Mistrz Polski juniorów starszych Pogoń Szczecin w środę o godz. 18 na stadionie miejskim im. Floriana Krygiera przy ul. Twardowskiego w meczu I rundy UEFA Youth League podejmie mistrza Hiszpanii - Deportivo La Coruña.
Rewanż odbędzie się za trzy tygodnie w Hiszpanii. Jeśli portowcy wyeliminują Deportivo, to w kolejnej fazie zmierzą się ze zwycięzcą pary Żalgiris Wilno/Maccabi Hajfa, a mecze II rundy zostaną rozegrane 3 i 24 listopada.
We wtorkowy poranek odbyła się konferencja prasowa trzech młodych portowców i ich trenera. Kapitanem szczecińskiego zespołu jest Dawid Rezaeian, który w ostatnim czasie znalazł się w kadrze pierwszej drużyny Pogoni na mecz pucharowy i regularnie występuje w zespole rezerw, a w piątek w meczu z liderującą wówczas Kotwicą Kołobrzeg zszedł z boiska w II połowie.
- To dla nas bardzo fajna przygoda, by zmierzyć się z mistrzem Hiszpanii na poziomie europejskim i zrobimy wszystko, żeby pucharowe zmagania z naszym udziałem trwały jak najdłużej - powiedział D. Rezaeian. - Podchodzimy do środowego meczu, jak do każdego spotkania. Jesteśmy w pełni skupieni, znamy plan i będziemy walczyć. Są nowe elementy, jak ta konferencja, więc trzeba się do tego dostosować.
Hiszpański futbol lepiej od kolegów zna Mateusz Łęgowski, który przez sezon był wypożyczony do Valencii i tam poznał kulturę oraz język, a także miał okazję mierzyć się z rówieśnikami z tego kraju.
- Przeciwko Deportivo akurat nie grałem - wyjaśnia M. Łęgowski. - W Hiszpanii liga jest podzielona na siedem grup, a La Coruna leży w innym miejscu niż Valencia. Kojarzę tylko napastnika Noela Lopeza. To dość znany piłkarz w Hiszpanii, reszty nie znam. To na pewno bardzo trudny rywal. Wygrali ligę hiszpańską i to coś musi znaczyć. Pokonali Real i Barcelonę. Przygotowanie taktyczne i spokój przy piłce to są te dwie rzeczy najbardziej rzucają się w oczy, jeśli chodzi o futbol w Hiszpanii, a każdy styl ma swoje zalety i wady.
W zespole Pogoni gra także Kamil Kort, młodszy brat byłego portowca Dawida Korta, obecnie gracza Stali Mielec.
- Wierzymy w to, że możemy awansować dalej, choć oczywiście, szanujemy Deportivo, bo żeby zostać mistrzem Hiszpanii, trzeba dobrze grać w piłkę, ale jeśli jednak pokażemy 100 procent możliwości, to awansujemy dalej – zapewnia K. Kort.
- Reprezentujemy nie tylko Pogoń, ale też polski futbol młodzieżowy - podsumował trener Piotr Łęczyński. Sami jesteśmy ciekawi jak wypadniemy. Mamy pewien plan, a zamiast nerwów, jest więcej ekscytacji...
Na liście piłkarzy Pogoni zgłoszonych do rozgrywek UEFA Youth League jest m.in. reprezentant Polski seniorów Kacper Kozłowski, ale jak poinformowano na konferencji, jego udział w środowym meczu nie jest przewidziany. (mij)