21-letni Damian Kowalczyk rozwiązał za porozumieniem stron umowę z Pogonią Szczecin. W szczecińskim klubie grał przez jeden sezon. W drużynie rezerw zdobył zaledwie 5 goli, choć przez większą część sezonu był pierwszym wyborem u trenera Pawła Sikory.
Kowalczyk został pozyskany przez Pogoń latem ubiegłego roku, jak został zdyskwalifikowany przez swój klub Zagłębie Lubin. Podczas meczu drużyny rezerw uderzył głową przeciwnika w twarz i rozwiązano z nim kontrakt.
Piłkarz miał jednak dobry sezon. Na boiskach III ligi zdobył 15 bramek i był przymierzany do pierwszej drużyny, w której zdołał wcześniej zadebiutować już w wieku 17 lat.
Kowalczyk był etatowym reprezentantem kraju juniorów, zapowiadał się znakomicie, ale Pogoń będzie promowała innych napastników - młodszych i bardziej perspektywicznych: Marcina Listkowskiego, Seyię Kitano i Gracjana Jarocha.
Kowalczyk związał się nową umową z I - ligowym Chrobrym Głogów. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser