Zespół roboczy zakończył prace nad koncepcją architektoniczną stadionu piłkarskiego w Szczecinie. Zrealizowane zostały niemal wszystkie postulaty klubu i kibiców w stosunku do pierwotnej wersji koncepcji. Nie ma już żadnych przeszkód, by miasto wcieliło w życie program realizacji inwestycji.
Koszt operacji szacuje się na 180 mln zł. Jeszcze 9 miesięcy temu prezydent Piotr Krzystek zarzekał się, że miasta nie stać na tak drogą inwestycję. Wtedy jednak uparcie bronił jeszcze poprzedniej koncepcji - z trzema trybunami. Dziś prezydent twierdzi, że sytuacja Szczecina w kwestii możliwości inwestycyjnych poprawiła się na tyle, że ten ciężar gmina jest w stanie udźwignąć.
Prezydent nie zrezygnował z ubiegania się o dofinansowanie, choć zdaje sobie sprawę, że szanse na to są minimalne, żeby nie powiedzieć zerowe.
- Nie jesteśmy ścianą wschodnią i nie mamy szans na dofinansowanie z Unii Europejskiej, tak jak w przypadku stadionów w Białymstoku i Lublinie - powiedział prezydent. - Możemy się ubiegać o dofinansowanie tylko z ministerstwa sportu. Na razie otrzymaliśmy odpowiedź odmowną, ale liczę na to, że szczecińscy politycy wykażą się operatywnością.
Cztery trybuny
Zgodnie z założeniami nowy Stadion Miejski będzie składać się z czterech trybun o łącznej pojemności 22 368 miejsc. Dwie trybuny wybudowane zostaną całkowicie od nowa, dwie pozostałe zostaną dopasowane do ostatecznego kształtu obiektu.
Zakładając, że 5 procent pojemności stadionu musi być przeznaczonych dla kibiców drużyny gości i trzeba będzie wydzielić strefy buforowe, to maksymalna objętość stadionu przy meczach z udziałem kibiców drużyny przeciwnej będzie wynosiła około 20 800 kibiców.
Znacząco zwiększy się komfort oglądania meczów, ponieważ trybuna zachodnia zostanie wypłaszczona i będzie znajdować się znacznie bliżej murawy. Obecnie kibiców siedzących na „łuku” od placu gry (w najdalszym punkcie) dzieli 40,5 m. Na nowym Stadionie Miejskim ta odległość zmaleje do 16,2 m.
Analogicznie będzie w przypadku nowej trybuny – wschodniej. Na niej oprócz standardowych sektorów znajdzie się również dwupoziomowy przeszkolony pawilon, który ma być wykorzystany m.in.: na potrzeby studia telewizyjnego i Muzeum Pogoni Szczecin. Tam znajdować się będzie też sala konferencyjna, a także pomieszczenia gospodarcze służące do przechowywania sprzętu potrzebnego do obsługi meczów.
- Nie udało się przenieść sektora kibiców gości w inne miejsce - powiedział prezes Pogoni Jarosław Mroczek. - Jesteśmy natomiast zadowoleni, że zadaszenie stadionu nie będzie całkowicie przeźroczyste. Przenikanie światła będzie na poziomie 50 procentów, przez co unikniemy nadmiernego nagrzewania trybun.
14 lóż biznesowych
Stadion wyposażony będzie w 14 lóż biznesowych na 12 miejsc. To znacznie więcej, niż pierwotnie zakładano. Przede wszystkim nie będzie już lóż mniejszych, niż 12 osób. Takie bardzo trudno byłoby sprzedać potencjalnym nabywcom.
Wciąż nie wiadomo dokładnie, kiedy ruszy budowa stadionu. Obecnie będą trwały prace nad przygotowaniem projektu wykonawczego. Jeżeli będzie on gotowy, to znać już będziemy choćby w przybliżeniu koszt budowy obiektu. Nawet wtedy jednak trudno będzie określić, czy cena nie ulegnie zmianie w trakcie realizacji inwestycji.
- Planujemy, że projekt wykonawczy gotowy będzie w drugiej połowie przyszłego roku, a budowa rozpocznie się na przełomie 2017 i 2018 roku - powiedział Wojciech Olbryś, Przewodniczący Zespołu ds. realizacji inwestycji przebudowy Stadionu Miejskiego w Szczecinie.
Równolegle z inwestycją stadionową prowadzone będą prace związane z infrastrukturą sportową wokół stadionu. Teren, na którym znajdują się boiska treningowe ma być wyposażony w energię elektryczną po to, by zainstalować nad boiskami oświetlenie. W przyszłości jedno z boisk ma być zadaszone. Wtedy służyć będzie mieszkańcom Szczecina przez okrągły rok bez względu na pogodę. ©℗ Wojciech Parada