Pogoń w nowym sezonie wciąż bez wygranej. W poniedziałkowy wieczór przegrała na własnym boisku ze Śląskiem, nie zdobyła gola, a straciła je po stałych fragmentach gry.
Fatalny start w rozgrywkach narzuca pytania, czy klub słusznie postąpił rezygnując z pracy poprzedniego szkoleniowca i czy słusznie zatrudnił nowego chcąc, by drużyna prezentowała się bardziej widowiskowo.
Widowiskowo jest faktycznie. Pogoń oddała w meczu ze Śląskiem aż 17 strzałów - rzadko kiedy aż tyle notowała w poprzednim sezonie w jednym meczu. Gola jednak nie zdobyła.
W poprzednim sezonie nie traciła też takich bramek, jak w ostatnim meczu trzeciej kolejki spotkań. Beztroska w liniach defensywnych, brak komunikacji, gapiostwo i w efekcie Pogoń przegrała mecz.
Miała być nowa jakość
Pogoń przystąpiła do nowego sezonu z myślą o wprowadzeniu nowej jakości. Ta jakość nie może jednak przeobrażać się w brak odpowiedzialności. Tak niestety się dzieje.
Portowcy nie będą wygrywać meczów, jeżeli szwankować będzie organizacja gry całej drużyny nie tylko w ofensywie, czy w defensywie, ale w połączeniu tych elementów. Drużyna musi umieć zabezpieczyć własną strefę obronną i musi mieć pomysł na granie ataku pozycyjnego w odpowiednim tempie.
Przed sezonem dowiedzieliśmy się, że akcenty mają być zdecydowanie przesunięte na grę do przodu. Goli jednak nie ma, a efekt tych przesunięć jest taki, że rywal te gole zdobywa z łatwością.
Już w meczu z Koroną przeciwnik miał zbyt wiele sytuacji strzeleckich. Śląsk w poniedziałek ich zbyt dużo nie stworzył, ale nie był też do tego zmuszony. Szybko objął prowadzenie, więc mógł z łatwością kontrolować grę.
Wynik nie powinien dziwić
Tak naprawdę to wynik konfrontacji ze Śląskiem nie powinien dziwić nikogo, kto uważnie obserwował grę Śląska z Legią i Pogoni z Koroną. Śląsk miał swój plan - wcale nie przesadnie ofensywny, a Pogoń wyglądała na drużynę, która poczynała sobie zbyt nerwowo.
Słowa trenera Moskala po meczu z Koroną, że w drużynę wkradła się panika wcale nie były nazbyt przesadzone. Ta panika będzie coraz większa, bo zespół zatracił całkowicie swoje atuty z poprzedniego sezonu, a nowych jeszcze nie zdążył przyswoić. Wtedy nerwy biorą górę nad rozsądkiem i Pogoń znalazła się właśnie w takim położeniu.
Szybka i nagła zmiana okazują się dla drużyny i jej pojedynczych graczy zabójcze, brakuje też trochę szczęścia, piłka minimalnie mija bramkę rywala, a sędzia nie widzi ręki rywala we własnym polu karnym.
Było źle, a jest jeszcze gorzej. Zarząd chce iść w ślady VI ligowego klubu z Norwegii który odmówił Realowi Madryt skorzystania z boiska na trening ze wzg. na zajęcia młodych adeptów piłki nożnej.
Nie można być innego zdania patrząc na beznadzieję istniejącą w trzech meczach aktualnej rundy.
Faktycznie jak mamy tak rozwinięte szkolenie młodzieży to lepiej chyba dla Kierownictwa Klubu zrezygnować z sekcji seniorów.
Przecież to co widzimy na boisku spowoduje odejście sponsorów, a bez kasy nie ma klubu.
Stadion tak na koncerty i inne imprezy. Trudno wypowiedzieć co czuje kibic pamiętający Pogoń za czasów: Krzysztolika, Białka, Kielca, Leśnika itd..
jonatan
2016-08-02 12:53:06
I co najgorsze, przed nimi mecz w Lubinie z Zagłębiem, który aktualnie jest liderem. Jest prawie pewne, że Pogoń przegra i spadnie na ostatnie miejsce w tabeli. Czy musi tak być, że od wielu lat jedynym celem Pogoni jest tylko i wyłącznie utrzymanie się w ekstraklasie? Wstyd.
Słoneczko i plaża
2016-08-02 12:17:56
Tym razem, wbrew oczekiwaniom publika dopisała. Jak na możliwości Dumy Pomorza kibiców no no no, ponad 6 tysięcy kupa luda :)
Jednak ciekawe dlaczego sektor "jedynie słusznych kibiców" Portowców, jakoś tak słabo z frekwencją wyglądał? Czyżby ci "najlepsi i najwierniejsi" w okresie wakacyjno-urlopowym, zawieszali dopingowanie ? No tak, ale za chwilę jesień, deszcze, słota i też będzie kiepsko z frekwencją. I będą postulowali o dach czy inne takie tam :)
Co do samych piłkarzyków. O co, ci przyodziani w stroje klubowe Pogoni Szczecin, będą walczyć(i czy w ogóle będą walczyć?).
Oby wycieczka do miedziowych nie okazała się sporym laniem! Zagłębie , nie jest cud zespołem, ale w gazie i ewidentnie postawione mają zadanie- Dość ładnych porażek, czas na brzydkie wygrane! I puki co robią to bardzo dobrze !
kibic
2016-08-02 11:48:06
zarabiają po 40-50 tys. miesięcznie to niech oddają pensję na nowy stadion.Przecież miasto do tych patałachów dopłaca, że o sponsorach nie wspomnę
Pogoń
2016-08-02 07:49:33
Może i nieodpowiedzialna, ale nowego stadionu to chce hah.
Jan
2016-08-02 00:17:18
Musi być stadion z prawdziwego zdarzenia, to będą grali lepiej.
Najlepiej z pięcioma, a jeszcze lepiej z sześcioma trybunami...
+Amen+
2016-08-01 22:01:18
Na początek chciałbym pogratulować Zarządowi Klubu oraz Dyrektorowi sportowemu samych trafionych decyzji. Już po trzech meczach bowiem wyraźnie widać jak zespół zaczął z powodzeniem wykonywać założenia taktyczne trenera Moskala, który to z równym powodzeniem wdraża program i myśl szkoleniową tegoż zarządu właśnie. Można nawet stwierdzić, że drużyna stara się utożsamiać z własnym pracodawcą prezentując bardzo podobny styl, na który w głównej mierze składają się: błędne decyzje, brak pomysłu, kompletna niekompetencja, chaos i robienie z wszystkich kibiców idiotów. Wniosek zatem nasuwa się sam: zarządzie - proszę oddać pieniądze za bilety wszystkim tym, którzy je dzisiaj wydali bowiem taką kopaninę można za darmo oglądać góra trzy wioski od Szczecina!
aaa...I mam takie Deja Vu: Był trener Wdowczyk to trzeba go było zamienić na słabego Kociana, teraz trenera Michniewicza zamieniono na równie słabego Moskala.....czy to normalne??? Nie sądzę! Widać bowiem gołym okiem, że w tym wszystkim chodzi o dobry biznes kilku panów, do którego każdy z nas dorzuca swoją kasę a ze sportem ma to niestety niewiele wspólnego...
Bardzo serdecznie pozdrawiam!
Kibic
2016-08-01 21:38:28
Brawo stolarczyk i brawo zarzad pogoni trener pierwsza klasa pogon miala sie bic o puchary a bedzie walka o utrzymanie znisczysie ta druzyne zamiast ia podniesc jeszcze raz brawo zarzad
guciu
2016-08-01 21:26:49
1 liga puka do drzwi Pogoń 1 liga oby nie.
Myle sie?
2016-08-01 21:13:35
Od poczatku polskiej pilki ligowej zawsze istnialo cos takiego jak krakowski styl grania zupelnie inny jak wczesno poznanski,lwowski czy pozniej slaski..Ten styl udalo sie kiedys w latach 60 Pogoni osmieszyc jak Wisla przegrala w Szczecinie 6-0! Reszte to sobie dopisujcie teraz i podstawiajcie jak chcecie.W tym meczu wtedy na 6-0 za pomoca szybkiej gry i nie wielu podan konczylismy to krakowskie granie co nie przed meczem a po meczu nazwalismy podworkowo pieknym ...Fajni ci reporterzy meczu co postanowili poinformowac nie o tym co i dlaczego ale o statystykach ktore dokumentnie opanowali.Zreszta to latwjesze niz wytlumaczyc dlaczego tak sie z ta Pogonia dzieje i to od ..
Przykro to się ogląda
2016-08-01 21:06:25
" Miała być nowa jakość
Pogoń przystąpiła do nowego sezonu z myślą o wprowadzeniu nowej jakości. Ta jakość nie może jednak przeobrażać się w brak odpowiedzialności. Tak niestety się dzieje.... "
Niestety to wszystko nie sen a brutalna rzeczywistość która dzieje się na naszych oczach.Plany może i były ambitne ale trzeba je szybko zweryfikować i robić wszystko by Pogoń w tej lidze się utrzymała.Pogoń jest słabiutka i kompletnie ale to kompletnie bez pomysłu na to co i jak grać na tym boisku.Poczekajmy jeszcze z dwie-trzy kolejki i wszystko będzie jasne.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.