Niedziela, 07 września 2025 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Kadra Urbana chce iść za ciosem w niedzielnym meczu z Finlandią

Data publikacji: 07 września 2025 r. 13:27
Ostatnia aktualizacja: 07 września 2025 r. 13:27
Piłka nożna. Kadra Urbana chce iść za ciosem w niedzielnym meczu z Finlandią
Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz  

Piłkarska reprezentacja Polski, podbudowana wyjazdowym remisem w czwartek z Holandią w eliminacjach mistrzostw świata, chce iść za ciosem i zrobić kolejny krok na drodze do mundialu. W niedzielny wieczór podejmie w Chorzowie Finlandię, z którą w czerwcu przegrała niespodziewanie 1:2.

Biało-czerwoni zajmują w grupie G drugie miejsce, ale mają identyczny dorobek (7 pkt w czterech meczach) jak prowadząca w tabeli Holandia, która rozegrała jedno spotkanie mniej, a także trzecia Finlandia.

Atmosfera w reprezentacji Polski i wokół niej jest zupełnie inna niż w czerwcu. Na zgrupowanie kadry nie przyjechał wtedy Robert Lewandowski. Ówczesny selekcjoner Michał Probierz odebrał mu opaskę kapitana, a w odpowiedzi napastnik Barcelony zapowiedział, że więcej pod jego wodzą w drużynie narodowej nie zagra.

W połowie lipca nowym selekcjonerem został ulubieniec mediów oraz kibiców Jan Urban, Lewandowski wrócił do kadry i ponownie jest kapitanem.

Nowy selekcjoner szybko złapał wspólny język również z innymi piłkarzami, czego potwierdzeniem był cenny remis z Holendrami. Nic więc dziwnego, że kadra chce iść za ciosem.

W meczu z Finami można znacznie przybliżyć się co najmniej do drugiego miejsca w grupie, dającego prawy gry w barażach o mundial, a przy okazji zrewanżować się popularnym "Puchaczom" za czerwcową porażkę.

Napastnik Finów Joel Pohjanpalo, który zdobył wtedy bramkę z rzutu karnego, przyznał w sobotę, że polski zespół latem się zmienił.

- Zdajemy sobie sprawę z wysokiej jakości reprezentacji gospodarzy i tego, że w niedzielę czeka nas zupełnie inna rozgrywka – podkreślił.

Goście wystąpią w Chorzowie mocno osłabieni. Nie zagrają m.in. bramkarz i kapitan Lukas Hradecky, obrońca Arttu Hoskonen oraz skrzydłowy Daniel Hakans.

Początek niedzielnego meczu na Superauto.pl Stadionie Śląskim o godz. 20.45.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA