W jesiennych meczach czterech piłkarskich reprezentacji województwa z roczników 2001, 02, 03 i 04 wystąpiło 110 młodych piłkarzy, z których połowa wywodzi się z Pogoni Szczecin, co czwarty był zawodnikiem Football Academy, lub FASE, a co dziesiąty reprezentował barwy Kotwicy Kołobrzeg. Tak wynika z raportu opracowanego przez Marka Safanowa z Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej.
Dominacja Pogoni jest zrozumiała. To klub w regionie o największych możliwościach, historii, potencjale i tradycji. Dobre szkolenie, skauting, a także magia klubu stwarzającego perspektywę gry w ekstraklasie powodują, że to wciąż największy magnes dla młodych piłkarzy i ich rodziców wybierających dla swoich dzieci najlepszą drogę rozwoju.
Dominacja Pogoni jest szczególnie widoczna w starszych rocznikach. W grupie zawodników z rocznika 2001 i 2002 grało jesienią 31 piłkarzy z Pogoni, co stanowi ponad 56 procent wszystkich powołanych. To już są chłopcy 14- i 15-letni, dla których gra w piłkę przestała być zabawą, a stałą się obiektem marzeń, wymagającego wysiłku, wyrzeczeń i dyscypliny.
Pogoń ma konkurenta
W młodszych rocznikach supremacja Pogoni nie jest już tak wyraźna szczególnie w odniesieniu do nowej siły w szczecińskim futbolu młodzieżowym – Football Academy/FASE. W grupie zawodników z rocznika 2003 i 2004 piłkarze Pogoni stanowili niecałe 45 procent, a ich najwięksi konkurenci z Football Academy/FASE stanowili nieco ponad 35 procent zawodników.
Siły są zatem wyrównane, a najbardziej korzysta na tym zachodniopomorski i szczeciński futbol, który szkoleniem na dobrym poziomie jest w stanie objąć coraz szerszą grupę piłkarzy.
Piłkarze obu klubów to 80 procent wszystkich piłkarzy dwóch najmłodszych reprezentacji wojewódzkich (2003, 04). Zdrowa i mocna konkurencja na polu młodzieżowym może wyjść szczecińskiej piłce nożnej tylko na dobre, o czym świadczą jesienne wyniki drużyny z rocznika 2003 prowadzonej przez trenera koordynatora w Football Academy/FASE Macieja Mateńkę.
Reprezentacja tego rocznika ograła drużynę z Wielkopolski opartą na zawodnikach Lecha Poznań aż 4:0, a zespół z Pomorza oparty na młodych piłkarzach Arki i Lechii pokonali 3:0.
To pierwsza taka sytuacja od wielu lat, że młodzieżowy zespół dwukrotnie wygrywa tak pewnie i zdecydowanie z dwoma tak silnymi ośrodkami w kraju. Młodzi szczecinianie dominowali zdecydowanie i są faworytami do wygrania grupy makroregionalnej i jednocześnie awansu do finałowego turnieju mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej.
80 procent wychowanków z regionu
Ciekawie przedstawia się zestawienie klubów macierzystych poszczególnych reprezentantów w kadrach wojewódzkich. Średnio czterech na pięciu, to wychowankowie klubów z regionu. Jedynie co piąty gracz został sprowadzony z klubu w innym województwie. Tak się przedstawia statystyka dotycząca wszystkich czterech wojewódzkich reprezentacji. W zależności od grupy wiekowej te proporcje ulegają już jednak dość sporym wahaniom.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę najmłodszy rocznik 2004, to widzimy, że aż 97 procent wychowanków pochodzi z klubów województwa zachodniopomorskiego. To zrozumiałe. Rocznik 2004, to obecnie szósta klasa podstawowa. W klubach piłkarskich przeważają zatem rodzimi piłkarze, pierwsza poważniejsza selekcja odbywa się dopiero po ukończeniu szkoły podstawowej, kiedy młodzi piłkarze kończą 13 lat, rozpoczynają naukę w gimnazjum (w najbliższym czasie to się jednak zmieni z uwagi na reformę szkolnictwa), mogą przenieść się do internatu i wybierają najkorzystniejszą dla siebie opcję.
Już w roczniku 2003 te proporcje są zupełnie inne. Tylko 52 procent reprezentantów, to wychowankowie naszych klubów. Z jednej strony dobrze to świadczy o selekcji, skautingu, możliwościach, jakie zapewniają kluby sprowadzające najlepszych graczy, ale z drugiej to można się zastanawiać, dlaczego na tym etapie rozwoju prawie połowa piłkarzy musi wywodzić się z innych województw.
Dość duża grupa reprezentantów wychowanych w klubach spoza regionu jest na pewno spowodowana tym, że od obecnego roku szkolnego są w Szczecinie dwa kluby bardzo mocno zabiegające o utalentowanych chłopców, podczas gdy jeszcze rok temu była to jedynie Pogoń. Obecnie dołaczył do niej klub Football Academy/FASE.
Dominacja dwóch klubów
W roczniku 2003 dominacja Pogoni i Football Academy/FASE nad resztą stawki jest przygniatająca. Na 23 piłkarzy, tylko jeden wywodził się z innego klubu. Oznacza to, że aż 95 procent piłkarzy stanowią dość solidnie wyselekcjonowani gracze z dwóch szczecińskich klubów, które potrafią przyciągnąć do siebie tych najzdolniejszych.
Mówimy o drużynie, która biorąc pod uwagę wszystkie nasze grupy młodzieżowe, spisała się w makroregionalnych rozgrywkach zdecydowanie najlepiej i osiągała najbardziej efektowne wyniki. Silna konkurencja dwóch szczecińskich klubów mocno zatem podniosła poziom reprezentacji województwa, a w dalszym etapie rozwoju korzyść z tego może mieć cały zachodniopomorski futbol.
Ciekawie przedstawia się zestawienie klubów macierzystych. Wynika z niego, że dobrzy, utalentowani i rokujący piłkarzy trafiają wszędzie. W starszych rocznikach – 2001 i 2002 Pogoń miała aż 31 reprezentantów, z których tylko czterech, to wychowankowie. Wychodzi zatem na to, że zaledwie 13 procent reprezentantów z Pogoni w dwóch najstarszych grupach wiekowych, to wychowankowie. Cała reszta, to piłkarze pozyskani w wyniku dobrej selekcji, umiejętnego skautingu i siły przekonywania.
Wychowankowie są wszędzie
W roczniku 2002 więcej od Pogoni wychowanków mają: Kotwica Kołobrzeg i Salos Szczecin, a w roczniku 2001 Pogoń jest na równi z Bałtykiem Koszalin, Chemikiem Police i Stalą Szczecin. Biorąc pod uwagę dwa najstarsze roczniki – 2001 i 2002 to Pogoń jest pod względem absolutnych wychowanków na równi ze Stalą Szczecin – oba kluby w kadrach wojewódzkich mają po czterech wychowanków.
W młodszych rocznikach Pogoń ma oczywiście więcej wychowanków – najwięcej w najmłodszym roczniku 2004, w którym występowało 13 piłkarzy Pogoni, z których ponad połowa, czyli siedmiu, to wychowankowie. Football Academy/FASE, czyli druga młodzieżowa siła w regionie praktycznie w ogóle nie opiera swojej siły na piłkarzy wyszkolonych przez klub od samego początku.
Wojciech PARADA
Fot. Dariusz Jachno
