Towarzyski mecz piłkarski. Pogoń Szczecin – Chrobry Głogów 3:0 (2:0) 1:0 Rapa (21), 2:0 Drygas (31), 3:0 Paczuk (86).
Pogoń: Bursztyn (71, Kusztan) - Niepsuj (46, Formella), Râpă (62, Sadowski), Fojut, Rudol (75, Kujawa), Nunes (46, Matynia) - Kort (62, Zwoliński), Drygas (46, Hołota), Murawski (62, Cincadze), Gyurcsó (62, Benedyczak) - Listkowski (75, Paczuk).
Piłkarze Pogoni Szczecin pokonali w towarzyskim meczu I-ligowego Chrobrego Głogów dość wyraźnie i przekonująco. Już dawno portowcy nie zademonstrowali takiej swobody w grze, skuteczności i chęci do walki.
To był tylko mecz towarzyski, jednak z rywalem nie byle jakim – ćwierćfinalistą pucharu Polski i wiceliderem I ligi. Wygrana ma swoja wymowę i oby była początkiem czegoś nowego.
Trener Skorża już po ostatnim meczu z Koroną Kielce zapowiadał, że poszuka nowych rozwiązań taktycznych i widzieliśmy tego efekty w sobotnim meczu. Zespół zagrał w nowatorskim ustawieniu z trójka środkowych obrońców, bez bocznych obrońców, ale z tzw piłkarzami wahadłowymi.
Na tle Chrobrego zdawało to egzamin bardzo dobrze, ale trzeba wziąć pod uwagę, że mecz nie był toczony w porywającym tempie, nasi obrońcy, a także pomocnicy mający obecnie nieco inne zadania, mieli sporo czasu na odpowiednią reakcję przy atakach przeciwnika.
Nowe ustawienie ma przede wszystkim pomóc w wykreowaniu znacznie większej liczby sytuacji i tak było w spotkaniu z Chrobrym. Nowy wariant gry trener Skorża sprawdzi jeszcze w środowym sparingu ze Stilonem Gorzów, jednak można być pewnym, że w najbliższym ligowym spotkaniu z Cracovią Pogoń zagra odmieniona i oby miało to przełożenie na styl gry i lepsze wyniki.
W sobotnim meczu z Chrobrym nie mogli wystąpić reprezentacyjni środkowi obrońcy: Dvali i Walukiewicz. Wydaje się, że po powrocie obu ze zgrupowań, ten pierwszy zajmie miejsce Rudola na pozycji lewego stopera i gra wyglądać będzie jeszcze korzystniej.
Dvali w podobnym ustawieniu grywał w rundzie wiosennej, kiedy występował w kazachskim Irtyszu Pawłodar. Nie powinien mieć zatem żadnych problemów z przestawieniem się na nowy styl gry.
W sobotę trener Skorża w roli jednego z dwóch defensywnych pomocników ustawił Murawskiego, 36-letni pomocnik wypadł korzystnie, zaliczył kapitalna asyste przy golu Drygasa, był widoczny, waleczny i chętny do gry, ale pozostaje pytanie, czy w ligowym spotkaniu, gdy intensywność gry będzie na zdecydowanie wyższym poziomie, ten sam piłkarz wytrzyma tempo grania, bo w meczach z Wisłą i Zagłębiem miał z tym problem.
Pogoń wygrała pewnie, stworzyła sporo sytuacji, ale przeciwnik tez zagrażał. Trzecia bramkę zdobył Paczuk, jeden z wielu testowanych piłkarzy z zespołu rezerw i juniorów. 21-letni piłkarz jest w obecnym sezonie najskuteczniejszym graczem zespołu rezerw, zdobył trzy gole i zaliczył jedną asystę. Gola zdobył po świetnej, indywidualnej akcji Zwolińskiego (par)
Fot. R. Pakieser