Siódma seria spotkań będzie ostatnią przed pierwszą w obecnym sezonie przerwą na reprezentację. Jeżeli Pogoń wygra w sobotę z Cracovią, to będzie miała dokładnie tyle samo punktów, ile w analogicznym okresie ubiegłego sezonu. Będzie miała jednak lepszy stosunek bramek, więcej goli strzelonych i jeżeli nie straci żadnego gola, to mniej straconych.
Jeżeli pokona Cracovię, to oznaczać to będzie najlepszy start po siedmiu seriach gier od momentu powrotu do ekstraklasy w roku 2012. Będzie to oznaczało najlepszy start Portowców od 15 lat, kiedy piłkarzem drużyny Pogoni był między innymi obecny dyrektor sportowy klubu, 44-letni obecnie Maciej Stolarczyk.
Pogoń w przerwie na reprezentację nie zamierza rozgrywać meczów towarzyskich. W przeszłości kontraktowano spotkania z drużynami II Bundesligi niemieckiej, ale obecnie nie ma niczego takiego w planie.
Kadra zespołu nie jest liczna, kilku zawodników leczy kontuzje, trzech: Sebastian Rudol, Jakub Piotrowski i Marcin Listkowski wyjadą na zgrupowania reprezentacji, więc nie będzie zbyt wielu możliwości, by skonstruować kadrę meczową.
- Nie planuję zbyt długiej przerwy w treningach – powiedział Kazimierz Moskal. - Będą to maksymalnie dwa dni.
W przeszłości bywało już tak, że piłkarze w przerwie reprezentacyjnej dostawali nawet pięć dni wolnego. Tak było choćby za kadencji trenera Dariusza Wdowczyka. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser