Znamy już czterech z pięciu sparingpartnerów drużyny Pogoni Szczecin podczas zimowego zgrupowania w tureckim Belek. Szczecinianie zmierzą się 20 stycznia z drużyną z Rumunii Voluntari i tego samego dnia z nieznanym jeszcze przeciwnikiem.
Trzy dni później podopieczni trenera Kosty Runjaica spotkają się z austriackim Altach, natomiast na zakończenie zgrupowania 25 stycznia ostatni zespół polskiej ekstraklasy skonfrontuje się z silnymi ekipami ze wschodu: ukraińską Zorią Ługańsk, oraz kazachskim Aktobie.
Drużyna Voluntari jest ubiegłorocznym zdobywcą pucharu kraju, w najwyższej klasie rozgrywkowej Rumunii występuje od trzech sezonów, obecnie w 14-zespołowej lidze zajmuje 10 miejsce. Do najbardziej znanych piłkarzy w drużynie zaliczają się wiekowi już byli reprezentanci kraju: rówieśnicy 37-letniego Rafała Murawskiego – obrońca Vasile Maftei i pomocnik Tiberiu Balan, oraz o dwa lata młodszy pomocnik Nicolae Grigore. Skład drużyny oparty jest o rodzimych piłkarzy. W rundzie jesiennej zaledwie 5 procent piłkarzy występujących w rozgrywkach ligowych, to byli obcokrajowcy.
Blisko fazy grupowej LE
Austriacka drużyna SC Altach również od trzech sezonów gra w najwyższej klasie rozgrywkowej ligi austriackiej. Od tamtej pory dwukrotnie zdołała się zakwalifikować do europejskich pucharów. W swoim premierowym sezonie austriackiej Bundesligi zespół zajął trzecie miejsce, w eliminacjach Ligi Europy Austriacy wyeliminowali portugalską Vitorię Setubal, ale w decydującej fazie kwalifikacji minimalnie okazali się gorsi od Belenenses.
W obecnym sezonie Altach wyeliminował w kwalifikacjach do Ligi Europy Dynamo Brześć i belgijski Gent, ale znów w IV rundzie kwalifikacji przegrał rywalizację – tym razem z izraelskim Maccabi Tel Aviv. Drużyna oparta jest o rodzimych graczy, w rundzie jesiennej w rozgrywkach ligowych obcokrajowcy stanowili zaledwie 7,2 procent całej drużyny. Altach po rundzie jesiennej zajmuje w 10-zespołowej lidze 7 miejsce.
Ukraińska Zoria Ługańsk, to najbardziej renomowany zespół, z jakim przyjdzie zmierzyć się portowcom w tureckim Belek. Zoria od czterech sezonów regularnie grywa w europejskich pucharach. W obecnym sezonie zespół rywalizował w fazie grupowej Ligi Europy, zajął w swojej grupie trzecie miejsce i odpadł z rozgrywek.
Wygrali z Herthą i Athletic
Za plecami drużyny z Ukrainy uplasowała się między innymi Hertha Berlin, z którą Zoria wygrała jeden z dwóch meczów. Zoria potrafiła też pokonać Athletic Bilbao. Drużyna rywalizowała w fazie grupowej Ligi Europy również w poprzednim sezonie, mierzyła się wtedy z takimi zespołami, jak: Manchester United, Feyenoord Rotterdam i Fenerbahce Stambuł. W żadnym ze spotkań nie udało się jednak wygrać.
Dwa sezony temu Zoria przegrała rywalizację z Legią Warszawa w decydującej batalii o awans do fazy grupowej Ligi Europy. Jest to na pewno drużyna o europejskiej renomie. To jest bardzo młody zespół, w rundzie jesiennej średnia wieku wynosiła 24,62, zaledwie 11,3 procent stanowią obcokrajowcy. Zoria po rundzie jesiennej zajmuje w 12-zespołowej lidze wysokie czwarte miejsce.
Wymagającym rywalem będzie też kazachski Aktobie. To drużyna, która nieprzerwanie od jedenastu lat bierze udział w kwalifikacjach europejskich pucharów, ale ani razu drużynie nie udało się jeszcze zakwalifikować do fazy grupowej. Trzy lata temu z rozgrywek wyeliminowała ją Legia Warszawa. Zespół po rundzie jesiennej zajmuje w 12-zespołowej lidze dopiero 9 miejsce. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser