Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń mało strzela, więc remisuje... [GALERIA] (akt. 1)

Data publikacji: 18 marca 2023 r. 20:27
Ostatnia aktualizacja: 19 marca 2023 r. 19:43
Piłka nożna. Pogoń mało strzela, więc remisuje...
Fot. Ryszard PAKIESER  

Szczecińscy piłkarze mieli wyraźną optyczną przewagę w pojedynku z broniącymi się przed spadkiem kielczanami, ale portowcom zabrakło jakości w ofensywie, a przede wszystkim celnych strzałów, by wygrać sobotnie spotkanie.

Piłkarska PKO BP Ekstraklasa: POGOŃ Szczecin - KORONA Kielce 0:0

POGOŃ: 1. Dante Stipica - 28. Linus Wahlqvist (78, 41. Paweł Stolarski), 13. Kóstas Triantafyllópoulos, 33. Mariusz Malec, 32. Leonárdo Koútris - 15. Marcel Wędrychowski (66, 9. Pontus Almqvist), 99. Mateusz Łęgowski, 8. Damian Dąbrowski, 27. Sebastian Kowalczyk (85, 20. Alexander Gorgon), 11. Kamil Grosicki - 10. Luka Zahovič (78, 22. Wahan Biczachczjan)

KORONA: 1. Konrad Forenc - 28. Marcus Godinho, 2. Dominick Zator, 66. Miłosz Trojak, 5. Marius Briceag - 7. Jakub Łukowski, 13. Ronaldo Deaconu (78, 19. Jakub Konstantyn), 90. Kyryło Petrow (41, 8. Dalibor Takáč), 11. Nono (58, 20. Marcin Szpakowski), 17. Dawid Błanik (58, 6. Jacek Podgórski) - 99. Jewgienij Szykawka (78, 9. Kacper Kostorz)



Żółte kartki: Zahovič - Takáč. 

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). 
Widzów: 13 961.

Mecz praktycznie rozpoczął się w 16. minucie, gdy kibice przez minutę oklaskami na stojąco oddali hołd zasłużonemu trenerowi i działaczowi Pogoni ŚP. Florianowi Krygierowi w Jego 116. rocznicę urodzin, a bardzo aktywny - szczególnie w pierwszej połowie - Grosicki strzelił w poprzeczkę. Dwie minuty później arbiter podyktował rzut karny po faulu na Grosiku, ale po analizie VAR słusznie uznał, że wcześniej Zahovič był na spalonym i anulował jedenastkę. Po pół godzinie gry świetną akcję rozegrali Grosicki z Zahovičem, ale strzał Kowalczyka został zablokowany. Minutę później były bramkarz Floty Świnoujście Forenc obronił centrostrzał Grosickiego. Po kolejnej minucie do podania Kowalczyka nie zdążył tuż pod bramką Zahovič. W 43. minucie po kontrze Korony Triantafyllópoulos zablokował strzał Szykawki i skończyło się na rzucie rożnym, a w doliczonym czasie tej części gry strzał z ostrego kąta Dąbrowskiego został obroniony.

Cztery minuty po przerwie strzał Dąbrowskiego po nieznacznym rykoszecie przeleciał nad poprzeczką, a dwie minuty później Stipica obronił uderzenie Łukowskiego. W 53. minucie po centrze Grosickiego Wahlqvist główkował nad poprzeczką. Po dwóch minutach Łęgowski pięknym strzałem zza pola karnego trafił w poprzeczkę. W 57. minucie po akcji Kowalczyka z Grosikiem, Zahovič wpadł do siatki z piłką, która odbiła się jeszcze od Godinhy. Sędzia wskazał na środek boiska, ale po długiej analizie VAR-u sam obejrzał sytuację na monitorze i podjął kontrowersyjną decyzję o anulowaniu gola uznając, że piłka otarła się o rękę słoweńskiego napastnika. W 63. minucie Szykawka główkował obok bramki, a dwie minuty później strzelił celnie z daleka, lecz na szczęście Stipica z najwyższym trudem obronił (piłka większą częścią znalazła się w bramce, ale miała styczność z linią bramkową, więc gola nie było). W 67. minucie po dośrodkowaniu Koútrisa, przed chwilą wprowadzony na boisko Almqvist główkował z bliska, ale Forenc obronił. Sędzia nieco zwlekał ze wznowieniem gry, więc można sądzić, że czekał na sygnał VAR-u, czy nie było przewinienia w polu karnym Korony lub czy piłka przekroczyła linię bramkową, lecz po raz trzeci analiza arbitrów spoza boiska była niekorzystna dla portowców... W 77. minucie kapitan Pogoni reklamował rękę w polu karnym rywali, lecz sędzia uznał, że to on zagrał ręką. W końcówce były jeszcze akcje pod obiema bramkami, lecz Bichachczjan i Konstantyn nie dali rady. W doliczonym czasie Grosicki strzelił obok słupka, a na zakończenie spotkania Stipica obronił groźny strzał Łukowskiego.

Podsumowując; w meczu były dwie poprzeczki w wykonaniu pomocników Pogoni, sporo sędziowskich kontrowersji i interwencji VAR-u, a grający na czas przez całe spotkanie goście wywożą z grodu Gryfa cenny dla nich remis. ©℗ (mij)

Szczegółowa relacja ze statystykami, wypowiedziami i ciekawostkami zza kulis - w poniedziałkowym „Kurierze Szczecińskim" oraz w e-wydaniu

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@ Tęczowy rowerek
2023-03-20 11:54:02
Popracuj lepiej nad swoją ortografią zamiast pisać bzdury o stadionie.
Gość
2023-03-20 05:51:28
Ten projekt,już niema racji bytu. Oczywiście uda im się wygrać jakiś jeden mecz lub zremisować,ale gra Pogoni jest czytelna,do przewidzenia. Ten zespół,ta kadra,trener,sztab szkoleniowy,zarząd,już powyżej pewnego szczebla nie wejdą. Takie są realia,pompowanie sukcesu jest na ten moment bezpodstawne.
Kibic2
2023-03-19 19:43:24
No i Lech pomimo ciężkiego tygodnia wygrał z Widzewem i to na wyjeździe. Trzecie miejsce to dalekie marzenie Pogoni o którym można zapomnieć. Za dwa tygodnie chyba lanie w Poznaniu. Na koniec będzie środek tabeli. Zarząd i elegant trener w czerwonej kurteczce zadowoleni. Wg nich Świetna gra tylko wynik taki sobie.
ofsajd
2023-03-19 13:00:49
Ciągle powtarzające się te same błędy w grze Pogoni i brak strzałów za linii pola karnego stały się już zbyt nudnym zjawiskiem do komentowania, aby jeszcze to drążyć. W kwestii werdyktów WAR mam mieszane uczucia czy aby nie za bardzo przesadzają z tą apteką liczoną już w milimetrach. Mam na myśli chociażby "leżącą" rękę Zahovica. Piłka i tak by się wturlała do bramki Korony nawet bez muśnięcia jego łokcia bo nie zmienił on ani kierunku ani prędkości piłki.
@I
2023-03-19 10:46:56
"A co ma wspólnego nowy stadion z grą ?" Wszystko, bo Pan Prezes publicznie mówił, że potreba 17-18 tys kibiców na każdym meczu żeby poradzić sobie finansowo .Dostali za darmo piękny stadion, płacą jakieś grosze ze wynajem i grą w piłę nie są w stanie na niego zarobić.
Ryba
2023-03-19 10:26:28
Po raz kolejny okazuje się ze bez napastnika ciężko strzelać gole, a ostatni był 7 lat temu. Do tego sprzedają zawodników po całej Polsce i potem jakimś cudem oni strzelają bramki m in dla przyszłego mistrza polski
Kibic2
2023-03-19 09:36:28
No cóż jak zwykle. Jak to jest możliwe, że drużyna predentująca do gry w pucharach remisuje u siebie z drużyną w strefie spadkowej. Trzeba dać sobie spokój z Pogonią niech Pan Prezes robi biznes bez pieniędzy mieszkańców.
TYKO 4 MIEJSCE
2023-03-19 08:01:53
O TO WALCZYMY i gra w pucharach. czy u leżącego może być ręka
I
2023-03-19 02:14:05
A co ma wspólnego nowy stadion z grą ?
xxx
2023-03-19 00:25:58
Po tym meczu widać dlaczego powolania do reprezentacji Polski ominęły Pogon. Grosicki słaby a Dąbrowski w kadrze to raczej nieporozumienie.
Kibic
2023-03-18 22:13:45
Czemu w Częstochowie potrafią a nasi nieudacznicy nie?!!
Golfista
2023-03-18 22:08:54
Tak bardzo jest mi przykro, że nie przegrali. Już czas wyprowadzić piłkę nożną ze Szczecina z korzyścią dla wszystkich mieszkańców.
Lenny
2023-03-18 22:08:49
Recepta na Pogon:murujemy dostęp do bramki na 20-16 metrze a Pogon sama sobie będzie grała piłka do boku do tylu lub w aut,czekamy wychodzimy z kontra 0:1 Pogon na łopatkach.Pytanko z kim Pogon ma szanse na wygrana?Odp:z nikim za 2tygodnie jadą Poznania w plecy kilka remisów u siebie może wygrana z Miedzią choć tez bym się zastanawiał no i Legia która nas zleje.Wracajac do taktyki Pogoni bez zmian brazyliana trwa dalej bez efektów
A mogli przegrać
2023-03-18 22:08:15
I po co był tak drogi, nowy stadion?
🌈Tęczowy rowerek🌈
2023-03-18 22:02:22
Tyle kasy wydane na ten stadion bez sęsu
Jerzy
2023-03-18 21:27:37
Trzeci mecz, gdy Var pozbawia Pogoni zwycięstwa. Wydaje się, że spalonymi też można manipulować, bo zależy w którym momencie, w którym ułamku sekundy sędzia zatrzyma kadr filmu, aby zobaczyć czy była pozycja "spalona" czy nie była. Podobnie z sytuacją czy była "ręka" czy nie było,
Cuda się dzieją
2023-03-18 21:07:13
Sobota "cudów" Podobno jest zakaz handlu w niedziele i święta.Spekulanci więc wykorzystują piątki i soboty.Czy PZPN dalej zamierza udawać i nie widzi,że patologia wraca-?
tonący okręt
2023-03-18 20:40:45
Cud , że nie przegrali a mogli . Dramat to czy komedia ?
Zmarnowany sezon.
2023-03-18 20:39:22
Kamil Grosicki najlepszy na boisku. Jego bardzo dobre indywidualne akcje stwarzały szanse na gole. Ale brakuje w Pogoni wysokiego napastnika na polu karnym przeciwnika , który wślizgiem lub głową wykończyłby akcje "Grosika". O tym wiedzą wszyscy kibice Portowców. Kowalczyk miał dobre okazje na strzały. Nie wykorzystał ich, bo z akademii Pogoni wychodzą młodzi piłkarze, którzy dużo umieją oprócz strzelania bramek. Kolejny zmarnowany sezon bez trofeum.
Bronek
2023-03-18 20:31:24
Nic z tego nie będzie

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA