Trener Kazimierz Moskal w środowym treningu miał do dyspozycji praktycznie wszystkich piłkarzy, spośród których będzie mógł wybrać jedenastkę na piątkowy szlagier z Legią Warszawa.
W środowym treningu z pełnymi obciążeniami ćwiczyli już kadrowicze: Adam Gyurcso, Sebastian Rudol, Hubert Matynia, Jakub Piotrowski. Dwaj pierwsi stanowią kluczowe ogniwa w drużynie Pogoni, dwaj pozostali rozpoczną spotkanie z Legią prawdopodobnie od ławki rezerwowych.
W środowych zajęciach brakowało tylko Marcina Listkowskiego, który jeszcze we wtorek rozgrywał w reprezentacji Polski juniorów mecz przeciwko Irlandii Północnej.
18-letni junior nie rozegrał jeszcze w obecnym sezonie choćby minuty na boiskach ekstraklasy, dlatego raczej nie można liczyć, że nastąpi to również w piątkowym spotkaniu przeciwko mistrzom Polski.
W zajęciach brali też udział zawodnicy ostatnio kontuzjowani: Mateusz Matras, Spas Delev i Ricardo Nunes. Dwaj ostatni prawdopodobnie rozpoczną mecz z Legią w wyjściowym składzie. Matras natomiast będzie musiał ustąpić miejsca Takafumi Akahoshiemu.
Trener Moskal dawno już nie miał tak komfortowej sytuacji. Kontuzjowani są tylko: Adrian Henger i David Niepsuj. Co do tego drugiego to są nawet rokowania, że jeszcze w tym roku zdoła się wyleczyć i zdąży zadebiutować w pierwszej drużynie.
Nie nastąpi to jednak prędko. Trener Moskal dał się poznać, jako trener, który dość długo przygląda się rekonwalescentom i chce mieć absolutną pewność, że są przygotowani do najwyższych obciążeń meczowych.
Piątkowy mecz Pogoni z Legią będzie ostatnią próbą dla rywala przed historycznym spotkaniem w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Realem w Madrycie.
Można zatem zakładać, że rywal nie potraktuje potyczki z Pogonią ulgowo, zagra raczej w najsilniejszym składzie, tym bardziej, że w rozgrywkach mieliśmy dwutygodniową przerwę, a piłkarze są głodni gry. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser