Wtorek, 26 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Polska przegrała z Węgrami i grożą nam ciężkie baraże...

Data publikacji: 15 listopada 2021 r. 23:18
Ostatnia aktualizacja: 17 listopada 2021 r. 16:13
Piłka nożna. Polska przegrała z Węgrami i grożą nam ciężkie baraże...
Na zdjęciu: Na Stadionie Narodowym tradycyjnie nie zabrakło kibiców ze Szczecina. Fot. Archiwum  

W meczu ostatniej kolejki grupy I eliminacji mistrzostw świata Katar 2022 Polska przegrała w Warszawie z mocno osłabionymi Węgrami i zajmując II miejsce zagra w marcu w barażach, ale znacznie zmalały nasze szanse na rozstawienie. Oznacza to, że I rundę baraży zagramy na wyjeździe, a rywalem może być: Portugalia, Włochy, Szwecja, Rosja lub Szkocja. Selekcjoner Paulo Sousa nie wystawił do składu Roberta Lewandowskiego oraz Kamila Glika i może nas to drogo kosztować. Poniedziałkowa wygrana sprawiłaby, że rozstawienie byłoby pewne...

Polska - Węgry 1:2 (0:1); 0:1 András Schäfer (37), 1:1 Karol Świderski (61), 1:2 Dániel Gazdag (80).

Polska: 1. Wojciech Szczęsny - 3. Paweł Dawidowicz, 5. Jan Bednarek, 4. Tomasz Kędziora - 2. Matty Cash (46, 21. Kamil Jóźwiak), 8. Karol Linetty (65, 19. Przemysław Frankowski), 10. Mateusz Klich, 16. Jakub Moder (46, 20. Piotr Zieliński), 15. Tymoteusz Puchacz (83, 9. Przemysław Płacheta) - 23. Krzysztof Piątek (65, 7. Arkadiusz Milik), 11. Karol Świderski.

Węgry: 1. Dénes Dibusz - 5. Attila Fiola, 2. Ádám Lang, 4. Attila Szalai - 7. Loïc Négo, 8. Ádám Nagy (90, 23. Bálint Vécsei), 13. András Schäfer, 6. Zsolt Nagy - 11. Kevin Varga (58, 16. Dániel Gazdag), 9. Ádám Szalai (89, 14. János Hahn), 19. Szabolcs Schön (72, 17. Tamás Kiss).

Żółte kartki: Klich, Cash, Puchacz, Kędziora - Z.Nagy, Schön, Attila Szalai, Gazdag. Sędziował: Tiago Bruno Lopes Martins (Portugalia). Widzów: 56 197.

Po początkowej niewielkiej przewadze biało-czerwonych, goście w 37. minucie objęli prowadzenie po rzucie wolnym i niefortunnym przedłużeniu futbolówki głową przez Puchacza, która trafiła na głowę Schäfera, a ten posłał piłkę do siatki pomiędzy nogami Szczęsnego.

Polakom udało się wyrównać w 61. minucie, gdy po wrzutce Zielińskiego i zagraniu głową Bednarka, piłka trafiła w Szalaia, a następnie do Świderskiego, który precyzyjnym uderzeniem głową pokonał Dibusza. Niestety, w 80. minucie Węgrzy po złym wybiciu piłki z autu wymienili kilka szybkich podań, a niepilnowany Kiss podał do Gazdaga, a wprowadzony w drugiej połowie z ławki pomocnik mocnym uderzeniem pokonał Szczęsnego.

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

jarr
2021-11-17 15:08:42
Nasi kopacze reprezentacyjni grają jak w zwolnionym tempie. Brak skrzydeł , nie ma Grosika , obrona tragiczna. I jeszcze ten Wojtuś w bramce. Szans na awans pod wodzą Sousy nie mają żadnych. Nawet jakby grali baraż u siebie.
ck
2021-11-16 08:52:53
Polscy kopacze piłki dokonali niemożliwego. Przegrali mecz z rezerwami Węgier, który był nie do przegrania.
toi
2021-11-16 05:55:01
naiwni pojechali na farsę...
guciu
2021-11-16 05:31:35
Pokolenie młodsze Węgier 1982 Mundial paru graczy o tych nazwiskach Węgier piłkarzy dają baraże Polakom czy do przejścia historia Polaków z Węgrami jak zaczęła tak żeby dała sukces piłki nożnej Polski
Kibic
2021-11-16 03:07:49
Co się musi stać żeby nieszczęsny Szczęsny przestał grać ?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA