Podbudowani zwycięstwem nad Legią Warszawa (1:0) piłkarze Lecha w sobotę chcą powalczyć w Szczecinie o kolejną wygraną, która może ich przybliżyć do europejskich pucharów.
- Wierzymy, że stać nas na ogranie każdego zespołu - powiedział trener Dariusz Żuraw.
Lech traci do czwartej w tabeli Jagiellonii Białystok cztery punkty. By jednak czwarta lokata dało prawo gry w eliminacjach Ligi Europejskiej, Lechia Gdańsk musi zdobyć Puchar Polski. Trener Dariusz Żuraw nie mówi wprost o walce o europejskie puchary, ale jest przekonany, że jego podopieczni są w stanie powalczyć z każdym zespołem.
- Jesteśmy po meczu z Legią mocno podbudowani i wierzymy, że stać nas na ogranie każdego. Mamy za sobą dwa mecze w rundzie finałowej, zremisowaliśmy w Białystoku z Jagiellonią (3:3), która jest mocnym zespołem szczególnie u siebie. Mamy też za sobą zwycięski mecz z mistrzem Polski, który do nas przyjechał jako lider. Skoro z tymi dwoma zespołami potrafiliśmy grać w piłkę i stwarzaliśmy wiele sytuacji, to jestem przekonany, że z innymi drużynami też sobie poradzimy - mówił szkoleniowiec na konferencji prasowej.
Jak dodał, wygrana nad Legią kosztowała jego zespół sporo zdrowia.
- Jesteśmy trochę poobijani po tym spotkaniu. Wczoraj mieliśmy lekki trening, dziś czekają nas kolejne zajęcia i dopiero po nich ustalimy osiemnastkę meczową. A potem będziemy się zastanawiać, kto rozpocznie mecz od pierwszej minuty. Czy Filip Marchwiński ma szansę gry od początku - bierzemy wszystkie rozwiązania pod uwagę. Na pewno nie wystąpią Christian Gytkjaer, Darko Jevtic, Juliusz Letniowski oraz Tomek Cywka. Znacznie lepiej wygląda sytuacja z Nikolą Vujadinoviciem, który powinien być gotowy do gry - wyjaśnił Żuraw.
Lechici na początku kwietnia pokonali u siebie Pogoń 3:2. Szkoleniowiec przyznał, że obie drużyny prezentują zbliżony poziom, choć oczekiwania przed sezonem w obu klubach były zupełnie odmienne.
- Lech miał walczyć o mistrzostwo, a Pogoń chyba aż takich wysokich celów nie miała. Dziś jesteśmy na podobnym poziomie. Oczekiwania są w Szczecinie znacznie mniejsze niż w Poznaniu, co sprawia, że zawodnikom gra się po prostu łatwiej, bez zbędnego obciążenia. Pogoń prezentuje bardzo ofensywny futbol, ale my też gramy o zwycięstwo i spodziewam się dobrego meczu. Wierzę, że to my zgarniemy te trzy punkty - podkreślił.
Mecz Pogoni z Lechem rozegrany zostanie w sobotę o godz. 18. (pap)