Wychowanek Orła Mrzeżyno, a następnie przez krótki okres piłkarz Stali Szczeicn Grzegorz Krychowiak zebrał pozytywne oceny za piątkowy mecz w barwach Paris Saint Germain, które pokonało na wyjeździe Caen 6:0. Był to pierwszy mecz 26-letniego reprezentanta Polski w pełnym wymiarze w barwach mistrza Francji.
Niekwestionowanym bohaterem tego spotkania był Edinson Cavani, który w pierwszej połowie zdobył cztery gole. Według serwisu goal.com tylko Urugwajczyk zasłużył na notę 5 (w skali 1-5). Pomocnik reprezentacji Polski został oceniony niewiele niżej, bo otrzymał 4,5 - podobnie jak Lucas Moura i Jean-Kevin Augustin.
- Sześć strzelonych goli i żadnego straconego tylko wzmocni naszą pewność siebie. Teraz pójdziemy dalej. Zmiana trenera i przyjście kilku nowych graczy wymagało trochę czasu, aby wszystko dobrze funkcjonowało. Poprzez wspólną pracę będziemy się stopniowo rozwijać, a to dopiero początek. Mamy jeszcze wiele do poprawy - powiedział Krychowiak cytowany przez francuski dziennik "Le Figaro".
We wtorek PSG zremisowało 1:1 na własnym boisku z Arsenalem Londyn w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.
- Byliśmy rozczarowani tym wynikiem. Mieliśmy szanse, żeby wygrać z angielskim zespołem. Jednak, jak powiedziałem, jesteśmy w trakcie drogi do szczytowej formy. Piątkowy wynik jest jednak budujący i napawa optymizmem - dodał Krychowiak.
Cavani wszystkie cztery bramki zdobył w pierwszej połowie. Po zmianie stron nie było go już na murawie, a trafiali także Lucas Moura i Jean-Kevin Augustin.
Krychowiak rozegrał pierwszy pełny, a drugi w podstawowym składzie, mecz w barwach paryskiego klubu. W pierwszej "11" wyszedł także we wtorek na spotkanie LM z Arsenalem.
PSG wprawdzie zajmuje teraz pierwsze miejsce w tabeli, ale ma tyle samo punktów - 10 - co Monaco i Nice, które jeszcze nie rozegrały swoich spotkań 5. kolejki.