Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak - wychowankowie zachodniopomorskich klubów: Pogoni Szczecin i Orła Mrzeżyno znów należeli do filarów polskiej reprezentacji, która w wielkim stylu zdemolowała Rumunię na jej boisku.
- Dużo zawdzięczam trenerowi Adamowi Nawałce i to jemu zadedykowałem tę bramkę - powiedział po spotkaniu były piłkarz Pogoni Szczecin, Kamil Grosicki. - W przerwie meczu powtarzaliśmy sobie, że nie możemy popełnić błędów z poprzednich meczach, kiedy słabiej prezentowaliśmy się w drugich połowach. Zrobiliśmy kolejny krok w kierunku awansu do mistrzostw świata. Pierwszy mecz w przyszłym roku zagramy z Czarnogórą na wyjeździe, a wiemy jak ciężko gra się na tamtym terenie.
- Cieszę się, że zagraliśmy na dobrym poziomie od początku do końca - powiedział były piłkarz Orła Mrzeżyno, Żaków Kołobrzeg i Stali Szczecin, Grzegorz Krychowiak. - Ważne, że nie straciliśmy bramki, przy zdobyciu trzech. Zasłużenie wygraliśmy, bo zaprezentowaliśmy się jako dojrzały zespół, który cały zagrał dobre spotkanie. Po poprzednim sezonie wrócił u mnie głód piłki i to jest najważniejsze.