CHEMIK Police - GKS Przodkowo 0:2 (0:1); 0:1 Mateusz Kosacki (36 samobójcza), 0:2 Krystian Patok (48 karny).
CHEMIK: Brzozowski - Dąbrowski, Palej (80 Witkowski), Kosacki, Białek (80 Szczykutowicz) - Konik (60 Klimkowicz), Michałowski, Jakubiak, Świder, Data (70 Szala) - Chyrek
Po wygranej przed tygodniem z Bałtykiem w Koszalinie, tym razem chemicy podejmowali na własnym stadionie drużynę z Przodkowa, ale szczęście już im nie sprzyjało. Od początku grę prowadziła nasza drużyna, która stworzyła sobie dwie dogodne okazje do zdobycia bramki. Jednak w obu przypadkach piłka po strzałach Świdra minimalnie mijała bramkę gości. Przyjezdni próbowali swoich szans w kontrach i po jednej z takich akcji, w 36 minucie wywalczyli rzut wolny, po którym piłkę do własnej siatki skierował Kosacki. Żółto-zieloni rzucili się do odrabiania strat i już dwie minuty później doskonałą okazję na wyrównanie stanu spotkania miał Michałowski, jednak strzał naszego pomocnika z najwyższym trudem obronił bramkarz gości. Kolejną szanse nasz zespół miał w 42 minucie, ale i tym razem dobrą interwencją popisał się golkiper Przodkowa.
Druga połowa zaczęła się fatalnie dla naszej drużyny, bo już w 47 minucie w polu karnym ręką zagrał Palej i sędzia podyktował jedenastkę, którą po chwili na bramkę zamienia Patok. Mimo straty dwóch bramek policzanie dalej atakowali, jednak za każdym razem od straty bramki drużynę GKS-u ratował bramkarz. Goście kończyli mecz w dziesięciu gdyż za brutalny faul na Kosackim czerwoną kartkę otrzymał zdobywca bramki Patok.
Pozostałe mecze z udziałem zachodniopomorskich drużyn:
Pomorzanin Toruń - BAŁTYK Koszalin 1:0 (1:0); 1:0 Damian Szczepański (8).
Górnik Konin - GWARDIA Koszalin 0:1 (0:1); 0:1 Dominik Szukiełowicz (14). (mij)