Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń bez punktów i charakteru

Data publikacji: 16 września 2017 r. 18:54
Ostatnia aktualizacja: 18 września 2017 r. 13:50
Piłka nożna. Pogoń bez punktów i charakteru
 

Wisła - Pogoń 3:1 (0:1) 0:1 Drygas (16), 1:1 Szymański (53), 2:1 Piątkowski (61), 3:1 Reca (90).

Żółte kartki: Merebaszwili, Szymański (Wisła), oraz Piotrowski, Kort, Dwali, Formella (Pogoń).

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa).

Widzów: 3111

Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Łasicki, Sielewski, Stępiński - Michalak (75, Reca), Szymański, Furman, Varela (71, Kanté), Merebaszwili - Piątkowski (90, Rasak).

Pogoń: Załuska - Niepsuj, Fojut, Dwali, Nunes - Formella, Hołota (46, Piotrowski), Drygas, Kort (72, Listkowski), Gyurcsó (61, Delew) - Zwoliński.

Pogoń w dziewiątym meczu obecnego sezonu przegrała piaty mecz. Uległa w Płocku drużynie, która dotąd zdobyła pięć goli, a Załusce wbiła trzy. Równo rok temu Pogoń też mierzyła się w Płocku z Wisłą, też przegrała, ale wtedy zaprezentowała się lepiej. Rok temu mieliśmy lepszą drużynę.

Wtedy od pierwszej minuty zagrali: Henger i Piotrowski, w wyjściowym składzie było czterech wychowanków. Dziś Pogoń nie zdobywa punktów, nie strzela goli, nie ma stylu, charakteru, wychowankowie graja z konieczności, nie ma planu na ich promocję.

W drużynie nie ma napastnika, trener Skorża najpierw czekał aż wyzdrowieje Frączczak, później czekał aż wyzdrowieje Zwoliński, a tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia. Żaden z nich nie prezentuje odpowiedniego poziomu. Obaj graja bo są w drużynie, mają ważne kontrakty, ale nie ma to nic wspólnego z przydatnością do drużyny.

Transfery na szybko

To samo dotyczy innych piłkarzy, poszczególnych pozycji. Pogoń w przerwie letniej dokonała tylko jednego wzmocnienia na konkretną pozycję, która wymagała transferu - na bramkę. Pozostali gracze pozyskiwani zostali bez logicznego klucza (Hołota), w trakcie przygotowań (Formella, Dvali), choć jeszcze niedawno w klubie zapewniano, że transfery są przygotowywane przynajmniej na pół roku wcześniej.

W Płocku oglądaliśmy zespół bez pomysłu, ratujący się indywidualnymi szarżami. Mecz świetnie się ułożył, bo w pierwszej połowie Pogoń objęła prowadzenie, choć z przebiegu gry nie zasłużyła na to. To Wisła w pierwszej połowie miała przynajmniej trzy znakomite okazje, których nie wykorzystała.

Pogoń zdobyła gola i poza tym jednym strzałem Drygasa nie oddała już na bramkę przeciwnika żadnego celnego strzału. Gdy przegrywała 1:2, to nie sprawiała drużyny niezadowolonej, piłkarze wyglądali raczej na spokojnych i usatysfakcjonowanych. Brak ambicji, woli walki, to mało powiedziane.

Brakuje liderów

Mamy do czynienia z drużyną pozbawioną liderów. Ci, którzy nimi powinni być, już od dłuższego czasu zawodzą, a w nagrodę na przemian zakładają opaskę kapitańską. W Pogoni zdewaluowało się pojęcia lidera, kapitana, przywódcy, za takich w obecnej drużynie może uchodzić każdy.

Nie ma osoby, która dałaby sygnał do walki, nieustępliwej gonitwy w celu zmiany niekorzystnego wyniku. Odkąd jak przestał być takim piłkarzem Murawski, Pogoń nie potrafiła jego następcy ani wykreować, ani sprowadzić. Pogoń uznała, że wciąż lepiej tkwić z tym samym piłkarzem w drużynie nie zważając na wiek piłkarza, słabszą formę, coraz większa podatność na kontuzje.

O grze portowców w Płocku nie da się niczego dobrego powiedzieć, gra była statyczna, wolna, rwana. Pogoń po przerwie nie przeprowadziła ani jednej płynnej akcji, rywal ustawiony głęboko we własnej strefie obronnej z łatwością przewidywał wszystkie zamiary drużyny ze Szczecina.

Pogoń rozegrała w rundzie już 10 meczów, tylko jeden był na bardzo dobrym poziomie, pozostałe albo słabe, albo bardzo słabe i co gorsza trudno znaleźć jakieś pozytywy, nie ma żadnych argumentów, które pomogłyby z optymizmem oczekiwać kolejnych spotkań.

Pogoń systematycznie i sumiennie pracuje na miano najgorszej drużyny w ekstraklasie. Od momentu, kiedy powróciła do ekstraklasy przeżywa swój najgorszy okres pod względem sportowym. Tak źle piłkarsko jeszcze nie wyglądała. ©℗ Wojciech Parada

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kolejarz
2017-09-18 13:40:18
Ciekawe ile Bytovia śledziom dokopie?
o
2017-09-18 11:12:34
odwróć tabelę- pogoń na czele!. Niestety ale 1 liga już jest faktem. dziwię się że w szczecinie jest tylu naiwniaków którzy dają się nabierać na taki football i przychodzą na stadion bez względu na pogodę. robią to chyba tylko po to aby przy browarze mieć temat do porozmawiania z kumplami. intensywne doznania a jaka musi być głębia wyrafinowanego smaku. zamiast wydania kilkudziesięciu złotych warto się ratować wydając je na seans wyzwalający z alkoholizmu, lenistwa i duractwa.
gość
2017-09-18 05:57:08
To jest koniec takiej działalności klubu,zawodnicy bez charakteru,bez szybkości,bez użytkowej techniki,bez sportowej złości i ten ostatni punkt najbardziej mnie zastanawia!!!!!
Teraz z Górnikiem.
2017-09-17 12:47:08
Za tydzień mecz z wiceliderem - Górnikiem Zabrze. Piłkarze Górnika , indywidualnie , są słabsi od piłkarzy Pogoni. Ale są szybsi i bardzo dużo biegają. To na razie wystarcza na polską ekstraklasę. Jeżeli piłkarze Pogoni nie zaczną dużo biegać i walczyć to polegną z Górnikiem.
Zenon
2017-09-17 07:51:49
Panie prezesie Mroczek , niech pan zacznie dbać o moje zdrowie i zdrowie mojej rodziny . Przez grę Pogoni zaczynam coraz więcej pić i jestem agresywny do rodziny i sąsiadów. A nie jestem jedyny w Szczecine.
Kasa to nie wszystko.
2017-09-17 07:39:00
Pogoń Szczecin - budżet 26 milionów złotych. Wisła Płock - budżet 12 milionów złotych. Górnik Zabrze - budżet 16 milionów złotych. Problem nie leży w pieniądzach , ale w złym zbudowaniu zespołu , fatalnym przygotowaniu zespołu do sezonu oraz obronnej taktyce trenera . Kto był i jest nadal odpowiedzialny za transfery ?
a w Szwecji..
2017-09-16 22:57:31
Nie ma tutaj wlascicieli klubow bo jest system 51%/49%.To oczywiscie oznacza ze wlascicielami klubu sa jego czlonkowie i dlatego maja 51% na Walnym Zebraniu raz w roku i tam decyduja czy bylo OK czy do d^^^i wywalic kogo trzeba !!! Te 49% to sa sponsorzy albo sponsor.Jak widac co kraj to obyczaj i jadac na drodze gdzie dozwolone bylo 90 zlapala mnie kamera a jest ich 3000 i przyslaii mnie do zaplacenia za te 6 km za duzo bo jechalem 96 ..1500 kr czyli ok 500 zl z pytajac skromnie czy chce adwokata bo mi sie nalezy ha...!!!!...ha..ha..Oczywiscie Zaplacilem te 1500 kr czyli 500 zl serdecznie pozdrawiajac rownoczesnie ..
Victor
2017-09-16 22:12:09
Jechałem z nadziejami do domu by obejrzeć mecz. Mimo prowadzenia po I połowie miałem złe przeczucia... Niestety stały się one faktem. Panie Prezesie Mroczek czy Pan nie widzi czy też udaje. Pogon potrzebuje sensownych wzmocnień. Bez nich w 2018 roku ladujemy w I lidze. Czy do tego zmierza Pan i zarząd??? Jeżeli przestała pana bawić piłka to niech Pan sprzeda biznes komuś, kto bedzie miał serce i pieniądze. Swoimi decyzjami deprecjonuje Pan etos działacza tej prawdziwej Solidarności!!!
Limeryk
2017-09-16 21:59:47
Dno, dno i jeszcze raz dno. Można przegrać po walce, ale to co nam w tej rundzie oferuje Pogoń to dno. Na wyjazdach porażki po grze bez wyrazu. U siebie remisy lub porażki. Jak długo można. Nie winię Skorży. To jest efekt polityki transferowej klubu. Po co kupiono Hołotę. Przecież to strata pieniędzy. Potrzebny jest napastnik w stylu Robaka lub Angulo. Niestety w tm sezonie jesteśmy skazani na walkę o utrzymanie. Ratunkiem jest tylko nowy inwestor, bo Prezes Mroczek nie ma możliwości, aby mocniej zainwestować. Chłop i tak włożył trochę kasy w Pogoń, ale na dzisiejsze potrzeby jest za cienki. Czy nie ma firmy, która chciałaby zainwestować w Pogoń? A tak w ogól;e to trzeba pogonić Maćka Stolarczyka. Piłkarzem był bardzo dobrym, ale na działacza i dyrektora zupełnie się nie nadaje.
Ważne
2017-09-16 21:55:06
Jest źle - trzeba poważnie z piłkarzami przeanalizować sytuację i podejście do gry. Ważne aby często nie zmieniać trenera - dać parę lat na pracę. Nerwowe ruchy nie pomogą. Czasem trzeba na dno upaść aby się od niego odbić. Nie odwracać się od zespołu tylko wtedy trzeba go wspierać. Kiedyś będzie lepiej.
O co tu chodzi
2017-09-16 21:34:40
Ktoś tu sabotuje.To mi wygląda na bunt w Pogoni.Coś zarząd przed kibicami ukrywa.Takiego niskiego poziomu w Pogoni nie było od czasów gry w I lidze do której w tej chwili wielkimi krokami zmierza ponownie Pogoń.
Pacynek
2017-09-16 20:00:19
Trzeba nowy stadion za 200 milionow I beda wyniki I europejskie puchary
Tragedia
2017-09-16 19:43:27
Czy ten zespół coś ugrać jeszcze? Błędy jak na podwórku, w kryciu słabo - podać celnie nie potrafią. Tak to jest jak bierze się zawodników tych co za darmo mogą przyjść. Bo nikt ich nie chciał. Trener cudów nie zrobi, nie ma z czego ...
Sylwia
2017-09-16 19:19:42
Żenada...............jeżeli chodzi o Pogoń.
jacek
2017-09-16 19:12:09
Wstyd za taką drużynę, która non stop przegrywa, a tylko okazjonalnie wygrywa. Coś złego dzieje się klubie i to od lat skoro ambicją Pogoni jest tylko załapanie się do pierwszej 8-mki gwarantującej pozostanie w ekstraklasie, a i tam co roku okazuje się najgorszą drużyną. Trudno to nazwać kryzysem skoro tak fatalnie Pogoń gra od samego powrotu do ekstraklasy. Nikt już poważnie tej drużyny nie traktuje tylko jako źródło łatwych punktów. Pogoń nawet w 1 lidze miała by problemy z utrzymaniem się w niej. Jak tak dalej będą brać, to na 70cio lecie klubu sprezentują już nielicznym kibicom spadek z ekstraklasy. Obym się mylił.
Czy leci z nami pilot ?
2017-09-16 19:11:41
Lecimy w dół . To jazda , prawdopodobnie , bez pilota. Przewidywane uderzenie z rzeczywistością - maj 2018 roku. Panie Mroczek , ratuj pan siebie i nas - kibiców Pogoni.
prezes do wymiany
2017-09-16 19:03:17
Trener nie ma tu nic do rzeczy. Jak nie ma wartościowych graczy z z g.. nie ukręci się bata i tyle. Cala winę ponosi prezes Pogoni któremu nie zależy na dobrej grze tylko na sprzedaży z zyskiem pozyskanych wcześniej piłkarzy.Oby tylko nie spaść do I ligi i nic więcej.Świadczy o tym brak wartościowych transferów.
Rada dla prezesa Mroczka.
2017-09-16 18:50:51
Potrzebne są radykalne zmiany w Pogoni. Najlepsi piłkarze są w Hiszpanii. Najlepsze szkolenie jest w Hiszpanii. Co roku setki młodych , znakomicie wyszkolonych , Hiszpanów zasilają kluby w całej Europie. Trzeba sprowadzić do Szczecina kilku Hiszpanów (trener i zawodnicy) z 2 i 3 ligi hiszpańskiej. Coś musi pan zmienić , bo stawianie na polskich trenerów to strata pieniędzy i upadek klubu. A za 3 lata będzie nowy stadion.
A gdzie atak ???
2017-09-16 18:41:41
Polscy trenerzy nie liczą się w Europie. Dla nich najważniejsza jest defensywa , a sensem futbolu jest przecież zdobywanie bramek. Trener Skorża powiela ten błąd. Obrona i tylko obrona. To droga donikąd. Ślepa uliczka. Pogoń nie potrafi grać w ataku. Po prostu , nie ma ataku.
Bardzo żle.
2017-09-16 18:34:40
Dramat. Gry w ataku po prostu nie ma. Pogoń ma tylko jednego zawodnika ofensywnego na wysokim poziomie czyli Dawida Korta i jak dojdzie do siebie po kontuzji - Spasa Deleva. Zachowawcze ustawienie trenera czyli obrońcy i defensywni pomocnicy nie wygrają meczu. Pogoń jest fatalnie przygotowana szybkościowo. Większość sprintów na 3 , 4 metry przegrywa z rywalami. W końcówce , grała jednostajnym tempem , bez przyspieszeń , świadczy to o złej kondycji. Ten kryzys zaczął się za poprzedniego trenera , a obecny nie koryguje błędów. Dlatego przegra.
as
2017-09-16 18:28:35
wspaniały cudowny mecz Portowców Pogoni oby tak dalej tak trzymać

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA