Informowaliśmy na naszych łamach o nieprawidłowościach w rozgrywkach piłkarskiej III ligi, a konkretnie w dwóch zachodniopomorskich klubach: Bałtyku Koszalin i Gwardii Koszalin. Sprawa dotyczyła trenerów prowadzących te drużyny, a protest złożył Chemik Moderator Bydgoszcz.
Według uzyskanych przez nas nieoficjalnych informacji, Bałtyk prowadzony był przez szkoleniowca bez wymaganej licencji, natomiast Gwardię objął w trakcie rundy wiosennej Wojciech Polakowski z asystentem Jarosławem Chwastkiem, którzy wcześniej prowadzili Świt Skolwin. Natomiast przepisy PZPN zabraniają trenerom prowadzić dwóch drużyn z tej samej klasy rozgrywkowej w trakcie jednej rundy (nawet, gdyby była to praca społeczna). Według regulaminów, złamanie wspomnianych przepisów skutkować mogło wysokimi karami finansowymi, a za prowadzenie trzech spotkań bez licencji trenerskiej, karą powinien być walkower.
Sprawę rozpatrywał Wydział Dyscypliny Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej, a orzeczenia jakie zapadły, można nazwać bardzo pobłażliwymi. Gwardię ukarano karą finansową 20 tys. złotych, ale jej wykonanie zawieszono na 2 lata okresu próby. Bałtyk ukarano karą finansową 30 tys. złotych, ale on też nie musi na razie płacić, bo wykonanie kary także zawieszono na 2 lata. ©℗
(mij)
Na zdjęciu: Piłkarze koszalińskiej Gwardii (w czerwonych strojach) nie muszą się bać walkowerów.
Fot. Ryszard PAKIESER