Świetny mecz, ofensywna, pełna polotu gra obu zespołów, dużo goli, jeszcze więcej sytuacji bramkowych, zmieniające się losy spotkania. To wszystko oglądaliśmy podczas szlagierowego meczu Centralnej Ligi Juniorów pomiędzy Pogonią Szczecin, a Legią Warszawa. Gospodarze wygrali 4:2 (1:1).
Gole dla zwycięzców zdobyli: Łukasiak, Potoczny (karny), Grzelka i Kort. Dwa gole dla pokonanych zdobył Włodarczyk, król strzelców niedawno zakończonego prestiżowego międzynarodowego turnieju o Puchar Syrenki, w którym grali również piłkarze Pogoni: Balcewicz i Kozłowski.
W sobotnim meczu przeciwko Legii Kozłowski nie grał, jest już na innym pułapie rozwoju. Wystąpił natomiast Balcewicz i dwukrotnie nie udało mu się powstrzymać Włodarczyka. Teoretycznie w Pogoni mogliby zagrać jeszcze: Wędrychowski i Turski, którzy podobnie, jak Kozłowski znajdują się już na innym etapie rozwoju. Z powodu urazów nie wystąpili też: Sujecki, Rybicki i Korczakowski.
Mecz był wyrównany, trzymający w napięciu do samego końca. Legia przyjechała do Szczecina jako lider i chciała swoją dominację w rozgrywkach potwierdzić. Dwukrotnie w tym meczu prowadziła, ale Pogoń nie tylko zdołała odrabiać straty, ale w końcówce przechyliła szalę na swoją stronę. pokazała nie tylko jakość, ale też charakter.
Pogoń przystąpiła do meczu podbudowana wyjazdową wygraną nad Lechem. Ostatni okres jest dla podopiecznych trenera Łęczyńskiego bardzo budujący. Dwie wygrane nad dwiema najlepszymi akademiami w kraju mają swoją wymowę.
Szczecinianie w tych spotkaniach zdobyli sześć goli, a zarówno Lecha, jak i Legię pokonali po raz drugi w roku. Wcześniej wiosną podczas poprzedniego sezonu. Sumując po trzy ostatnie konfrontacje Pogoni z Lechem i Legią, to za każdym razem szczecinianie byli górą.
Legia, to nie tylko lider CLJ, ale również ubiegłoroczny mistrz Polski juniorów młodszych. Z tamtego składu grało w sobotę wielu piłkarzy, ale Pogoń poczynała sobie bez kompleksów, podjęła walkę i zaprezentowała dużą moc w ofensywie. Oba zespoły prowadziły otwarty mecz. Mógł się on równie dobrze zakończyć wygraną gości. Młodzi piłkarze obu zespołów zaprezentowali kawałek niezłego futbolu.
Pogoń dzięki wygranej awansowała na pozycję lidera, ale może być jeszcze w obecnej kolejce zdetronizowana przez Zagłębie Lubin, lub Górnik Zabrze, mające o dwa punkty mniej i o jedno spotkanie rozegrane mniej.
***
Nie powiodło się trampkarzom Pogoni Szczecin rywalizującym w makroregionalnej lidze do lat 15. Młodzi szczecinianie zaledwie zremisowali na wyjeździe z CWZS Bydgoszcz 2:2 (0:2). Do przerwy zanosiło się nawet na porażkę, ostatecznie ambicja portowców została w drugiej połowie nagrodzona. (par)
Fot. R. Pakieser