Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń pozyskała skrzydłowego z błyskiem

Data publikacji: 05 stycznia 2019 r. 10:24
Ostatnia aktualizacja: 05 stycznia 2019 r. 13:02
Piłka nożna. Pogoń pozyskała skrzydłowego z błyskiem
 

27-letni japoński skrzydłowy Jin Izumisawa został nowym piłkarzem Pogoni Szczecin. Klub podpisał z zawodnikiem dwuletni kontrakt z możliwością przedłużenia o jeden rok. To drugi transfer Pogoni podczas zimowego okna transferowego i dziesiąty w obecnym sezonie.

Izumisawa wzmocni konkurencję na skrzydle. Jest piłkarzem błyskotliwym, znakomicie wyszkolonym technicznie, świetnie operującym piłką. W Japonii ma jednak opinię piłkarza chimerycznego, nierównego, mocno uzależnionego od stylu gry preferowanego przez cały zespół.

Z całą pewnością nie zrobił w Japonii kariery, jaką mu przepowiadano. Głównie ze względu na wzrost. Mierzy zaledwie 165 cm wzrostu, jest zatem niższy od naszego wychowanka Sebastiana Kowalczyka, któremu bardzo często brak kilku centymetrów wypomina się. Jak widać zupełnie niepotrzebnie, bo najważniejsza jest jednak piłkarska jakość, której Japończykowi absolutnie nie brakuje.

Jest to piłkarz stworzony do gry kombinacyjnej, a zdaje się, że trener Kosta Runjaic zamierza stworzyć drużynę zdolną jeszcze mocniej dominować nad swoimi rywalami i w tym celu potrzebni mu są piłkarze pokroju Izumisawy, czy wcześniej pozyskanego Hostikki. Obaj lubują się w grze jeden na jeden i najczęściej te pojedynki wygrywają.

Naszemu trenerowi potrzebni są piłkarze kreatywni, nastawieni na ofensywę, lubiący wchodzić w pojedynki. Takich graczy szukał latem, takich Pogoń pozyskiwała (Guarrotxena, Żyro) i wciąż poszukiwania wzmocnienia konkurencji trwają.

Pogoń pozyskała dryblerów

Podobnym piłkarzem jest też zakontraktowany pod koniec ubiegłego roku 21-letni Santeri Hostikka, młodzieżowy reprezentant Finlandii. Ci piłkarze, oraz powracający do zdrowia Michał Żyro, a także 20-letni Sebastian Kowalczyk i 26-letni Iker Guarrotxena zadbają wiosną o jakość portowców na skrzydłach.

Izumisawa ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w II-ligowym Tokio Verdey, dla którego rozegrał 17 spotkań, zdobył 3 gole i zaliczył 3 asysty. W styczniu kończy mu się kontrakt z Gambą Osaka, będzie zatem wolnym piłkarzem, co znacznie ułatwiło negocjacje w sprawie przejścia do Pogoni.

Dla Izumisawy to pierwszy zagraniczny kontrakt, pozostaje zatem pewna doza niepewności, jak piłkarz zdoła się w nowej rzeczywistości odnaleźć. Potencjał ma ogromny, ale tak naprawdę nie otrzymał jeszcze poważnej szansy nawet w swoim rodzimym kraju.

W latach 2011-14 występował w lidze uniwersyteckiej, która w Japonii cieszy się dużym powodzeniem, bywa dla wielu młodych, lub bardzo młodych piłkarzy pomostem pomiędzy piłką juniorską, a zawodowym futbolem. Mecze tych drużyn są transmitowane przez telewizję, na trybunach zasiada mnóstwo kibiców.

Inna mentalność

Mentalność japońskich piłkarzy jest nieco inna. Przede wszystkim żaden piłkarz w wieku 18, czy 19 lat nie nastawia się na dużą międzynarodową karierę. Liczy się przede wszystkim nauka i solidne wykształcenie. Liga uniwersytecka gwarantuje łączenie nauki z uprawianiem futbolu na wysokim poziomie, czego nowy piłkarz Pogoni jest znakomitym przykładem.

Zawodnik w latach 2011-14 zebrał wiele indywidualnych i drużynowych nagród, był gwiazdą ligi uniwersyteckiej, grał w akademickiej reprezentacji Japonii podczas Uniwersjady w Kazaniu, gdzie Japonia wywalczyła brązowe medale, co w Japonii uznano jednak za porażkę.

W wieku 23 lat podpisał zawodowy kontrakt z Omija Ardija i stamtąd trafił do jednego ze słynniejszych japońskich klubów, wielokrotnego mistrza kraju Gamby Osaki. W roku 2017 spisywał się doskonale, grał bardzo dużo zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i w meczach grupowych Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Było to niespełna dwa lata temu.

Nie zdołał jednak zbyt długo utrzymać odpowiedniego poziomu, stąd jego duży spadek notowań w roku ubiegłym. Piłkarz wciąż jednak grywał w oficjalnych rozgrywkach w Japonii, łącznie w całym poprzednim roku kalendarzowym zdobył 5 goli i zaliczył 5 asyst. Nie jest piłkarzem do odbudowy, ale stanowi na pewno dużą zagadkę.

Jeżeli trener Kosta Runjaic będzie umiał wydobyć z filigranowego skrzydłowego wszystkie te cechy, z których jest znany i za co jest w Japonii ceniony, to oznaczać to będzie, że Pogoń może wzbogacić się o skrzydłowego, jakich mało jest w polskiej ekstraklasie.

Sporo atutów

To zawodnik bardzo trudny do zdefiniowania. Potrafi dryblować, mijać obrońców zarówno z lewej strony, jak i prawej. Wtedy lubi oddawać strzały zza linii pola karnego i często udaje mu się zagrozić rywalom. Podobnie robił grając w Pogoni Adam Gyurcso. Liczymy jednak na zdecydowanie większy potencjał mentalny ze strony Japończyka. Węgier pod tym względem rozczarował, choć pod względem piłkarskim potwierdził duże predyspozycje.

Izumisawa będzie kolejnym japońskim piłkarzem w Pogoni. Najbardziej znani to: Takafumi Akahoshi i Takuya Murayama. Grali też: Seiya Kitano i Shohei Okuno. Żaden z nich jednak nawet nie zbliżył się poziomem do Izumisawy podczas rozgrywek w Japonii. Nawet Akahoshi, który w Pogoni zyskał status gwiazdy, w Japonii w J League rozegrał zaledwie kilka mało znaczących epizodów.

Okuno jest wychowankiem Gamby Osaki, ale od Izumisawy różni go tyle, że w wieku 16 lat musiał ten klub opuścić jeszcze w wieku juniora, bo nie wytrzymywał coraz mocniejszej konkurencji, natomiast Izumisawa do Gamby Osaka trafił, jako konkretne wzmocnienie pierwszej drużyny i grał z tym klubem w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.

Kitano do Pogoni trafił po tym, jak praktycznie w pojedynkę rozbił w meczu juniorów swoich rywali z Pogoni 5:1 – późniejszych wicemistrzów Polski juniorów, a mimo to do dziś nie potrafił przebić się do pierwszej drużyny, choć zdecydowanie wygrywał rywalizację z najbardziej utalentowanymi wychowankami szczecińskiego klubu.

Izumisawa jest zatem kolejnym Japończykiem w Pogoni, ale graczem z absolutnie innej półki i jeszcze lepiej wyszkolonym od pamiętanych ze znakomitego zaawansowania technicznego jego krajanów. Technika, szybkość, drybling, to największe atuty nowego piłkarza Pogoni. Zawodników o takim profilu da się lubić i chce się oglądać. ©℗ Wojciech Parada

Fot. pogonszczecin.pl

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kibic
2019-01-05 12:55:47
Daj mu bozia...szczęście.Niech wpierw zaprezentuje swoje umiejętności w gierkach,sparingach kontrolnych.Wzrost jest tu najmniejszym problemem.Dawno temu Rudy,czy Sibis piłkarze marnego wzrostu,ale szybkość i technikę użytkową mieli wysoką.Zobaczymy co zaprezentuje Izu.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA