Niestety w czwartej kolejce rundy drugiej III ligi Chemik przegrał z Nielbą Wągrowiec aż 2:6.
Chemik Police - Nielba Wągrowiec 2:6 (0:3); 0:1 Jakub Kubiński (20), 0:2 Marcin Trojanowski (23), 0:3 Marcin Trojanowski (34), 0:4 Rafał Leśniewski (48 karny), 0:5 Marcin Trojanowski (79 karny), 0:6 Mateusz Rozmarynowski (84), 1:6 Dawid Drumlak (88), 2:6 Michał Chyrek (90).
Chemik: Brzozowski – Klimkowicz, Palej (70 Siluk), Kosacki, Dąbrowski - Białek (80 Chmielowiec), Michałowski, Szala (46 Roszczyk), Świder (65 Chyrek), Data (70 Drumlak) - Midzio
Zdecydowanie lepiej w mecz weszli goście, którzy od początku ruszyli do ataków i w 20 minucie meczu po szybkiej kontrze wyszli na prowadzenie po strzale Jakuba Kubińskiego. Chwilę później piłkarze Nielby zdobyli bramkę numer dwa, a jej autorem był Marcin Trojanowski. Żółto-zieloni próbowali zdobyć bramkę kontaktową, jednak próby Mikołaja Midzio i Dawida Szali minęły bramkę Łagodzińskiego. W 34 minucie meczu było już 0:3 dla Nielby po strzale Trojanowskiego.
Druga połowa zaczęła się źle dla naszej drużyny. W 48 minucie meczu w polu karnym Szmyta sfaulował wprowadzony po przerwie Roszczyk i sędzia główny podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Leśniewski. Od 51 minuty goście grali w 10, gdy po brutalnym faulu na Midzio z boiska wyleciał Lisiecki. Żółto-zieloni grając w przewadze odważniej zaatakowali. Niestety nadziali się na kontry po których kolejne bramki zdobyli: Trojanowski, który wykorzystał rzut karny po faulu Michałowskiego i Rozmarynowski. W samej końcówce chemicy zdobyli dwie bramki. Najpierw bezpośrednio z rzutu rożnego gola zdobył Dawid Drumlak. W 88 minucie drugą bramkę dla naszej drużyny zdobył powracający po kontuzji Marcin Chyrek, który po prostopadłym podaniu Mikołaja Midzio znalazł się sam na sam z bramkarzem Nielby i pewnym strzałem pokonał Łagodzińskiego. W następnej kolejce chemicy udadzą się do Torunia gdzie zagrają z miejscowym Pomorzaninem.
(mij)