W środę (15 czerwca) o godz. 17 na stadionie przy ul. Tenisowej odbędzie się pierwszy barażowy mecz piłkarski o awans do Centralnej Ligi Juniorów Starszych, w którym SALOS Szczecin zmierzy się z Chemikiem Bydgoszcz. Rewanż rozegrany zostanie za tydzień w mieście nad Brdą. O rozmowę poprosiliśmy Adama Drozdowskiego, trenera juniorów starszych SALOS-u.
- Dlaczego barażową parę stanowią zespoły SALOS-u i Chemika?
- Spotkało nas to wyróżnienie, bo w Zachodniopomorskiem wygraliśmy Wojewódzką Ligę Juniorów Starszych i to gwarantując sobie awans do baraży na cztery kolejki przed końcem, a ostatecznie wyprzedziliśmy wicelidera, Akademię Piłkarską Szczecinek, aż o 17 punktów. Chemik natomiast zapewnił sobie zwycięstwo w Kujawsko-Pomorskim dosłownie w ostatniej chwili, już po zakończeniu rozgrywek i to w kontrowersyjnych okolicznościach. SALOS z Chemikiem skojarzyło losowanie i myślę, że nie powinniśmy narzekać, gdyż mogliśmy trafić znacznie gorzej.
- Na czym polegały kontrowersyjne okoliczności awansu bydgoszczan? ©℗
(mij)
Odpowiedź na to pytanie w środowym „Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z 15 czerwca 2015 r.