23-letni Lasza Dwali uznany został przez sportową redakcję „Kuriera Szczecińskiego” za najlepszego piłkarza kwietnia. Wynika tak z ocen, jakie przyznajemy po każdym ligowym i pucharowym meczu. Piłkarz wygrał naszą klasyfikację po raz drugi z rzędu, to pierwsza taka sytuacja od dłuższego czasu.
Nasz obrońca zwyciężył w miesiącu, w którym drużyna rozegrała aż pięć spotkań – trzy z nich wygrała, jeden zremisowała i jeden przegrała. Wypracowała zatem średnią dwóch zdobytych punktów na jedno spotkanie. Z taką średnią zdobywa się tytuł mistrzowski, z postawy drużyny w minionym miesiącu można być zatem bardzo zadowolonym.
To był najlepszy miesiąc w wykonaniu Portowców od momentu, kiedy zespół przejął Kosta Runjaic. Wydawało się, że trudno będzie wypracować lepszą średnią zdobytych punktów, jak to miało miejsce w grudniu i w lutym. Wtedy szczecinianie wypracowali średnią na poziomie 1,75 punktu na mecz, czyli też bardzo dobrze.
Pogoń w kwietniu rozegrała pięć spotkań, w tym trzy w Szczecinie, które w komplecie kończyły się wygranymi Portowców. W tych trzech meczach Pogoń strzeliła aż siedem goli, natomiast w dwóch wyjazdowych spotkaniach nie wpisała się na listę strzelców już ani razu. To jest na pewno jakiś problem, z którym niemiecki szkoleniowiec i jego piłkarze muszą się zmierzyć.
Średnia 1,6 na mecz
Pogoń pod wodzą trenera Kosty Runjaica legitymuje się średnią zdobytych punktów na poziomie 1,6 na mecz, ale trzeba też pamiętać o tym, że szkoleniowiec objął drużynę w bardzo złym momencie i bardzo szybko zdołał zespół odmienić, nadać nowe oblicze, wprowadził zdrowe zasady. Dziś szczeciński zespół postrzegany jest jako jeden z najlepiej grających w piłkę.
Lasza Dwali w kwietniowych meczach jako jeden z czterech piłkarzy sklasyfikowany był we wszystkich pięciu. Prócz niego byli to jeszcze: Łukasz Załuska, Sebastian Rudol, Spas Delew i Adam Frączczak. To pokazuje, do jakich piłkarzy szkoleniowiec ma największe zaufanie. Trener Runjaic dokonuje zmian, czasem wymuszonych, ale generalnie ma już wypracowany schemat pierwszej jedenastki i trzyma się tego bez względu na wyniki drużyny.
Dwali w aż czterech kwietniowych meczach wypadł bardzo dobrze (Śląsk, Termalica, Piast, Sandecja), w jednym średnio (Legia). To głównie dzięki jego postawie Pogoń zanotowała długo niespotykaną serię trzech meczów bez straty gola (Termalica, Piast, Sandecja). Jego najgroźniejszymi konkurentami w kwietniu byli: Kamil Drygas, Adam Buksa i Jakub Piotrowski.
Trzech obcokrajowców
Dwali wygrał nasze zestawienie po raz drugi z rzędu. W obecnym sezonie jest trzecim obcokrajowcem, który tego dokonał. Wcześniej najlepszymi piłkarzami miesiąca zostawali: Ricardo Nunes i Spas Delew. Było to jednak dawno temu, w miesiącach należących do najsłabszych w wykonaniu szczecińskiej drużyny.
Reprezentant Gruzji w pięciu kwietniowych meczach wypracował znakomitą średnią not na poziomie 4,6 (w skali od 1 do 5). Oceny, które wystawiamy po każdym meczu, są zawsze opisowe, ale zamieniając je na skalę punktową (duże brawa to 5 punktów, oklaski – 4, solidny ligowiec – 3, poniżej średniej – 2, poniżej przyzwoitości – 1, występ zaliczony – bez oceny), wychodzi, że to właśnie nasz obrońca był najlepszym piłkarzem Pogoni w minionym miesiącu.
Wyniki drużyny w kwietniowych meczach były bardzo dobre, prócz Dwaliego dużo dobrego da się powiedzieć też o innych piłkarzach. Trzy bardzo dobre mecze rozegrał Kamil Drygas, a po jednym: Jakub Piotrowski, Ricardo Nunes, Spas Delew, Rafał Murawski i Adam Buksa.
Niestety byli też w kwietniu piłkarze, którzy rozczarowali. We wszystkich pięciu kwietniowych meczach zaprezentował się Adam Frączczak i jako jedyny z podstawowych graczy w ani jednym meczu nie zaprezentował gry przynajmniej ponad przeciętnej. To już drugi z rzędu kiepski miesiąc w wykonaniu naszego kapitana.
Cenzurki zwycięzcy
O pierwszym kwietniowym występie Dwaliego, zakończonym zwycięstwem 3:2 ze Śląskiem Wrocław pisaliśmy w sposób następujący:
„potwierdził wysoką formę, asysta przy golu Frączczaka, pewny w defensywie, wygrywał pojedynki główkowe we własnym i rywala polu karnym, dobrze rozumiał się z Rudolem, grał na wyprzedzenie, jedno dobre wyprowadzenie piłki.”
Później przyszedł przegrany 0:3 występ z Legią w Warszawie. Laszę Dwaliego oceniliśmy po tamtym spotkaniu w sposób następujący:
„tym razem bez gola i asysty, nie miał ku temu okazji, ze wszystkich obrońców najpewniejszy, ratował drużynę w końcówce meczu, grał na środku z aż trzema partnerami, to nie pomogło, defensywa nie stanowiła monolitu.”
Po trzecim kwietniowym spotkaniu przeciwko Termalice o jego grze pisaliśmy w sposób następujący:
„mózg szczecińskiej formacji obronnej, przed przerwą bardzo groźny pod bramką przeciwnika, dwa razy dochodził do pozycji strzeleckich, pod własną bramką bezbłędny, pewny, zdecydowany, dobrze wyprowadza piłkę.”
Po czwartym kwietniowym meczu Pogoni, gruzińskiego obrońce oceniliśmy w sposób następujący:
„kolejny udany występ reprezentanta Gruzji, świetne odbiory, czyste interwencje, duża aktywność w polu karnym rywala, praktycznie bezbłędny, dobrze się ustawiał, zniechęcał atakujących rywali, dobre wyczucie sytuacji.” ©℗
Wojciech PARADA
Fot. R. Pakieser
Piłkarze miesiąca w sezonie 2017/18
Lipiec 2017 3 mecze Ricardo Nunes średnia not – 4,7
Sierpień 2017 5 meczów Łukasz Załuska średnia not – 4
Wrzesień 2017 5 meczów David Niepsuj średnia not – 3,2
Październik 2017 3 mecze Spas Delew średnia not – 3,66
Listopad 2017 3 mecze Jakub Piotrowski średnia not – 3,66
Grudzień 2017 4 mecze Kamil Drygas średnia not – 4,75
Luty 2018 4 mecze Jakub Piotrowski średnia not – 4,75
Marzec 2018 3 mecze Lasza Dwali średnia not – 4
Kwiecień 2018 5 meczów Lasza Dwali średnia not – 4,6