Niedziela, 22 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń z Górnikiem, czyli po ligowej szarzyźnie, Puchar Polski wielką szansą!

Data publikacji: 05 grudnia 2023 r. 05:42
Ostatnia aktualizacja: 05 grudnia 2023 r. 06:42
Piłka nożna. Pogoń z Górnikiem, czyli po ligowej szarzyźnie, Puchar Polski wielką szansą!
Wierzymy, że kapitan Pogoni Kamil Grosicki poprowadzi portowców do pucharowego zwycięstwa! Fot. Ryszard PAKIESER  

We wtorek o godz. 18 na stadionie przy ul. Twardowskiego odbędzie się mecz 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski, w którym Pogoń Szczecin podejmie Górnika Zabrze i będzie to dla portowców okazja do rewanżu za sobotnią porażkę 0:1 na Górnym Śląsku w pojedynku o punkty PKO BP Ekstraklasy.

Mecz będzie miał duży ciężar gatunkowy, bo krajowy puchar będzie dla szczecinian - którzy przez ostatnie trzy sezony regularnie występowali w Lidze Konferencji Europy - ostatnią szansą na czwarty sezon w europejskich pucharach, gdyż w lidze podopieczni Jensa Gustafssona praktycznie stracili już szansę na miejsce na podium (lub tuż za nim, gdyż IV lokata, jak to pokazały poprzednie rozgrywki, też może być przepustką do LKE).

Co prawda równo na półmetku rozgrywek matematyczne szanse nawet na mistrzostwo Polski jeszcze istnieją - choć szósta w tabeli Pogoń ma większą stratę do liderującego Śląska Wrocław (11 punktów), niż przewagi nad grupą spadkową (10 punktów) - ale I runda PKO BP Ekstraklasy pokazała, że drużyna praktycznie bez potencjału ofensywnego na ławce rezerwowych, nie ma dużych szans w trudnym, wyczerpującym sezonie, z aż 17 meczami w każdej rundzie. Inaczej sytuacja wygląda natomiast w pucharowej rywalizacji, bo tu portowcom wystarczy wygrać 4 spotkania, by po raz pierwszy w historii zdobyć Puchar Polski (to tej pory Pogoń trzy razy grała w finale, przegrywając po 0:1 z Legią Warszawa, Lechem Poznań i Jagiellonią Białystok). Nawet bez rezerw, dysponując silną podstawową jedenastką, można sprężyć się na cztery mecze!

W tej podstawowej jedenastce jedna zmiana jednak będzie wymuszona, bo regulamin PP wymaga gry co najmniej jednego młodzieżowca. Wydaje się, że w tej sytuacji najlepszym wyjściem byłoby desygnowanie do gry Mariusza Fornalczyka, w miejsce Wahana Biczachczjana, ale można by też Ormianina przesunąć na środek pomocy, a na ławce rezerwowych posadzić innego piłkarza ze środkowej strefy drugiej linii...

W ligowej rywalizacji Pogoń ma bardzo zły bilans starć z zabrzanami, ale w Pucharze Polski jest remis, bo kluby mierzyły się ze sobą tylko dwa razy i każdy zespół ma na koncie po jednym awansie. Pierwsze spotkanie miało miejsce 22 marca 1970 roku i pierwotnie miało odbyć się w Szczecinie, lecz zmieniono gospodarza zawodów, a w meczu 1/8 finału Górnik wygrał u siebie 2:0 (1:0) po bramkach Erwina Wilczka (30. minuta) i Jerzego Gorgonia (48. minuta). Drugi raz drużyny te zmierzyły się w półfinale w stanie wojennym 28 lutego 1982 roku na Twardowskiego i choć goście szybko objęli prowadzenie po strzale Edwarda Sochy w 18. minucie, Pogoń niemal w ostatniej chwili doprowadziła do dogrywki po uderzeniu Zenona Kasztelana z rzutu karnego w 87. minucie, a w 115. minucie dodatkowego czasu Andrzej Woronko strzelił gola na wagę finału i ostatecznie portowcy wygrali 2:1 (0:1, 1:1).©℗ (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ofsajd
2023-12-05 15:27:31
Ten mecz też przegrają. Górnik postawi autobus w bramce i załatwi Pogoń kontrami, których słaba obrona nie powstrzyma. Pogoń w tym sezonie jest po prostu słaba i każdy zespół z ekstraklasy jest teraz w stanie z nią wygrać
Z wysokości trybun
2023-12-05 15:16:54
Puchary przez Pogoń są traktowane po macoszemu-tak było,jest i będzie.Wystawiając rezerwy to czytelny sygnał dla każdego kto piłką się interesuje i nie ważne jakie dyrdymały trener czy Prezes będą nam chcieli sprzedać jak to oni bardzo się starali i chcieli-ale nie wyszło. Ten mecz nie ma dla mnie żadnego znaczenia.Liczył się ligowy i rywalizacja w lidze.A tam Pogoń w ostatnim czasie nie potrafi wygrać meczu z drużynami walczącymi o utrzymanie.Realnie sezon do zamknięcia-stracony.
kenzo
2023-12-05 14:52:50
Tak jak pisałem nie trenera zmieniać a system i strategię dla obrony nie powinni tak wysoko wychodzić do połowy i wara za nią . po prostu nie mają sił do powrotu i tak prawie wygrany mecz kończy się przegraną a tak w ogóle co oni robią przy wrzutkach z rogu czy z pola po prostu srają po nogach 0000000 POMYŚLNOŚCI .
Karol
2023-12-05 10:14:23
Pogoń - niestety - nie potrafi grać w pucharach, co wyraźnie widać na przykładzie poprzednich sezonów. W tej rundzie nie jest lepiej. No i ta dziurawa obrona...
wuj
2023-12-05 09:39:45
czas Gustafssona w Pogoni minął....najwyższy czas nowy trener już!!!!!
słuszne
2023-12-05 07:59:07
Powinni nastawić się na puchar.tylko tam trzeba będzie eliminować legię , raków bądż lecha i to jest problem.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA