W 14. kolejce I ligi piłkarze Kotwicy Kołobrzeg przegrali na wyjeździe z Chrobrym Głogów 2:3, choć jeszcze w 96. minucie prowadzili 2:1...
I liga piłkarska: CHROBRY Głogów - KOTWICA Kołobrzeg 3:2 (0:1); 0:1 Jonathan Júnior (28), 1:1 Patryk Szwedzik (55), 1:2 Jonathan Júnior (55), 2:2 Paweł Tupaj (90+7), 3:2 Albert Zarówny (90+9).
KOTWICA: Kotwica: Marek Kozioł - Łukasz Kosakiewicz, Michał Kozajda, Tomasz Wełna, Filipe Oliveira (56 Piotr Witasik), Marcel Bykowski, Lucas Ramos, Zvonimir Petrović, Michał Cywiński (76 Kamil Kort), Nicolas Rajsel (90 Filip Kozłowski), Jonathan Júnior
Żółte kartki: Bonecki, Zarówny, Mandrysz, Lewandowski, Kuzdra, Szwedzik - Júnior, Bykowski. Sędziował: Piotr Urban (Warszawa).
Od początku spotkania grę prowadzili gospodarze, ale to goście mieli lepsze szanse na gola: Marcel Bykowski trafił w słupek, a chwilę później Nicolas Rajsel uderzył obok bramki. W 27. minucie Patryk Szwedzik w dobrej sytuacji nie zdołał pokonać bramkarza Kotwicy, a za moment Jonathan Júnior wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie. Do przerwy Kotwica kontrolowała to spotkanie, a jeszcze dwie okazje miał Júnior.
Po zmianie stron głogowianie szybko wyrównali, a mocnym strzałem z bliska popisał się Szwedzik. Po straconej bramce Kotwica rzuciła się do ataku i po pięciu minutach znowu prowadziła. Po rzucie rożnym i przedłużeniu piłki głową przez Tomasza Wełnę, akcję na tzw. długim słupku wślizgiem wykończył Júnior. W 64. minucie po sprytnie wykonanym rzucie wolnym w dobrej sytuacji znalazł się Szwedzik, ale nieczysto trafił w piłkę. W 73. minucie Michał Cywiński w doskonałej sytuacji w polu karnym uderzył nad poprzeczką bramki Chrobrego. W 89. minucie groźnie w polu karnym uderzał jeszcze Mateusz Lewandowski, lecz dobrze bronił golkiper kołobrzeżan. Do spotkania sędzia doliczył aż 7 minut i końcówka należała do miejscowych. Do wyrównania strzałem w polu karnym doprowadził Paweł Tupaj, a po wznowieniu gry i dośrodkowaniu w pole karne, zwycięstwo gospodarzom po strzale głową zapewnił Albert Zarówny.
Dla Chrobrego to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na własnym boisku. Kotwica na wygraną czeka od sierpnia, a dzisiaj powinna przynajmniej zremisować... ©℗
(PR)