Niedziela, 28 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń bez wygranej od trzech kolejek

Data publikacji: 28 października 2022 r. 07:47
Ostatnia aktualizacja: 28 października 2022 r. 13:47
Piłka nożna. Pogoń bez wygranej od trzech kolejek
Ostatni meczu ligowy Pogoń wygrała z Lechią przed blisko miesiącem. Fot. Ryszard Pakieser  

Jeszcze tylko trzy kolejki rozegrają piłkarze PKO BP Ekstraklasy tej jesieni. W piątek Pogoń czeka wyjazd do Legnicy na mecz z Miedzią (godzina 18). Beniaminek jest outsiderem rozgrywek, który w dotychczasowych 13 spotkaniach wygrał tylko raz.

- Ta drużyna od początku ma spore problemy. Jakiś czas temu zmienił się im trener i z tego względu zmieniła się też nieco organizacja gry zespołu. Oglądaliśmy ich ostatni mecz. Miedź go przegrała, ale pokazała się naprawdę dobrze. Jeśli spojrzymy na tabelę i pomyślimy, że czeka nas łatwy mecz, to będziemy w błędzie - spotkanie w Legnicy na pewno będzie trudne. Musimy w piątek zacząć grać od początku w takim stylu, w jakim graliśmy w drugiej połowie spotkania z Legią - komentuje szkoleniowiec Pogoni Jens Gustafsson.

Pogoń po raz ostatni w lidze wygrała na początku października - z Lechią w Szczecinie 2:1. Potem przegrała w Mielcu i dwukrotnie zremisowała z Piastem i Legią. Zaledwie dwa punkty w ostatnich trzech kolejkach sprawiły, że portowcy mocno oddali się od ekstraklasowej czołówki, a do lidera Rakowa tracą już 9 punktów.

- Oczywiście w futbolu wszystko sprowadza się do wygrywania. Jeśli popatrzymy, jak graliśmy w pierwszej połowie meczu z Legią, to gdybyśmy tak grali w pozostałych meczach do końca rundy, byłbym bardzo rozczarowany. To nie jest futbol, który chcę oglądać ja i fani. To musimy poprawić. Na jednej z poprzednich konferencji prasowych powiedziałem, że nie musimy być w tym momencie na szczycie tabeli, ale ciągle musimy być go blisko. To dla nas ważne. Potrzebujemy do tego dobrej gry w trzech meczach, które pozostały do końca rundy jesiennej. Chcemy też oczywiście jak najlepiej pokazać się w Pucharze Polski. Nie chcę podawać dokładnych liczb, jaka strata do lidera mogłaby być dla nas do zaakceptowania. Ostatnio dwa razy zremisowaliśmy, ale remisy nas nie satysfakcjonują, bo jeśli będziemy dalej remisować, to będziemy daleko w tabeli. Mecz piątkowy jest dla nas niezmiernie istotny - komentuje szkoleniowiec Pogoni.

Jens Gustafsson w ostatnim meczu w Warszawie zaskoczył wystawieniem w wyjściowym składzie Bartosza Klebaniuka. Debiutujący w ekstraklasie bramkarze nie zawiódł, a nawet broniąc rzut karny i ratując Pogoń w kilku groźnych sytuacjach walnie przyczynił się wywalczenia w stolicy remisu. Po meczu z Legią został wybrany do jedenastki kolejki PKO BP Ekstraklasy, ale nie jest pewne czy w Legnicy znów stanie między słupkami.

- Tylko Bartek Klebaniuk nie zawiódł w pierwszej połowie meczu w Warszawie. Pozostali nasi piłkarze nie grali na swoim poziomie. Jestem jednak zadowolony, jak drużyna zareagowała w drugiej połowie. Jeśli chodzi o drugą połowę, wszyscy pokazali się ze znacznie lepszej strony. Nie będzie mi więc łatwo ustalić skład na piątkowe spotkanie. Zauważyłem, że niewiele osób spodziewało się zobaczyć Bartka Klebaniuka na boisku w meczu z Legią. On przez dłuższy czas pokazywał się z bardzo dobrej strony. Popełnił duży błąd w meczu pucharowym, ale wszyscy w nim je popełnialiśmy. Ważne jest to, jak się reaguje na błędy, a jego reakcja była znakomita. Świetna postawa Bartka w meczu z Legią wcale nie oznacza, że na pewno będzie bronił naszej bramki w piątek. Mamy rywalizację na każdej pozycji, w tym na pozycji bramkarza. W nadchodzących meczach forma bramkarzy może rosnąć i spadać, a ja cały czas zamierzam wybierać do gry tych zawodników, którzy w danym momencie będą najwięcej dawali zespołowi - mówi o rozterkach personalnych przed meczem z miedzią Jens Gustafsson.

W Legnicy nie zagra na pewno pauzujący za kartki Vahana Bichakhchyan.  Zabraknie także zmagający się od dłuższego czasu z urazami Kacpra Smolińskiego, Stanisława Wawrzynowicza oraz Kacpra Kostorza. Nie jest pewne, czy zdolny do gry będzie Pontus Almqvist, który z powodu kontuzji nie mógł pomóc drużynie w starciu z Legią. W Warszawie przedwcześnie boisko opuścił Damian Dąbrowski i jego występ też stoi pod znakiem zapytania. ©℗

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ofsajd
2022-10-28 13:31:31
Pogoń od dawna "specjalizuje" się w oddawaniu punktów drużynom z dołu tabeli i nie zdziwię się jeśli powtórzy to w meczu z Miedzią. Teraz w głowie mam zbliżające się MŚ w Katarze, a co zrobi do końca sezonu jesiennego pozbawiona ambicji i honoru Pogoń jest mi już teraz zupełnie obojętne.
Pogodniak
2022-10-28 10:56:08
Nie oczekuję fajerwerków-ba mam nawet wątpliwości czy Pogoń w obecnej formie jest w stanie w Legnicy wygrać.Remis to też porażka i kompromitacja zespołu oraz całego sztabu.Zespół posypał się jak domek z kart.Kadrowo się nie zmienił,natomiast wyniki są fatalne jak na oczekiwania i możliwości.Tak więc czy aby na pewno tu chodzi tylko o "formę" -?
xxx
2022-10-28 10:23:55
Fornalik jest wolny. Mam nadzieję że Mroczek o tym wie.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA