji z miasta?.
Obciach
2025-04-13 19:10:21
Niemoc z przeciwnikami z dołu tabeli to już norma.
abc
2025-04-13 18:51:02
Pogon nie ma zawodnikow na poziomie ligowym nalawce rezerwowych.Jak nie bedzie po sezonie czystki w szatni i 5-6 wartosciowych transferow to nic sie nie zmieni i bedziemy sredniakami ligowymi.
Krytyk
2025-04-13 18:37:58
A propos biletów. Jakoś zasłoną milczenia przykrywa się fakt że kilka tysięcy biletów . Możliwe że nawet ponad 5 tysięcy sztuk rozdysponował Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej wśród kilkuset klubów z województwa , po 20 sztuk na Klub. Ale cisza na ten temat bo tysiące ludzi nie związanych z Pogonią skorzystało. Nic się nie zmienia w tych związkach od kilkudziesięciu lat. A polska piłka idzie na dno.
Tomasz
2025-04-13 18:17:08
Miejmy nadzieję, że to nie jest początek kryzysu w Pogoni. Jeśli tak, to byłby dramat. Za trzy tygodnie finał.
Co dalej z biletami
2025-04-13 18:15:32
Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Szczecin „Portowcy” - zarząd: panowie Kasprzyk, Zieliński, Rusinek, Bondos i Renata Jambroziak. Otrzymaliście od właścicieli Pogoni aż 7100 biletów na finał 2 maja. Komu sprzedacie te bilety ? Czy tylko kibicom Pogoni ? Ilu macie członków stowarzyszenia ? Jaki macie plan sprzedaży ?
Pogodniak
2025-04-13 17:38:46
Za wynik,styl i kompromitację dzisiejszych zawodów odpowiada trener Kolendowicz.To on nie był w stanie przez cały tydzień przygotować drużyny.3 strzały w całym meczu-to kompromituje trenera bo to on ustala taktykę i zadania dla zawodników.Kulu-pewnie otrzyma karę od trenera bo się wyłamał i postawił na strzał w 93 minucie !!!!. Co by trener nie powiedział na konfer.nie obroni swoich błędów i beznadziejnego przygotowania zespołu.
Jb
2025-04-13 17:19:37
"Tak dobrze żarło i zdechło", to o Pogoni.
SKPS i bilety
2025-04-13 17:13:20
Bez emocji oglądałem mecz z Piastem. Za tydzień jak wygramy z Rakowem to pomożemy Lechowi zdobyć majstra. Dla nas liczy się tylko 2 maja. Tego dnia, albo będę szczęśliwy, albo wpadnę w depresję po drugim przegranym finale. Są problemy z biletami. Dlaczego Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Szczecin (SKPS) dostało aż 7100 biletów do sprzedania ? Ilu kibiców reprezentują ? Kto jest we władzach SKPS ? To wszystko źle pachnie. Alex musi zrobić z tym porządek. Po sezonie.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA