Niedziela, 07 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Brąz w Regions’ Cup

Data publikacji: 04 lipca 2024 r. 23:16
Ostatnia aktualizacja: 04 lipca 2024 r. 23:16
Piłka nożna. Brąz w Regions’ Cup
Zachodniopomorscy amatorzy z brązowymi medalami. Fot. Dolnośląski ZPN  

Trzy kadry piłkarzy z województwa zachodniopomorskiego rywalizowały o medale mistrzostw Polski. Brąz z Bydgoszczy przewiozła amatorska drużyna seniorów, a tuż za podium uplasowała się reprezentacja do lat 13.

Nie pojadą do Kazachstanu...

Drużyna seniorów udała się w weekend do Bydgoszczy na turniej finałowy UEFA Regions’ Cup. To turniej, na który powoływani mogą być jedynie zawodnicy, którzy nigdy nie podpisywali kontraktu zawodowego, a więc prawdziwi amatorzy! W rozgrywkach wzięły udział tylko cztery najlepsze reprezentacje, które przebrnęły przez makroregionalne eliminacje.

W pierwszym meczu nasza drużyna spotkała się z obrońcą tytułu i głównym faworytem do zwycięstwa – Dolnośląskim ZPN. Po pierwszej połowie prowadzili rywale, którzy skutecznie egzekwowali rzut karny. W drugiej połowie powiększyli przewagę, ale na to trafienie szybko udało się odpowiedzieć bramką zdobytą przez Jana Króla. Mimo kilku dogodnych sytuacji bramka wyrównująca już nie padła. Dobry występ z faworytami napawał jednak optymizmem.

W drugim dniu turnieju naprzeciwko naszej drużyny stanął Łódzki ZPN. Tym razem to ZZPN prowadził po pierwszej połowie, a dzięki skutecznie wykonanej jedenastce bramkę zdobył Fabian Pach. Na początku drugiej części spotkania nasza kadra stworzyła kilka szans na podwyższenie prowadzenia, ale znów brakowało skuteczności. Według starego porzekadła swoją szansę wykorzystali więc rywale z Łodzi. Najpierw wyrównali po mocnym uderzeniu bezpośrednio z rzutu wolnego, a w 83. minucie wykorzystali sytuację sam na sam i objęli prowadzenie. W doliczonym czasie gry do wyrównania, po indywidualnym rajdzie w polu karnym rywali, doprowadził Dominik Pawłowski.

Ten wynik wciąż dawał szansę na wicemistrzostwo Polski, choć awans do europejskich eliminacji należał się jedynie złotym medalistom. Do srebra na pocieszenie konieczne było jednak zwycięstwo w ostatnim meczu z Podkarpackim ZPN. W samej końcówce pierwszej połowy zawodnik zachodniopomorskiej drużyny obejrzał czerwoną kartkę, a rywale objęli prowadzenie, wykorzystując rzut karny. Minutę później do wyrównania doprowadził jednak Cezary Zalewski i pierwsza połowa zakończyła się remisem. W drugiej połowie strzelali już tylko przeciwnicy i ostatecznie to Podkarpacki ZPN wygrał 3:1 zdobywając tytuł wicemistrzów Polski.

- Jestem niesamowicie dumny z drużyny, która musiała w trzy dni rozegrać trzy pełnowymiarowe mecze w ponad 30-stopniowym upale - powiedział Maciej Majewski, trener kadry ZZPN. - Nasza drużyna była świetną wizytówką województwa. Konsekwentnie w każdym meczu przejmowaliśmy kontrolę i tworzyliśmy mnóstwo sytuacji bramkowych. Drużyna pokazała jakość i charakter. Pozostaje niedosyt, bo choć wyniki tego nie pokazują, to wszyscy czujemy, że uciekło nam pierwsze miejsce. Turniej pokazał, że czasami trzeba mieć trochę przysłowiowego szczęścia...

Nasza drużyna zajęła trzecie miejsce, a tytuł mistrzów Polski amatorów ponownie zdobył Dolnośląski ZPN, który teraz będzie reprezentował Polskę w międzynarodowym etapie rozgrywek UEFA Regions’ Cup i pojedzie na europejskie rozgrywki do Kazachstanu, gdzie niestety zabraknie zachodniopomorskich amatorów...

O krok od medalu

Właśnie reprezentacja Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej do lat 13 chłopców jako pierwsza rozpoczęła swoją rywalizację o mistrzostwo Polski. Turniej o puchar im. Kazimierza Górskiego odbył się w województwie wielkopolskim. W turnieju wzięły udział reprezentacje wszystkich szesnastu województw. Zespół ZZPN jak burza przebrnął przez fazę grupową, gdzie w pokonanym polu pozostawił reprezentacje Opolskiego ZPN (7:0), Podkarpackiego ZPN (10:1) i Warmińsko-Mazurskiego ZPN (9:4).

Dobre wyniki sprawiły, że apetyt na medale wzrósł. W półfinale na drodze zachodniopomorskiej reprezentacji stanęli rywale ze Śląskiego ZPN. To było spotkanie dwóch godnych siebie rywali, w którym ostatecznie bramki nie padły i o awansie do finału musiały zadecydować rzuty karne. W tym elemencie skuteczniejsi okazali się rywale. Drużynie ZZPN pozostała gra o III miejsce.

W małym finale na reprezentację naszego województwa czekał zespół gospodarzy – Wielkopolski ZPN. Spotkanie zaczęło się po myśli ZZPN, gdyż szybko udało się objąć dwubramkowe prowadzenie. Tego dnia skuteczniejsi byli jednak rywale, a mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Wielkopolskiego ZPN 9:2. Nasza kadra skończyła udany turniej na czwartym miejscu, a mistrzem Polski został Mazowiecki ZPN.

- Jestem bardzo zadowolony z postawy naszego zespołu na turnieju - ocenia Mateusz Kowalczyk, trener kadry ZZPN U-13 - Sposób w jaki budowaliśmy grę od własnej bramki, kreowaliśmy sytuacje strzeleckie i nasza proaktywnośc w bronieniu, napawa optymizmem. Pozostaje lekki niedosyt, bo byliśmy blisko finału, ale nie wynik jest dziś najważniejszy. Zebraliśmy dużo doświadczenia, które zaprocentuje w przyszłości. Ogromne brawa należą się zawodnikom, za to, ile zdrowia i serca zostawili na boisku. Ze spokojem patrzę w ich przyszłość.

Zmarnowane szanse

Z dużymi nadziejami na medale do Lublina udała się kadra ZZPN do lat 14. Po bardzo udanych eliminacjach, w których zachodniopomorski zespół nie przegrał żadnego meczu, nasza drużyna liczyła także na dobry wynik podczas mistrzostw. W turnieju o puchar im. Kazimierza Deyny rywalizowało osiem najlepszych kadr wojewódzkich.

Początek grupowej rywalizacji był udany, gdyż po emocjonującym spotkaniu reprezentacja zachodniopomorskiego związku pokonała Kujawsko–Pomorski ZPN (3:2). Kadra ZZPN utrzymała korzystny wynik, choć większość czasu drugiej połowy grała w dziesiątkę.

To jednak były dobre złego początki. Kolejnego dnia nasza drużyna zmierzyła się z Podkarpackim ZPN i tu także nie brakowało emocji do ostatnich minut, ale tym razem z happy endem dla rywali, którzy wygrali 1:0. W decydującym meczu kadra ZZPN spotkała się z późniejszym mistrzem Polski – Mazowieckim ZPN. Rywale w krótkim czasie wypracowali sobie dwubramkową przewagę i wygrali 4:1, a ten wynik oznaczał, że udział naszej kadry zakończył się na fazie grupowej.

(oprac. mij)

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA