Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Nowe oblicze Błękitnych

Data publikacji: 20 lipca 2018 r. 22:33
Ostatnia aktualizacja: 20 lipca 2018 r. 22:33
Piłka nożna. Nowe oblicze Błękitnych
 

Prawdziwą rewolucję kadrową przeszła przed nowym drugoligowym sezonem drużyna Błękitnych. Z ubiegłorocznego składu odeszło 16 zawodników. Kadra Błękitnych liczy obecnie 23 piłkarzy, ale w przededniu inauguracji sezonu nie jest jeszcze zamknięta.

– Szukamy piłkarzy, którzy wzmocnią rywalizację w zespole. Obecnie mamy 15-17 zawodników, którzy pograją na poziomie II-ligowym. Jest kilku młodych piłkarzy z roczników 2000-2001. Wiadomo, że jest 21 spotkań. Zaczną się kontuzje i żółte kartki. Trzeba mieć ludzi, którzy wejdą do pierwszej jedenastki. Stawiamy na zawodników chcących się rozwijać, a nie odcinających kupony – mówi nowy trener Adam Topolski.

Doświadczony szkoleniowiec zastąpił na stanowisku Krzysztofa Kapuścińskiego, który po sześciu latach pracy w Stargardzie przeniósł się do III-ligowej Polonii Środa Wielkopolska. Topolski to postać doskonale znana w polskim futbolu. W latach 1991-2001 pracował w kilku klubach ekstraklasy, m.in. Zagłębiu Lubin i Lechu Poznań.

Ostatnie sezony spędził w klubach z niższych klas rozgrywkowych – w minionym z IV-ligową Unią Janikowo. W pracy z drużyną pomagać Topolskiemu będzie dotychczasowy asystent Krzysztofa Kapuścińskiego – Jarosław Piskorz.

– Dostałem propozycję od wiceprezesa Błękitnych Roberta Gajdy. Ta propozycja mnie skusiła, dlatego że Błękitni tworzą nowy zespół. Mają określony budżet, klub nie ma zaległości. Jest wypłacalny i prowadzony transparentnie. Nie ma wielkiej presji, a gra się o jak najlepszy wynik. Trochę zatęskniłem za większą piłką. Chcę zobaczyć, czy to jest czas, żebym zszedł z tej areny, czy mogę coś jeszcze udowodnić. Byłem w dużej piłce 20 lat. Prowadziłem drużyny ekstraklasy w 163 meczach. Mam doświadczenie, którym chcę się podzielić w Błękitnych – mówił podczas prezentacji Adam Topolski.

Nowy szkoleniowiec objął drużynę na początku lipca. Na skompletowanie składu miał zatem niecałe trzy tygodnie. Zadanie było o tyle trudne, że z ubiegłorocznego składu odeszło aż 16 piłkarzy. Część z nich grą w Błękitnych wypromowała się do wyższej klasy rozgrywkowej.

W I lidze zagrają w nowym sezonie: Patryk Burzyński i Gracjan Jaroch (Bytovia), Patryk Skórecki (GKS Jastrzębie), Wojciech Fadecki i Grzegorz Szymusik (Warta Poznań) oraz Mateusz Węsierski (Garbarnia Kraków).

W ich miejsce klub pozyskał piłkarzy z niższych lig, m.in. czterech graczy zdegradowanej do III ligi Gwardii Koszalin, III-ligowej Kotwicy Kołobrzeg i spadkowicza do IV ligi Stilonu Gorzów.

To właśnie na skuteczność byłych koszalińskich piłkarzy – napastnika Przemysława Brzeziańskiego i  pomocników Mateusza Kwiatkowskiego i Junpei Shimmury liczą w Stargardzie trenerzy, działacze i kibice.

W poprzednim sezonie Błękitni obok Wisły Puławy byli bowiem najmniej bramkostrzelnym zespołem II ligi. Średnio w meczu strzelali mniej niż jedną bramkę. W końcowej klasyfikacji poprzedniego sezonu Błękitni zajęli 14. lokatę, zapewniając sobie ligowy byt dopiero na finiszu rozgrywek.

Inauguracyjny mecz nowego sezonu przebudowani Błękitni rozegrają w najbliższą sobotę o godz. 16 w Stargardzie. Przeciwnikiem podopiecznych trenera Topolskiego na stadionie przy ul. Ceglanej będzie Olimpia Grudziądz. ©℗

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA