Drużyna III-ligowych rezerw Pogoni Szczecin przegrała na własnym boisku z Elana Toruń 1:3 (1:2). Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Paprzycki po bardzo dobrym dograniu piłki przez Bochnaka.
Dla Paprzyckiego to już drugi gol w obecnych rozgrywkach III ligi, dla Bochnaka pierwsza asysta, ale przy dwóch zdobytych bramkach. Obaj nie występują regularnie, dlatego ich dorobek jest bardzo korzystny.
Szczecinianie byli zdecydowanie słabsi. Z pierwszego zespołu zagrało trzech piłkarzy: Henger, Cincadze i Zwoliński. Dwóch ostatnich mocno rozczarowało, nie było widać, żeby wyróżniali się na tle bardzo młodych kolegów z drużyny.
Szczecinianie wystąpili mocno osłabieni. Na zgrupowaniu reprezentacji przebywa obecnie aż czterech piłkarzy, którzy w ostatnim czasie mieli decydujący wpływ na poczynania drużyny: Kowalczyk, Walukiewicz, Stasak i Stefaniak. Ponadto kontuzji przed meczem doznał powracający do formy Maćkowski.
Osłabienia okazały się zbyt bolesne szczególnie w defensywie, która nie stanowiła monolitu. Dwa gole w pierwszej połowie padły po stałych fragmentach gry, krycie w polu karnym pozostawiało wiele do życzenia.
Średnia wieku wyjściowej jedenastki w drużynie Pogoni wyniosła 20 lat, w składzie było dziewięciu medalistów mistrzostw Polski juniorów, siedmiu młodzieżowców i dwóch juniorów, z których jeden – Paprzycki zdobył gola. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser