22-letni były pomocnik Pogoni Szczecin Jakub Piotrowski po dwuletnim pobycie w lidze belgijskiej najprawdopodobniej opuści ten kraj i przeniesie się do innego klubu. O pozyskanie byłego młodzieżowego reprezentanta Polski zabiega między innymi PAOK Saloniki, a także jeden z klubów niemieckich.
Piotrowski dwa lata temu został wytransferowany z Pogoni Szczecin za 2 mln euro do belgijskiego Genk. W drużynie potentata ligi belgijskiej nie potrafił jednak wywalczyć miejsca w składzie zarówno w pierwszym, bardzo udanym dla klubu sezonie, jak i w rundzie jesiennej kolejnego sezonu. W rundzie wiosennej został wypożyczony do Beveren, z którym zaliczył degradację, a liga belgijska nie wznowiła rozgrywek po pandemii koronawirusa.
Piotrowski jest zatem pięć miesięcy bez gry i na pewno ten fakt nie wpłynął pozytywnie na jego formę. W tym roku zaliczył zaledwie pięć występów i występował na boisku łącznie przez 326 minut. W podobnej sytuacji są inni piłkarze nie tylko z ligi belgijskiej, ale też holenderskiej i francuskiej. Te ligi zakończyły zmagania w marcu i nie wznawiały rozgrywek.
Przygoda Piotrowskiego z ligą belgijską była nieudana, bo nie potrafił się przebić do składu mistrza kraju, występującego w Lidze Mistrzów. Mimo to ma na koncie zdobyty tytuł, a także Superpuchar, zadebiutował w meczach fazy grupowej Ligi Europy i zdobył nawet gola. W ubiegłym roku grał też w finałowym turnieju młodzieżowych mistrzostw Europy.
Drużyna PAOK Saloniki wywalczyła w zakończonym sezonie tytuł wicemistrza kraju i dzięki temu zagra w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Grecki zespół rozpocznie rywalizację od drugiej fazy kwalifikacji i według aktualnych wskaźników zmierzy się z jednym z trzech zespołów: Rapidem Wiedeń, Viktorią Pilzno, lub Besiktasem Stambuł.
Jeżeli wicemistrzom Grecji nie uda się awansować do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, to trafi do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Europy i będzie jednym z zespołów rozstawionych, czyli z dużymi szansami na awans do czwartej rundy, a nawet do fazy grupowej. Napastnikiem tej drużyny jest kolega z młodzieżowej reprezentacji Polski Karol Świderski. (par)