Wtorek, 26 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Ostatni trening przed Termaliką

Data publikacji: 14 kwietnia 2018 r. 14:35
Ostatnia aktualizacja: 14 kwietnia 2018 r. 14:35
Piłka nożna. Ostatni trening przed Termaliką
 

W czasie gdy juniorzy na boisku numer 2 toczyli ligowy mecz z Odrą Opole, na głównej płycie ostatni trening przed niedzielnym spotkaniem z Termalika odbywali piłkarze pierwszej drużyny. Po piątkowej wygranej Lechii spotkanie nabiera jeszcze mocniejszego ciężaru gatunkowego.

W treningu uczestniczyli piłkarze przewidziani do kadry meczowej. W porównaniu z meczem z Legia nastąpiły dwie zmiany. Miejsca Walukiewicza i Listkowskiego zajęli: Niepsuj i Błanik. Ten ostatni zastąpił słabo spisującego się w Warszawie Listkowskiego, natomiast awans do meczowej osiemnastki Niepsuja może oznaczać, że trener Runjaic rozważa jego występ na prawej obronie od początku meczu zamiast Rapy.

- Nie zgadzam się z opinią, że Termalika nam pomogła w uzyskaniu miejsca, w którym jesteśmy. Jesienią sami sobie napytaliśmy biedy. Udało nam się obrócić sytuację, ale to nasza zasługa – uważa trener Pogoni Kosta Runjaic.

12. miejsce po rundzie zasadniczej sprawia, że na początku portowcy grają z Termaliką u siebie, potem jadą do Gliwic, by w trzeciej kolejce podjąć Sandecję Nowy Sącz. Ten trójmecz może zagwarantować szczecinianom utrzymanie. Blisko tego będzie zespół już po niedzielnym zwycięstwie nad Termaliką, nad którą w przypadku wygranej zwiększy przewage do pięciu punktów.

- To będzie bardzo trudna i męcząca runda dla wszystkich drużyn. Spadną dwie, które będą najniżej w tabeli. Oczywiście cieszymy się z tego, że cztery razy zagramy u siebie. Jednak do każdego meczu, który przed nami musimy podejść, jakby to był finał – przyznał niemiecki szkoleniowiec. - Gdy przychodziłem do Szczecina byliśmy na ostatnim miejscu w tabeli z dużą stratą i wtedy nie miało znaczenia czy w rundzie finałowej zagramy trzy czy cztery mecze u siebie.

W ostatniej rundzie fazy zasadniczej Pogoń przegrała w Warszawie z Legią aż 0:3 mimo tego, że zagrała otwarty futbol. O wyniku zdecydowały indywidualne błędy. Mimo tego Runjaic zapewnia, że tamte sytuacje nie będą miały wpływu na wybór składu na spotkanie z Termaliką. Do dyspozycji będzie miał niemal pełny skład, bez wykluczonego do końca sezonu Jarosława Fojuta oraz wracającego do pełnej dyspozycji Rafała Murawskiego.

Pogoń na treningach w ostatnich dniach wiele uwagi poświęciła pracy nad stałymi fragmentami gry. To właśnie sytuacje po rzutach rożnych i wolnych zdecydowały o marcowej wygranej szczecinian w Niecieczy.

- Jednak w ostatnim czasie było wiele sytuacji, w których przy stałych fragmentach gry nie zachowaliśmy się tak, jak powinniśmy. To ważny element, ale trudno go ćwiczyć, gdy jest mróz i złe warunki na boisku. Dlatego właśnie teraz skupiliśmy się na tym elemencie – przyznał trener Pogoni. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA