22-letni były pomocnik Pogoni Szczecin Jakub Piotrowski stanie przed szansą rywalizacji w fazie grupowej Ligi Mistrzów z takimi drużynami, jak: Liverpool, Napoli i FC Salzburg. Jego drużyna Genk po wywalczeniu mistrzostwa Belgii wylosowała właśnie tych przeciwników.
Piotrowski początek obecnego sezonu ma zgoła odmienny od poprzedniego. Zagrał w czterech ligowych meczach, w dwóch ostatnich w wyjściowym składzie. W jednym z nich wystąpił w szlagierowym meczu przeciwko drużynie Anderlechtu Bruksela, wygranym przez mistrza Belgii 1:0.
Piotrowski wystąpił też w wyjściowym składzie wygranego meczu o Superpuchar kraju. W ligowym meczu z Anderlechtem zdarzyła się pierwsza podczas jego pobytu w Belgii sytuacja, że zdołał utrzymać miejsce w wyjściowym składzie po poprzednim spotkaniu.
Skład drużyny Genk uległ zmianie. Odeszło dwóch podstawowych w ubiegłym sezonie pomocników, ale też dwóch bardzo obiecujących przyszło. Piotrowski ma zatem wciąż bardzo mocną konkurencję, ale nie poddaje się i ma szansę na świetną przygodę podczas rozgrywek Ligi Mistrzów.
Liverpool, to obrońca trofeum. Zagrać na legendarnym stadionie Anfield Road, to marzenie każdego piłkarza. Piotrowski będzie ją miał podczas rundy jesiennej. Na pewno bardzo groźnym rywalem będzie Napoli w składzie z dwoma reprezentantami Polski: Piotrem Zielińskim i Arkadiuszem Milikiem.
Teoretycznie najłatwiejsze zadanie będzie miał Genk w konfrontacji z FC Salzburg. Ewentualnie zajęcie trzeciego miejsca w grupie daje awans do fazy pucharowej w Lidze Europy. To plan minimum drużyny niespełna 22-letniego Jakuba Piotrowskiego. (par)
Fot. F-MG.com
