Piątek, 03 maja 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Osiem bramek Jezioraka

Data publikacji: 29 września 2019 r. 08:35
Ostatnia aktualizacja: 29 września 2019 r. 08:35
Piłka nożna. Osiem bramek Jezioraka
 

W Grupie 1 (Północnej) piłkarskiej Klasy Okręgowej liderująca Polonia Płoty grała z ustępującym jej zaledwie o dwa punkty wiceliderem Pomorzaninem Nowogard i po zwycięstwie znacznie powiększyła przewagę nad drugim w tabeli zespołem, a jest nim obecnie Jeziorak Załom.

W spotkaniu Polonii z Pomorzaninem, zakończonym zwycięstwem lidera 2:0 (1:0), obie bramki padły w końcówkach obu części gry. Pierwszy gol zdobyty został po pechowym strzale samobójczym w 43 minucie, a ostateczny wynik ustalił Kacper Litwin na dziesięć minut przed końcem.

W tej sytuacji nowym wiceliderem został Jeziorak, który rozgromił Światowida 63 Łobez aż 8:0 (4:0), już po kwadransie prowadząc 2:0, a hat-trickiem popisał się Szymon Jakubowski, posyłając piłkę do siatki w 12, 23 i 65 minucie. Po przerwie w odstępie zaledwie ośmiu minut dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Maciej Ignasiak (62 i 70 minuta), a pozostałe trafienia zaliczyli: Jacek Chodorowski (14), Aleksander Lis (28) i Patryk Gawiński (88).

- Mecz był jednostronnym widowiskiem, a rywale praktycznie ani razu nie zagrozili naszej bramce - podsumował kierownik Jezioraka Andrzej Stańczyk.

W meczu w Chociwlu sąsiadów w tabeli, miejscowego Piasta ze szczecińską Stalą, padł bezbramkowy remis, który odzwierciedlał przebieg boiskowych wydarzeń, lecz nie był z takiego rozstrzygnięcia zadowolony prezes stalowców Mariusz Kotkowski.

- Pojedynek był wyrównany, mniej więcej po równo mieliśmy niewykorzystanych okazji, więc wynik można nazwać sprawiedliwym - ocenił M. Kotkowski. - Z podziału punktów nie jestem szczęśliwy, bo choć w tym sezonie jeszcze nie przegraliśmy, ale w siedmiu kolejkach to już nasz piąty remis, więc prawda jest taka, że gubimy punkty, coraz bardziej odstając od czołówki...

Z wyjazdowego remisu może zaś być zadowolona, grająca na co dzień w Szczecinie na Tenisowej, Mierzynianka Mierzyn, która podzieliła się punktami w Resku z tamtejszą Mewą 2:2 (0:1).

Goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie, po strzałach Rafała Włodarskiego w 17 minucie i Michała Jęśki w 67 minucie, a Mewa wyrównywała po uderzeniach Łukasza Kubickiego w 55 minucie i Daniela Kozłowskiego na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.

Swoje trzecie zwycięstwo odniósł prowadzony przez szczecińskiego trenera Zbigniewa Gumiennego Orzeł Łożnica pokonując Spartę Gryfice 2:1 (1:0), strzelając bramki tuż przed przerwą i wkrótce po niej, a autorem obu goli był Rafał Listkiewicz. Goście kontaktową bramkę zdobyli na kwadrans przed końcem i później ostro przycisnęli, ale Orzeł zdołał obronić skromną przewagę. ©℗ (mij)

Fot. S. Janicki

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA